Agnieszka Kaczorowska ma już wybrane imię dla dziecka. Opowiedziała też o drugiej ciąży: "Wszystko jest inaczej"
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela w tym roku po raz drugi zostaną rodzicami. Choć do rozwiązania zostało jeszcze sporo czasu, popularna tancerka zdradziła już, jakie imię planuje nadać swojemu dziecku. Przy okazji opowiedziała o ciąży.

Agnieszka Kaczorowska i jej mąż, Maciej Pela, od półtora roku są szczęśliwymi rodzicami dziewczynki o imieniu Emilia. Na początku tego roku wyszło na jaw, że była gwiazda serialu "Klan" i programu "Taniec z Gwiazdami" ponownie jest w ciąży. 28-latka wyjaśniła, dlaczego zwlekała z oficjalnym ogłoszeniem swojego odmiennego stanu i nie odnosiła się do krążących w mediach już od jakiegoś czasu plotek na ten temat.
- Gratulowanie komuś ciąży lub pytanie o ciążę w momencie, kiedy ta osoba nie poruszyła tematu ciąży, a tym bardziej jej nie potwierdziła, jest bardzo nie na miejscu z wielu powodów. Może to po prostu skrzywdzić kobietę. Są różne trudne sytuacje. Kobieta może mieć problemy z wagą i ja również miałam kiedyś takie problemy i w tamtym czasie medialne spekulacje o ciąży nie pomagały - mówiła w rozmowie z Plejadą.
- Może rzeczywiście dana kobieta była w ciąży, ale ją straciła? Może bardzo się stara o dziecko i nie może zajść? Tych powodów jest mnóstwo. Wszelkie spekulacje i pytania, zanim kobieta sama się nie wypowie, są nie na miejscu - dodała.
Kaczorowska nie ukrywa, że tym razem bardzo chciałaby powitać na świecie chłopca.
- Chciałabym doświadczyć bycia mamą chłopca, tym bardziej że w naszej rodzinie są same dziewczynki. Moja starsza siostra ma trzy córeczki. Ale jeśli urodzi się kolejna dziewczynka, też będę szczęśliwa - wyznała wówczas.
Agnieszka Kaczorowska wybrała imię dla drugiego dziecka
Wiele wskazuje na to, że marzenie tancerki może się już wkrótce spełnić. W jednym z ostatnich wywiadów Agnieszka ujawniła, że tym razem najprawdopodobniej spodziewa się syna. Co ciekawe, ma już nawet dla niego wybrane imię.
- Mam przewagę na jedną płeć, ale jeszcze nie mówię, bo w połowie marca dopiero dowiemy się na 100%. Wtedy pewnie się podzielę, bo dlaczego nie. My mamy imię dla chłopca. Już przy pierwszej ciąży mieliśmy imię dla chłopca. Byłby to Stefek, strasznie chcielibyśmy Stefana. A jeżeli będzie dziewczynka, to oczywiście też będziemy szczęśliwi. Tylko wtedy trudniej z tym imieniem. Ta Emilka też tak do nas przyszła w oczekiwaniu, myśmy długo myśleli nad tym imieniem. Więc z imieniem dla drugiej dziewczynki będzie naprawdę kłopot. Zobaczymy - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Przyszła mama przy okazji zdradziła także, że obecnie towarzyszą jej zupełnie inne emocje niż w przypadku pierwszej ciąży.
- Wszystko jest inaczej. Z jednej strony mam wrażenie, że nie przeżywamy tej ciąży tak bardzo. Wiadomo, że jest Emilka i cały czas się nią zajmujemy. Właśnie nawet wczoraj powiedziałam do Maćka, że nie głaszczemy tyle tego brzucha, nie przytulamy go tak bardzo, bo dzieją się inne rzeczy i to chyba jest normalne. Jeżeli chodzi o samą informację o ciąży, to przyznaję, że przy pierwszej ciąży my tak bardzo chcieliśmy, że mieliśmy wszystko przez panią doktor kontrolowane. Ja nawet nie robiłam testu. Poszłam na badanie krwi, bo to wszystko było tak wyliczone i wiedzieliśmy, że to prawdopodobnie już - wyjawiła celebrytka.
ZOBACZ TEŻ: Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień wybrali imię dla syna. Nosi je sporo sławnych piłkarzy!
1 z 2

Agnieszka Kaczorowska wybrała imię dla drugiego dziecka
Agnieszka Kaczorowska
2 z 2

Agnieszka Kaczorowska wybrała imię dla drugiego dziecka
Agnieszka Kaczorowska
Polecane
„Ciąża przyjaciółki była dla wszystkich totalnym zaskoczeniem. Zamarłam, gdy poznałam ojca jej dziecka”
„Pojechaliśmy na pierwsze wakacje jako małżeństwo. Już drugiego dnia zaczęłam myśleć o rozwodzie”
„Wybrałam dla synka imię, a moja teściowa tylko grymasi. Już powiedziała sąsiadkom, że tak może się nazywać tylko pies”
„Córka nie ma w szkole przyjaciółek. Gdy opowiedziała mi, co przeżywa od 1 września, pękło mi serce”
„Kolejną Wielkanoc spędziłam bez dzieci, bo dla nich wszystko jest ważniejsze niż matka. Nie obchodzą ich moje łzy”
„Od rana czekałem na wizytę dzieci, ale widocznie nie jestem już dla nich ważny. Dzień Ojca nic dla nich nie znaczy”
„Teść zasiał nasionko w moim ogródku, a potem się wszystkiego wyparł. Nasz syn ma już 3 lata i jego oczy”
„Starszy brat był dla rodziców wisienką na torcie, a ja zepsutą czereśnią. Miałam dość bycia dzieckiem drugiego sortu”
„Mąż skakał ze szczęścia, gdy powiedziałam mu o ciąży. Nie ma jednak pojęcia, że nasz syn będzie miał rysy mojego eks”
„Po rozstaniu z facetem dowiedziałam się o ciąży. Nie mam zamiaru mu o tym mówić, mimo tego, że córka ma jego oczy”
„Jestem szczęśliwa z narzeczonym, ale jego eks robi wszystko, by zniszczyć nasz związek. Już sama nie wiem, komu ufać”
„Dla mojej mamy 2 kreski na teście ciążowym to wystarczający powód, by wziąć ślub z rozsądku. Inaczej mnie wydziedziczy”
„Cieszyłam się, że nasionko męża we mnie kiełkuje. Nie miałam pojęcia, że ten cwaniak uprawiał też drugi ogródek”
„Dla mojego męża nasz dom jest jak pensjonat. Wszystko ma podstawione pod nos, a mnie traktuje jak gosposię”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa