Seks z przyjacielem to coś, co wiele z nas przerabiała przynajmniej raz w życiu. On pociąga cię seksualnie, ty mu się podobasz.. ale nic więcej. Wiecie na pewno, że poza łóżkiem nie dogadalibyście się, dlatego traktujecie ten układ jako sposób na bezpieczny seks.
Kto najczęściej decyduje się na tego typu relacje?
Są to osoby które dopiero co zakończyły związek i nie chcą się angażować, lub osoby chcące się skupić na innych dziedzinach życia. Potrzebują seksu, ale nic więcej i taki układ im odpowiada.
Wbrew pozorom układ taki nie jest łatwy. Szczególnie kobiety pod wpływem świetnego seksu mają skłonność do idealizowania partnera i zakochiwania się w nim. Jest nawet udowodnione naukowo, że w czasie orgazmu nasze ciało wytwarza hormony które dosłownie przesłaniają nam rozsądne myślenie. Zaczynamy kombinować, czy jeśli jest nam z nim tak dobrze w łóżku to podobnie byłoby też w życiu.
Mężczyźni też się zakochują, choć rzadziej bo im łatwiej przychodzi oddzielenie seksu od uczuć.
Jeśli więc decydujesz się na spotkania na seks z kolegą musicie z góry jasno ustalić, że w grę nie wchodzi nic więcej, aby żadna ze stron nie została urażona. W momencie kiedy ktoś zaczyna się angażować powinien o tym zwyczajnie powiedzieć i się wycofać. Chyba, że okaże się iż druga strona czuje to samo i luźna znajomość znajdzie swój happy end.
W układzie „sam seks” nie wchodzi w grę bowiem miłość, zazdrość i wiara w monogamię. Zanim się zdecydujesz na taki układ pomyśl czy sytuacja, że widzisz go z inną kobietą byłaby dla ciebie do zniesienia? Jeśli nie, to lepiej sobie odpusć.