Minimalizm określany jest jako filozofia życia. Skupia się na koncentrowaniu się na emocjach, przeżywaniu radosnych chwil i kolekcjonowaniu wspomnień, nie przedmiotów.

Problem zbieractwa i zakupoholizmu dotyczy wielu z nas. Szczególnie ci, którzy pamiętają czasy pustych półek i kolejek często zachłysnęli się później sklepami wypełnionymi produktami prosto z Chin. Kiedy już siedzimy w naszym pięknym domu wypchanym po brzegi przedmiotami, które przestają się mieścić w szafach, dochodzimy do wniosku, że przedmioty materialne szczęścia nie dają.

Minimalizm stał się trendem odpowiadającym na taką bezmyślną konsumpcję. Jasne, możemy sobie pozwolić na dużo więcej niż kiedyś, możemy kupić prawie wszystko, a sklepy internetowe z całego świata stoją przed nami otworem. W kolorowych magazynach czytamy o tym co koniecznie musimy mieć w tym sezonie i z miesiąca na miesiąc podsuwają nowe ubrania czy dodatki.
Szczęście nie jest jednak zaklęte w przedmiotach, a w nas samych. Dużo cenniejsze są dla nas wspomnienia np. z wyjątkowej podróży niż nowy samochód. Poznanie nowych miejsc czy ludzi pozwala wzbogacić się naszej duszy, a nie tylko ciału.

Minimalizm potrafi przybierać bardzo ostre i rygorystyczne formy. Są ludzie, którzy zdecydowali się posiadać bardzo dokładną liczbę przedmiotów (np. 100 – wliczając w to wszystko, łącznie ze sztućcami czy skarpetami). Jeśli kupują coś nowego, muszą pozbyć się jednej starej rzeczy. Choć wydaje się to bardzo dziwne, sprawia im to szczęście. Nie działają na nich reklamy, czy przyciągające witryny. Rzeczy kupują wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebują, a szczęścia szukają w innych czynnościach niż kompulsywne zakupy. Stawiają też na rzeczy dobre jakościowo, których używanie sprawia przyjemność.

Minimalizm nie musi jednak przyjmować tak ostrych form. Wystarczy, że w czasie porządków podejdziesz bardziej rygorystycznie do wielu rzeczy. Z ręką na sercu zdecyduj, co naprawdę jest ci potrzebne, a co możesz oddać potrzebującym. Mając o wiele mniej rzeczy przestaniesz żyć w chaosie i będziesz mogła się nimi cieszyć.
Kiedy zaś dopadnie cię chandra i będziesz chciała iść na kolejne zakupy (i kupić rzeczy, które bardzo szybko ci się znudzą) pomyśl jak pozytywnie spożytkować ten czas. Może warto wybrać się do kina czy teatru?
Magazynowanie rzeczy szczęścia nie daje, nie jesteśmy w stanie korzystać z nich wszystkich naraz!