Pasztet z grzybami
Na wigilijnym stole nie może zabraknąć pasztetu. Przedstawiamy przepis na wersję z grzybami.

porcja: 491 kcal
przygotowanie: ok. 3 godzin
na 12 porcji
l po 500 g cielęciny i wieprzowiny
l po 300 g podgardla i wędzonego boczku
l 20 g suszonych grzybów
l listek laurowy
l kilka ziaren ziela angielskiego
l 400 g wątróbki drobiowej
l 2 cebule
l 2 bułki kajzerki
l 4 jajka
l suszony tymianek
l gałka muszkatołowa
l 1–2 łyżki oleju
l sól l pieprz (mielony i w ziarnach)
Grzyby opłukać. Zalać wodą. Odstawić na 30 minut. Potem lekko posolić i ugotować. Cielęcinę i wieprzowinę opłukać, razem z podgardlem i boczkiem pokroić na kawałki. Wszystko razem podsmażyć. Przełożyć do garnka. Podlać gorącą wodą. Dodać listek laurowy, ziele angielskie, kilka ziaren pieprzu i łyżeczkę soli. Dusić pod przykryciem na małym ogniu ok. 2 godzin. Wątróbkę opłukać, pokroić. Cebule obrać, posiekać. Razem z wątróbką podsmażyć na tłuszczu ze smażenia mięsa. Dodać do mięsa (ok. 30 minut przed końcem duszenia). Grzyby osączyć, pokroić w paseczki. W wywarze grzybowym namoczyć bułki. Mięso odcedzić. Razem z odciśniętą bułką zemleć w maszynce. Dodać grzyby, jajka i przyprawy do smaku. Wyrobić. Masę pasztetową przełożyć do wysmarowanych olejem blaszek. Piec 45 minut w 180°C.
Polecane
„Wielkanoc zamieniła się w konkurs na najlepszy pasztet. Mój wegański przepis musi wygrać z tłustą breją teściowej”
„Trochę mnie poniosło i zdradziłam męża. Jednorazowa przygoda zrobiła z mojego małżeństwa pasztet”
„Wielkanoc zamieniła się w konkurs na najlepszy pasztet. Mój wegański przepis musi wygrać z tłustą breją teściowej”
„Trochę mnie poniosło i zdradziłam męża. Jednorazowa przygoda zrobiła z mojego małżeństwa pasztet”
„Mąż kupował sobie drogie gadżety, a dzieci karmił pasztetem z promocji. Mamy jeść stary chleb kosztem jego zachcianek”
„Robiłam porządki przed Wielkanocą, ale teściowa musiała się wtrącić. Wiedziałam, że miło nie będzie”
„Ten sknera kupował tani pasztet i szary papier toaletowy. Musiałam jeść margarynę, bo masło to dla niego fanaberia”
„Mój były mąż jada francuskie pasztety, a ja w lodówce mam tylko światło. Nie interesują go nawet własne dzieci”
„Kupowała pasztet w aluminium, a ja najdroższe frykasy. Dałem jej 300 złotych, rzuciła mi je w twarz”
„Wielkanoc u synowej to jakaś kpina z tradycji. Okna brudne, żurek zimny, a na dodatek sałatka bez majonezu”
„Wielkanocny zajączek nie miał litości. Mąż wywinął numer, a moje małżeństwo zmieniło się w jeden wielki pasztet”
„Moja była teściowa to złota kobieta, traktuje mnie jak córkę. Nie znosi nowej synowej i jej wegetariańskiego pasztetu”
„Mój mąż ma uczucia jak kloc granitu. Szczytem czułości, na jaki mogę liczyć z jego strony, jest kanapka z pasztetem”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa