Kolorowe butelki soków, kubeczki deserków i pudełeczka słodyczy przyciągają wzrok. Szczególnie podatni na takie „kuszenie” są rodzice – bo czy rysunek apetycznego owocu lub zdjęcie uśmiechniętego przedszkolaka nie sugeruje, że produkt jest wskazany dla dzieci? Tymczasem prawdziwych informacji o nim dostarczają dopiero drobne napisy na opakowaniu. Lektura tego niepozornego „dodatku” przyda się każdemu, kto chce wiedzieć, co kupuje. Każdy producent może napisać, że jego towar jest „zdrowy”. Co więc powinno być podane na opakowaniu?

1. Skład produktu. Właśnie tutaj możesz wyczytać, co naprawdę kryje w sobie apetyczny, kolorowy „serek dla dzieci”. I czy soczek rzeczywiście składa się tylko z koncentratu owoców i wody, czy też dodano do niego np. aromaty, cukier i kwasek cytrynowy. Jeśli tego nie zrobisz, może się okazać, że dziecko zjada dziennie pół szklanki cukru ukrytego w przeróżnych „zdrowych” produktach, a jego dieta pęka od konserwantów.

2. Data przydatności do spożycia. Lepiej na wszelki wypadek sprawdź to sama, zamiast ufać sprzedawcom, że w porę wycofają przeterminowane produkty ze sklepu.

3. Masa. Wielkość opakowania często utrudnia ocenę prawdziwej zawartości produktu. Dlatego dobrze jest dowiedzieć się tego z etykiety i nie dać się zaskoczyć po powrocie do domu. Nie zawsze bowiem jest tak, że większe „na oko” opakowanie kryje w sobie naprawdę więcej danego produktu.

4. Dane o producencie. Jeśli nie znajdujesz ich na etykiecie, sprawa jest już podejrzana. W praktyce oznacza to po prostu, że nikt nie bierze odpowiedzialności za jakość tego, co jest w środku!

5. Wartość odżywcza. Jest to wartość energii (wyrażona w kJ i kcal) oraz zawartość składników odżywczych (czyli np. węglowodanów, białka i tłuszczu) w 100 g (lub 100 ml) produktu. 6. Średnia zawartość. Dowiesz się, ile witamin i składników mineralnych znajduje się w 100 g (lub 100 ml) produktu.