Im częściej jesteś na diecie - tym mniejsza szansa, że schudniesz!

Chcesz zmniejszyć wagę, więc najlogiczniejszym ruchem wydaje się zmniejszenie porcji? To błąd! Dostarczając organizmowi mniej pożywienia w rzeczywistości rozleniwiasz go. Ponieważ porcje są mniejsze, potrzeba znacznie mniej energii by je spalić – i w efekcie twój metabolizm zwalnia. Po zakończeniu diety wracasz do normalnego odżywiania, ale zanim organizm zdąży się dostosować do większych porcji, przez jakiś czas nie będzie sobie radził z taką ilością kalorii. To główny powód, dla którego po restrykcyjnej diecie najczęściej występuje efekt jo-jo. A przechodząc na kolejne diety, serwujesz swojemu organizmowi prawdziwą huśtawkę kaloryczną, która całkowicie rozregulowuje metabolizm.

Przechodząc na kolejne restrykcyjne diety wyrządzasz szkodę nie tylko swojemu ciału, ale krzywdzisz również psychikę. Zaczynasz traktować posiłki jak zło konieczne i ganisz się za każdą zachciankę. W efekcie nawet bardzo małe porcje powodują, że zaczynasz mieć wyrzuty sumienia. Do tego nieustannie musisz sobie czegoś odmawiać, co jest frustrujące – zwłaszcza, jeśli upragnionych efektów jak na złość nie widać. To także zwiększa ryzyko, że po zakończeniu diety dopadnie cię efekt jo-jo.

Zaczynasz dzielić produkty na dobre i złe, w efekcie unikając całych grup produktów, które są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Nagle wyłączasz z diety węglowodany, wszystko co zawiera gluten albo produkty mleczne – bo takie zasady dyktuje nowa dieta. W efekcie w twoim organizmie zaczyna brakować ważnych składników i mikroelementów. Nie bez powodu eksperci od zdrowego odżywiania stawiają tak duży nacisk na dobrze zbilansowaną dietę, która nie pomija żadnych niezbędnych składników odżywczych.

Brak upragnionego efektu odchudzania i konieczność ciągłego odmawiania sobie jedzenia powodują frustrację i stres. Stresujące stają się też wszystkie wyjścia z przyjaciółmi, spotkania rodzinne i inne okazje, które wiążą się z jedzeniem. Badania dowodzą, że osoby, które reagują na codzienne problemy zwiększonym wydzielaniem kortyzolu, mają częściej tendencję do podjadania.