Matka aktorki zmarła w wieku 56 lat na raka piersi. Angelina jest posiadaczką genu BRCA1 zwiekszającego ryzyko zachorowania na nowotwór piersi i jajników. Aby uniknąć kłopotów ze zdrowiem aktorka zdecydowała sie na podwójną mastektomię. Dokonała także rekonstrukcji piersi za pomoca implantów. Przez cały czas wspierał ją jej partner Brad Pitt. Para ma szóstkę dzieci, w tym trójkę adoptowanych. Maluchy także martwiły się o zdrowie mamy. Na szczęście jak wyliczyli lekarze ryzyko zachorowania na raka piersi spadło teraz u Angeliny z 87% do 5%. Jolie czuje się już dobrze, jest zadowolona z tego, że zdecydowała się aktywnie zadbać o swoje zdrowie. Ujawniła tę informację z myślą o wszystkich tych kobietach, które mają w swojej rodzinie historię chorób nowotworowych, mogą przebadać się i dokonać decyzji minimalizującej ewentualne ryzyko zachorowania.

Co sądzicie o tej decyzji Angeliny?

My życzymy dużo, dużo zdrowia!