Aktorka z "Gry o tron" opisała, jak była MOLESTOWANA
Kolejna aktorka oskarża Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne - to Lena Headey znana z roli Cersei w "Grze o tron".

Aktorka z "Gry o tron" o molestowaniu seksualnym
Po burzy, jaką wywołały wyznania kilku aktorek, w tym Gwyneth Paltrow, Angeliny Jolie i Lea Seydoux, o molestowaniu seksualnym przez Harveya Weinsteina, głos zabierają kolejne kobiety z branży filmowej. Teraz to Lena Headey zdecydowała się przerwać milczenie. Lena Headey wciela się w rolę Cersei Lannister w serialu "Gra o tron", a Harveya Weinsteina poznała na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Gwiazda napisała na Twitterze obszerny post, w którym przyznała, że Weinstein w obraźliwy sposób komentował jej wygląd i składał dwuznaczne propozycje. Naruszył też jej nietykalność cielesną.
Zapytał, czy nie przejdę się z nim. W pewnym momencie mnie zatrzymał i mówił dwuznaczne komentarze, czynił dwuznaczne gesty. Ja po prostu się roześmiałam, byłam naprawdę zszokowana. Pomyślałam sobie, że to musiał być żart. Powiedziałam: To będzie jak całowanie mojego taty! Chodźmy się napić, wróćmy do pozostałych. Nigdy nie pojawiłam się w żadnym filmie Miramax Film (wytwórnia filmowa założona przez Weinsteina).
Na tym incydencie jednak się nie skończyło. Kilka lat później Lena Headey spotkała Weinsteina w Los Angeles, by rozmawiać o pracy i scenariuszu. Po tym, jak Weinstein zaprosił aktorkę na śniadanie do hotelu, a ona zastrzegła, że do niczego między nimi nie dojdzie, miał złapać ją za ramię i polecić, by nikomu nie mówiła o spotkaniu z nim. Aktorka wyznała też, jak bardzo przeżyła ten atak na siebie, jak czuła się upokorzona i płakała z bezsilności.
Powiedziałam do Harvey'a: Nie interesuje mnie nic innego niż praca. Proszę, nie myśl, że przyjechałam tu z innego powodu. Nic się nie wydarzy. Nie wiem, co się we mnie wtedy odezwało. Coś przeczuwałam. On był wściekły, milczał.
Polecane
„Mąż odszedł do kochanki, ale wrócił na kolanach. Uwierzyłam, że się zmienił, ale to była tylko zagrywka do dalszej gry”
„Z mojego portfela znikały pieniądze, a syn kupował kolejne gry komputerowe. Ale przecież nie oskarżę własnego dziecka”
„Wielkanoc z żoną i matką była dla mnie jak utknięcie między młotem a kowadłem. O rodzinnej sielance nie było mowy”
„Komunia wnuczki była jak gala Oscarów ze złotym konfetti. Naiwnie wierzyłam, że jeszcze nadal chodzi o Boga”
„Prawda o moim mężu była gorzka jak fusy po kawie. W końcu wyszły na jaw wszystkie jego brudne tajemnice”
„Mąż chce sprawić, żebym była zazdrosna o piękne kobiety. Wiejski babiarz myśli, że jest Adonisem z Greckiej wyspy”
„Teściowa nie była jak z typowych polskich kawałów. Wolałabym wścibską jędzę, niż to, co dostałam w pakiecie z mężem”
„Randka z kolegą miała się skończyć w hotelowej wannie, a była jak zimny prysznic. Jednym zdaniem ostudził mój zapał”
„Wstydziłem się, bo żona traktowała mnie jak śmiecia. Była mistrzynią pozorów, a szydło wyłaziło z wora tylko w domu”
„Zaprosiłem byłą żonę na wielkanocne śniadanie, a partnerka zrobiła o to aferę. Zupełnie nie wiem, o co te fochy”
„Romansowałam z szefem bez hamulców. Nie sądziłam, że z kochanki stanę się ofiarą jego podłej gry”
„Zamiana ról z żoną na Dzień Kobiet była dla mnie jak dar z niebios. Przecież ona całymi dniami leży i pachnie”
„Minione święta Wielkanocne to była jazda bez trzymanki. Talerze latały, a nie było jeszcze mowy o wyborach i polityce”
„Babcia była skromna, ale całe życie marzyła tylko o jednym. Nie dam jej odejść, póki nie spełnię jej marzenia”
„Mąż odszedł do kochanki, ale wrócił na kolanach. Uwierzyłam, że się zmienił, ale to była tylko zagrywka do dalszej gry”
„Z mojego portfela znikały pieniądze, a syn kupował kolejne gry komputerowe. Ale przecież nie oskarżę własnego dziecka”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa