Na Annę Lewandowską spadła fala hejtu. Wszystko przez to zdjęcie
Żona kapitana polskiej reprezentacji znana jest z dużej aktywności w mediach społecznościowych. Choć Lewandowska ma rzesze fanów, zdarza jej się także doświadczyć nieprzyjemnych komentarzy ze strony internautów. O co poszło tym razem?
![Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST] Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/58/2024/09/unnamed-file-c84e7bd.jpg?quality=90&resize=600,400)
Zdjęcie Lewandowskiej wywołało burzę w sieci
Ania Lewandowska to gwiazda, która aktywnie działa w social mediach. Trenerka poprowadziła ostatnio obóz treningowy, z którego regularnie wrzucała do sieci zdjęcia. Jedno z nich zwróciło szczególną uwagę internautów. Gdy Lewandowska na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym prezentuje swoją wysportowaną po zakończonym obozie sylwetkę, nieoczekiwanie spadła na nią fala hejtu.
"Okropność! Skóra i kości i nic kobiecości",
"I co to jest takie piękne???? Nie chciałabym być aż tak chuda. Sama skóra i kości"
Takie komentarze możemy przeczytać pod zdjęciem Lewandowskiej.
Fala hejtu: Lewandowska odpowiada
Jak każda gwiazda, Lewandowska z pewnością wie, że nie da się zadowolić wszystkich i wśród obserwatorów zawsze znajdzie się kilka osób patrzących krytycznym okiem. Pewnie dlatego Ania Lewandowska zwykle nie angażuje się w dyskusje z fanami, pozostawiając nieprzyjemne opinie bez komentarza. Tym razem trenerka postanowiła jednak zabrać głos. Gdy jedna z internautek skomentowała "A biust gdzie zgubiłaś?", Lewandowska zareagowała, a jej odpowiedź jest naprawdę rozbrajająca!
Do kieszeni schowałam, bo nie pasował w kadrze. - czytamy w komentarzu Lewandowskiej.
Ania Lewandowska nie zostawiła też bez odpowiedzi kąśliwych uwag dotyczących jej wyglądu. Na komentarze internautów krytykujące, że gwiazda jest za chuda, Lewandowska odpowiedziała jednoznacznie i stanowczo.
Ja wcale nie jestem wychudzona, ba! Mam wystarczającą ilość tkanki tłuszczowej, która pozwala w utrzymać odpowiednie procesy w organizmie jak np. menstruacja. Zdrowie jest najważniejsze. Zawsze to Powtarzam. Jedno jest pewne... Dobrze, że mężowi się podoba.
Co Wy o tym sądzicie? Naszym zdaniem Ania Lewandowska zachowała się świetnie, w humorystyczny sposób odpowiadając na negatywne opinie w sieci. To chyba najlepszy sposób na walkę z hejtem - odpowiadać na niego dobrym słowem i pozytywną energią. Poza tym, trzeba przyznać, że o ile każdy z nas może mieć inne preferencje co do wyglądu i nie każdemu musi odpowiadać wyrzeźbiona sylwetka, to pytania "A gdzie zgubiłaś biust?" są zwyczajnie nie na miejscu. A sama figura... to już kwestia gustu, choć nasz redakcyjny zespół zdecydowanie zazdrości!
Polecane
„Myślałam, że spotkałam księcia z bajki, ale po 4 randce czar prysł. Wszystko przez 1 zdjęcie i kawę z bitą śmietaną”
„Rodzinna wrześniówka na wsi pchnęła mnie w zakazane ramiona. Przez te ciągoty zaryzykowałam wszystko”
„Mąż dyscyplinuje mojego syna, bo liczy na świadectwo z paskiem. Czuję, że przez to wszystko tracę dziecko”
„Z urlopu miałam przywieźć nowego kochanka, a wróciłam zalana łzami. Wszystko przez to jedno zdanie”
„Przez plotkę przyjaciółki straciłam pracę i zostałam z długami. Ale to, co wydarzyło się później, zmieniło wszystko”
„W sanatorium chciałem dokuczyć byłej żonie, więc podrywałem inną. Przez grę na dwa fronty, przegrałem wszystko”
„Mam męża i dzieci, ale nie jestem szczęśliwa. Wszystko przez to, co 20 lat temu przeżyłam w schronisku pod Śnieżnikiem”
„W Wigilię mój świat się zawalił, a to wszystko przez dziadka. Jedno kłamstwo rozbiło naszą rodzinę”
„Marzyłam, by nasz ślub był niezapomniany, a dziś nie chcę o nim pamiętać. Wszystko przez to, co stało się po oczepinach”
„To miały być moje cudowne urodziny, ale wszystko poszło nie tak. Przez pazerność syna straciłam majątek i dobre imię”
„Wakacje na Cyprze były moim marzeniem, a okazały się wstępem do koszmaru. Wszystko przez nieproszonych gości w hotelu”
„Polecieliśmy do Barcelony, by zapomnieć o problemach. Ni z gruszki, ni z pietruszki spadła na nas lawina kłopotów”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa