Małgorzata Kożuchowska dyskryminowana ze względu na wiarę? "Mówią o mnie katolka"
Czy Małgorzata Kożuchowska czuje się dyskryminowana ze względu na swoją wiarę? Aktorka pierwszy raz tak otwarcie odnosi się do komentarzy i plotek na swój temat.
![Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST] Rzuciła korporację, by założyć własną firmę odzieżową: "Na co dzień mierzę się z wyzwaniami, których nie uwzględniałam" [PODCAST]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/58/2024/09/unnamed-file-c84e7bd.jpg?quality=90&resize=600,400)
Małgorzata Kożuchowska o swojej wierze
W wywiadzie, który ukazał się w „Zwierciadle”, Małgorzata Kożuchowska została zapytana m.in. o swoją wiarę. Aktorka zawsze otwarcie przyznawała się do bycia katoliczką, jednak jak podkreśliła - nigdy nie obnosiła się ze swoją wiarą ani poglądami. - Jeśli ktoś mnie o nie zapyta, odpowiem, ale sama nie zaczynam dyskusji – powiedziała. Kożuchowska tłumaczy też, że to właśnie z tego powodu nie chodzi na protesty polityczne ani nikogo publicznie nie popiera. – Pewne drzwi są dla mnie zamknięte – mówi w dalszej części wywiadu aktorka. – Nie żalę się, stwierdzam fakt.
Czy Małgorzata Kożuchowska czuje się dyskryminowana?
Aktorka przyznaje, że często jest krytykowana, a nawet dyskryminowana ze względu na swoją wiarę. Mimo wielu zawodowych sukcesów, w środowisku showbiznesu wiele osób patrzy na nią przez pryzmat przekonań. W udzielonym „Zwierciadłu” wywiadzie, Kożuchowska postanowiła się rozprawić z przypiętą jej łatką.
– Mówią o mnie katolka. To znaczy… sekciara. Czyli że co? Wiara w Boga czyni cię sekciarzem?! Co to w ogóle oznacza w odniesieniu do aktora? Traktuje się mnie inaczej, bo chodzę w niedzielę do kościoła? To ma mnie dyskwalifikować? Co to ma w ogóle wspólnego z zawodem, jaki wykonuję? Nie wiem, może ktoś się obawia, że zacznę na planie nauczać albo nawracać? – żali się aktorka.
Polecane
„Matka trzymała mnie krótko, a o ojcu mówiła, że był skończonym tchórzem. Wierzyłam jej. Do czasu aż znalazłam ukryty list”
„Teściowa dzwoniła do mnie w nocy i mówiła, że on mnie zdradza, choć leżał obok mnie. Zatruła jego miłość swoim jadem”
„Matka trzymała mnie krótko, a o ojcu mówiła, że był skończonym tchórzem. Wierzyłam jej. Do czasu aż znalazłam ukryty list”
„Teściowa dzwoniła do mnie w nocy i mówiła, że on mnie zdradza, choć leżał obok mnie. Zatruła jego miłość swoim jadem”
„Moja siostra tkwiła w związku z tyranem, który ją gnębił. Długo nie miałam pojęcia, że cierpi ze względu na mnie”
„Gdy zatrudniłam nianię, teściowa mówiła, co ze mnie za wyrodna matka. Ta jędza posunęła się nie tylko do krytyki”
„Rodzice myślą, że moja ręka to coś, co mogą sprzedać. Nie chcę być żoną kogoś, tylko ze względu na kasę”
„Mąż mnie zdradził i kpi, że po latach wymienił Fiata na Porsche. Gorzko pożałuje, że mnie tak upokorzył”
„W jednej chwili straciłam pracę i wiarę w siebie. Gdy los się wreszcie do mnie uśmiechnął myślałam, że to jakiś żart”
„Szwagier działał na mnie hipnoyzująco. Nic nie poradzę, że uwiódł mnie magnetycznym spojrzeniem”
„Mąż oszczędza na wszystkim – nawet na mnie. Wymyślił dla mnie taki prezent, że zwaliło mnie z nóg”
„Mój mąż ze mnie szydzi, że na emeryturze dorabiam na bazarku. Tylko że bez moich kiszonek nie byłoby nawet na prąd”
Lusterko na prezent: przesądy mówią, że ściąga problemy na obdarowanego. Tylko tak możesz uniknąć nieszczęścia
„Żona wydaje fortunę na kosmetyki. Cieszyłem się, że chce dla mnie pięknie wyglądać, teraz wiem, że chodzi o coś innego”
„Gdy mąż poszedł na emeryturę, zaczęłam myśleć o rozwodzie. Nie sądziłam, że złamie mnie jedno zdanie przy obiedzie”
„Zatrudniłam młodą nianię, bo mówiła, że kocha dzieci. Nie poskąpiła miłości nawet mojemu mężowi”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa