Gwiazdy, które dokonały aborcji. Teraz zabierają głos w sporze o prawa kobiet

Aborcja, czyli zabieg przerwania ciąży, to w Polsce trudny temat tabu. Te gwiazdy zdecydowały się na jej przeprowadzenie, ale dla żadnej z nich nie była to łatwa decyzja. Niektóre z nich musiały ratować swoje życia, inne nie były gotowe na macierzyństwo. Aktorki, dziennikarki czy piosenkarki dzielą się swoimi trudnymi doświadczeniami, żeby wesprzeć kobiety z całego świata i powiedzieć im "nie jesteście same". Oto gwiazdy, które dokonały aborcji i nie boją się o tym mówić. Te odważne kobiety walczą dzisiaj o równe prawa. 

Uma Thurman

Uma Thurman to modelka, aktorka, muza Quentina Tarantino, a prywatnie mama trójki dzieci – Mayi urodzonej w 1998 r., Levona urodzonego w 2002 r i Rosalind, która przyszła na świat dziesięć lat później. Chociaż gwiazda jest spełnionym rodzicem, w eseju dla “Washington Post” ujawniła, że wiele lat temu dokonała aborcji. Opowiedziała o tym, żeby wesprzeć kobiety mieszkające w Teksasie. We wrześniu 2021 weszła tam “ustawa o biciu serca”, która zakazuje terminacji po sześciu tygodniach od poczęcia. Warto zaznaczyć, że przepis nie przewiduje ustępstw w przypadku, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Przyznaje ona również prawo każdemu obywatelowi Stanów Zjednoczonych do pozwania osoby usiłującej dokonania aborcji. “Rezygnacja z wczesnego rodzicielstwa pozwoliła mi dorosnąć i zostać matką, jaką zawsze chciałam być. Wam, kobietom bezbronnym, poddanym osądowi, zawstydzanym tylko za to, że macie macicę, chcę powiedzieć: widzę was, słyszę i dodaję odwagi” - pisała aktorka.

Maria Czubaszek

Maria Czubaszek to pisarka, która zasłynęła z ciętego języka i kontrowersyjnych wypowiedzi. Dziennikarka wielokrotnie przyznawała w wywiadach, że nigdy nie czuła instynktu macierzyńskiego. W 2012 r. w programie “Uwaga! Kulisy sławy” wyznała, że dokonała dwóch aborcji. W wywiadzie dla “Dziennika” tłumaczyła później, że nigdy nie uważała aborcji za idealne rozwiązanie. Podkreśliła natomiast, że powinna ona być dostępna dla kobiet, które chcą się na nią zdecydować. “Ja nigdy nie mówiłam, że aborcja to coś dobrego, ale uważam, że w pewnych sytuacjach mniejszym złem jest usunięcie z różnych względów niechcianej ciąży, niż zabijanie czy porzucanie urodzonych już dzieci" - powiedziała Czubaszek.

Jameela Jamil

Jameela Jamil to aktorka najbardziej znana ze swojej roli w serialu “Dobre miejsce”. To kolejna gwiazda, która skrytykowała prawo aborcyjne w Teksasie i opowiedziała swoją historię. Aktywistka wspomina aborcję, jako najlepszą decyzję. “Miałam aborcję i to uratowało mi życie. Stosowałam dwa rodzaje antykoncepcji - oba zawiodły. Przerwałam ciążę w ósmym tygodniu. Byłam wtedy niestabilna mentalnie, fizycznie, emocjonalnie i finansowo, a co najważniejsze nie chciałam mieć dziecka. To powinno wystarczyć. Moje życie liczy się bardziej niż nienarodzony człowiek” - napisała aktorka na Instagramie. Aktywistka dodała, że nie żałuje swoje decyzji.

Natalia Przybysz

Natalia Przybysz to artystka, która otwarcie mówi o tym, że dokonała aborcji. W wywiadzie dla “Wysokich Obcasów” przyznała, że piosenka “Przez sen” jest opisem jej przeżyć związanych z zabiegiem. Przybysz wyznała, że jest to utwór o niej, ale także o jej niechcianej ciąży i aborcji, której dokonała w 2015 r. “Ja naprawdę nie chciałam tego dziecka. Nie widziałam się znów w pieleszach domowych, w pieluchach” - powiedziała Przybysz. W rozmowie dla "Wysokich Obcasów" dodała: "Nie chcę się z tego tłumaczyć, ale chcę o tym opowiedzieć, bo nikt o tym nie mówi. I ta samotność jest straszna. Czułam się, jakbym była jedyną kobietą w Polsce, która kiedykolwiek to zrobiła – ja i te trzy dziewczyny, które siedziały ze mną w busie jadącym na Słowację". 

