Robert Lewandowski broni Ani Lewandowskiej: chodzi o zdjęcia po porodzie
Robert Lewandowski w wywiadzie obronił żonę Anię Lewandowską, którą Internauci hejtowali w sieci za zdjęcia po porodzie.

Robert Lewandowski borni żony w wywiadzie
Po raz pierwszy popularny piłkarz Robert Lewandowski zdecydował się skomentować falę hejtu, która wylała się na jego żonę, Anię Lewandowską tuż po narodzinach córki Klary. Lewandowska bardzo szybko po porodzie opublikowała w sieci zdjęcie swojej figury i przekonywała, że bardzo szybko można wrócić do formy i być fit. Na nierealną, według niektórych, sylwetkę po ciąży mocno zareagowali hejterzy.
"Photoshop czyni cuda... i wpędza "normalne matki" (bez siłowni w domu i tysiąca niań) w kompleksy", "Naprawdę myslisz, że Anna sama zawsze przygotowuje swoje zdrowe posiłki i układa specjalną dietę dla męża? Sama buszuje na eko ryneczku?:)W międzyczasie karmi dziecko, przewija, bawi się z nim, jedzie przez pół miasta do pediatry?? Sprząta łazienkę, kuchnię, robi pranie? Sama tylko ćwiczy, bo tego nikt juz za nią nie zrobi. 80% Polek w tym czasie jest juz w pacy i nie przegina z urlopem macierzyńskim, żeby jej nie stracić :( Wiele Polek to matki 35+ i natury nie oszukasz...", takie komentarze pojawiły się w dużej ilości pod zdjęciem Ani Lewandowskiej na siłowni tuż po narodzinach Klary.
Robert Lewandowski aż do tej pory nie wyrażał swojej opinii na temat hejtu dotyczącego jego żony, jednak zapytany w wywiadzie dla "Playboya" krótko i konkretnie skomentował tamtą sytuację.
Lewandowski o zdjęciu Ani Lewandowskiej
Może chodzi o to, że zawsze szukamy jakiegoś usprawiedliwienia, żeby samemu poczuć się lepiej? Jak znajdziesz u drugiej osoby słabszy punkt, to od razu jesteś bardziej dowartościowany. Moim zdaniem Ania chciała pokazać, że nawet po ciąży można zachować formę i czuć się kobieco. Zawsze można dać z siebie więcej, ale nie trzeba tego robić na siłę. Najwyraźniej komuś się to nie podoba. Średnio mnie to obchodzi., powiedział piłkarz w wywiadzie.
To krótkie, ale cenne spointowanie aktywności Lewandowskiej w sieci. Świetnie, że para tak się wspiera. Prawdopodobnie nowy odcinek programu Kuby Wojewódzkiego z małżeństwem Lewandowskich na słynnej kanapie, będzie hitem telewizyjnym hitem listopada. Będzie oglądać? Lubicie tę najsłynniejszą parę w Polsce?
1 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
2 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
3 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
4 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
5 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
6 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
7 z 7

Robert Lewandowski z Anią Lewandowską
Polecane
„Mój brat sprzedał w tajemnicy działkę, którą dostaliśmy w spadku po dziadku. I teraz nie mam już ani ziemi, ani brata”
„Żona po porodzie traktowała mnie jak zło konieczne. Miałem ochotę na coś, czego szybko bym pożałował”
„Ja karmiłam dziecko cała we łzach, a mąż chrapał za ścianą. Po porodzie zaczęła się moja samotność w małżeństwie”
„W sadzie pozwoliłam mu zerwać zakazany owoc. Szeptał mi czułe słówka, a po słodkie jabłuszka chodził do innej”
„Robert oczarował mnie swoim uśmiechem, a później ukradł złotą biżuterię po babci. Jak mogłam być tak naiwna?”
„Teściowa kazała mi zostać w domu po porodzie, ale ja chciałam robić karierę. Mąż jej przyklasnął, ale się przeliczył”
„Poświęciłam życie, by zająć się chorą matką. Siostry nie dołożyły ani grosza, ale pierwsze wyciągnęły rączki po spadek”
„Z mężem sprzedaliśmy dom, żeby podróżować. Teraz nie mamy ani gdzie mieszkać, ani pięknych zdjęć na Instagrama”
„Na starość mama odkryła prawdę o swojej rodzinie. Nikt nie pisnął ani słowem, że po świecie chodzi jej rodzona siostra”
„Po porodzie mąż traktował mnie jak stary mebel. Na szczęście uczynny sąsiad, pozwolił mi odkryć na nowo moją kobiecość”
„Rodzinne wakacje nad morzem omal nie skończyły się tragedią. Na kolejny urlop nie zabiorę ani córki, ani wnuków”
„Szparagi i czereśnie to dla mnie nieosiągalny luksus. Po porodzie zostałam w domu z dzieckiem i bieda aż piszczy”
„Po porodzie żona zajmowała się dzieckiem, a teściowa mną. Myślała, że młody facet zastąpi jej drogi krem”
„Poszłam do piekarni po bułeczki z truskawkami, a wyszłam facetem pod pachą. No cóż, miłość nie zna dnia ani godziny”
Anna i Robert Lewandowscy: "Zaczynaliśmy wspólne życie zarabiając po 1200 zł". Takie były początki ich miłości
„Mój brat sprzedał w tajemnicy działkę, którą dostaliśmy w spadku po dziadku. I teraz nie mam już ani ziemi, ani brata”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa