Efekt ten osiągnięty jest za sprawą gry warstwami, długością, objętością i fakturą, przy wyraźnych inspiracjach kabaretową stylistyką lat 60-tych oraz wydłużonymi sylwetkami i transparencjami gotyku. Koniecznego dramatyzmu dodają tu cekiny, aplikacje biżuteryjne, pióra, futra oraz akcenty buduarowe.

Kolory? Czerń, czerń, czerń! A do tego beże, brązy, fiolety i metaliczny połysk. Kolekcja będzie w sklepach sukcesywnie od sierpnia. Jak się Wam podoba?