Milla Jovovich

Milla Javovich o aborcji opowiedziała w poruszającym wpisie na Instagramie. Wyznała wtedy, że w 2017 r. podczas nagrań w Europie rozpoczęła się u niej przedwczesna akcja porodowa. Aktorka była wtedy w czwartym miesiącu ciąży. Konieczna była aborcja. “To było jedno z najstraszniejszych doświadczeń w moim życiu. Wciąż mam przez to koszmary. Byłam samotna i bezbronna. Kiedy pomyślę, że kobiety będą musiały przechodzić aborcję w jeszcze gorszych warunkach, niż ja musiałam, robi mi się słabo” - napisała wtedy. Teraz aktorka walczy o prawa kobiet, także tych mieszkających w Polsce. Milla Javovich w 2020 r. okazała wsparcie Polkom, które protestowały przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. "Wspieram polskie kobiety, które rozpoczęły rewolucję z powodu nowego, drakońskiego prawa, które mówi, że kobieta będzie musiała donosić ciążę nawet jeśli dziecko umrze tuż po porodzie" - napisała w swoim wpisie aktorka. 

Kathy Najimy

Kathy Najimy to amerykańska aktorka i aktywistka na rzecz kobiet i osób LGBTQ+. W 2003 roku podczas gali “Planned Parenthood” przyznała, że w młodości dokonała aborcji. “Miałam 18 lat, właśnie rozstałam się z pierwszym chłopakiem, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Od razu wiedziałam, że nie jestem gotowa na macierzyństwo. Byłam studentką na stypendium. Bez pracy, bez pieniędzy. Podjęłam decyzję o aborcji. Ale mój wybór był możliwy tylko dzięki wygranej bitwie moich poprzedniczek – matek, sióstr, córek, które zapewniły mi prawo do legalnej i bezpiecznej terminacji”.

Zobacz także:

Catherine Deneuve

Catherine Deneuvre to ikona kina francuskiego. Aktorka w latach 70. była na ustach wszystkich, kiedy publicznie przyznała, że dokonała aborcji. 5 kwietnia 1971 francuskie pisarki, aktorki, piosenkarki i filozofii opublikowały tzw. Manifest 343, w którym wyznały, że dokonały aborcji. Wśród kobiet była także Catherine Deneuve. „Francja milczy nad losem milionów kobiet, które skazano na dokonywanie aborcji w ukryciu. Oświadczam, że jestem jedną z nich. Oświadczam: Ja też usunęłam ciążę. Żądamy wolnego dostępu do środków antykoncepcyjnych. Żądamy prawa do aborcji” – tak brzmiał wstęp do petycji.

Whoopi Goldberg

Whoopi Goldberg, aktorka oscarowa, reżyserka i scenarzystka zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. Miała wtedy zaledwie 14 lat. W książce "Twenty-Five Woman and Men Speak Out About Abortion" opowiedziała swoją historię. "Z nikim nie rozmawiałam. Nikomu nic nie powiedziałam. Siedziałam w gorącej kąpieli, piłam przeróżne mikstury, które miały wywołać poronienie. Wtedy bardziej obawiałam się przyznać do ciąży, niż pójść z wieszakiem do parku, jak zrobiłam". Dzisiaj aktorka działa na rzecz propagowania wśród młodzieży edukacji seksualnej i dostępności do bezpiecznej aborcji.

Joan Collins

Joan Collins należy do grona kobiet, które nie żałują decyzji o aborcji. Aktorka w programie “Live Stories” powiedziała, co skłoniło ją do przeprowadzenia zabiegu. “To oznaczałoby uśmiercenie mojej całej kariery. To był moment, kiedy w ogóle nie myślałam nawet o dziecku. Poczułam, że chce mieć dziecko dopiero kilka lat później. Nie miałam nic, a uważam, że jeśli już ktoś sprowadza dziecko na świat, to powinien wziąć za nie odpowiedzialność” - wyznała Collins. Dzisiaj aktorka jest szczęśliwą mamą trójki dzieci.

Gloria Steinem

"Ktoś kiedyś powiedział: «Gdyby mężczyźni mogli zajść w ciążę, aborcja byłaby sakramentem» . Miał rację" powiedziała w rozmowie z "The Guardian" Gloria Steinem - ikona feministek, liderka drugiej fali feminizmu, dziennikarka i założycielka magazynu “Ms.” Rozpoznawalną felietonistką “New York Magazine” stała się dzięki napisanemu w 1969 r. artykułowi “After Black Power, Women’s Liberation”. Steinem przyznała, że w wieku 22 lat dokonała aborcji. “Długo nie wiedziałam, że mam wybór, że nie muszę podążać za schematem – mieć męża i dzieci. Aborcja jest traktowana jako ogromny grzech. Powinna w nas wywołać poczucie wstydu i winy. Ja nigdy się tak nie czułam. Czułam się wzmocniona. Po raz pierwszy wzięłam odpowiedzialność za swoje życie i przyszłość” - mówiła później.