Manuela Gretkowska broni Anię Lewandowską "Kobiety dajmy spokój"
Pisarka i aktywistka Manuela Gretkowska postanowiła bronić młodą mamę Anię Lewandowską przed falą krytyki w Internecie. Co takiego napisała?

Manuela Gretkowska od lat aktywnie działa jako feministka, znana z bardzo ciętego języka i kontrowersyjnych wypowiedzi oraz poglądów. Jest również utalentowaną pisarką, która była nominowana do literackiej nagrody Nike. Teraz postanowiła podzielić się z szerszą publicznością swoją opinią na temat Ani Lewandowskiej, świeżo upieczonej matki Klary i żony Roberta Lewandowskiego. Ania Lewandowska, o czym pisałyśmy, znalazła się w ogniu krytyki za publikowanie zdjęć z siłowni po porodzie, a następnie przy każdym kolejnym zdjęciu gwiazdy pojawiały się nieprzychylne komentarze. "Nie zajmuje się dzieckiem", "Wpędza Polki po porodzie w kompleksy" itp. to tylko kilka z łagodniejszych zarzutów pod adresem Lewandowskiej.
Co napisała Manuela Gretkowska o Ani Lewandowskiej?
W obronę Anię Lewandowską postanowiła wziąć feministka Manuela Gretkowska, znana z niecodziennego podejścia do macierzyństwa i kobiecości. Opublikowała długi wpis na swoim fanpage'u, w którym apeluje do internautów o pozostawienie Lewandowskiej w spokoju. Gretkowska porównała też w poście Magdę Gessler do Violetty Villas, a Dodę do "babona", co jest określeniem niekoniecznie pozytywny. Przeczytajcie same:
Polecane
„Za święty spokój sprzedałam marzenia własnej córeczki. Teściowa na komunię zaserwowała nam szczyt bezguścia i tandety”
„Tajemnicza paczka zburzyła mój spokój. Nie wierzyłam, że mój mąż mógł być zdolny do czegoś takiego”
„Nad morzem odnalazłam coś więcej niż spokój. Fale odbijały się od brzegu, a ja na stare lata poczułam przypływ miłości”
„Na Wielkanoc chciałam zamówić święty spokój, ale rodzina nie zje żurku z dostawy. Dla nich to święta z plastiku”
„Mąż chciał mieć spokój i wysłał mnie na Mazury. Nabrałam wiatru w żagle i szybko wpadłam w sidła marynarza”
„Dzięki tulipanom odnalazłem spokój ducha i prawdziwą miłość. Czyżby babcia Tereska opiekowała się mną nawet zza grobu?”
„Po stracie żony wybrałem się w samotną podróż do Portugalii. Chciałem odnaleźć spokój, ale życie znów mnie zaskoczyło”
„Pojechałam do Tarnowa, by odnaleźć spokój. Kilka chwil spędzonych z Adamem sprawiło, że całkiem zapomniałam o mężu”
„Teściowa uważa, że jestem beznadziejną matką i źle wychowuje jej wnuki. Co mam zrobić, żeby dała mi święty spokój?”
„Pojechałam na Mazury odnaleźć harmonię i spokój. Gdyby nie miejscowy lowelas i moje kochliwe serce, może dałabym radę”
„Teściowa strzeliła focha za krem z drogerii na Dzień Kobiet. A czy kobieta 60+ nie potrzebuje kolagenu na zmarszczki?”
„Płaczę, gdy myślę o dzieciach. Cieszyły się, że mogły mnie wepchnąć do domu starców i mieć święty spokój”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa