Sprawdź, czy cierpisz na syndrom Alicji w Krainie Czarów [OKIEM EKSPERTA]
Ten syndrom chociaż brzmi bajkowo to jest poważnym zaburzeniem związanym z odbiorem i interpretacją wrażeń zmysłowych. Nasz ekspert wyjaśnia na czym polega syndrom Alicji w Krainie Czarów i kogo dotyka.

Syndrom Alicji w Krainie Czarów: co to jest?
Chociaż brzmi bajecznie jest to poważne zaburzenie psychosensoryczne czyli takie, które jest związane z odbiorem i interpretacją wrażeń zmysłowych. Jest bardzo poważnym i uciążliwym problemem zdrowotnym. Nazwa syndromu ma swoje znaczenie nie tylko ze względu na podobieństwo doświadczeń do Alicji – autor bajki, Lewis Carroll, cierpiał na migreny i opisywał w swoich dziennikach objawy podobne do tych, które towarzyszą temu syndromowi.
Alicja, przy pomocy magicznego ciasteczka i mikstury, mogła zmniejszać i powiększać swój rozmiar tak, aby móc oglądać świat z różnych perspektyw. To bardzo dobrze oddaje jak mogą czuć się osoby cierpiące na to zaburzenie. Osoba dotknięta tym syndromem ma zaburzony odbiór wielkości i odległości rzeczy, przedmiotów, ludzi, czyli może je odbierać jako mniejsze lub większe (mikropsje i makropsje), albo jako będące w mniejszej lub większej odległości niż są w rzeczywistości.
Syndrom Alicji w Krainie Czarów: jak się objawia?
Syndrom Alicji w Krainie Czarów dotyczy również postrzegania własnego ciała – chory nie rozumie kształtów swojego ciała ani jego rozmiarów. Syndrom AIWS (Alice in Wonderland Syndrome) może objawiać się również omamami wzrokowymi (np. migoczące punkty), halucynacjami oraz zaburzeniem poczucia czasu (przyspieszanie lub zwalnianie). Ponadto często występuje zmienione postrzeganie tekstur czyli np. odczuwanie miękkości na twardej powierzchni, problemy z utrzymaniem równowagi, zaburzenia w odbieraniu dźwięków, depersonalizacja. Często zaburzeniu towarzyszy silny lęk, niepokój i poczucie śledzenia czy zagubienia.
Podkreślić należy, że zaburzenie nie dotyka zmysłu wzroku, nie dotyczy uszkodzenia innych narządów czy zmysłów – to wszystko dzieje się w obrębie stanu psychicznego.
Syndrom Alicji w Krainie Czarów: kogo dotyka?
Zaburzenie to może występować zarówno dorosłych jak i u dzieci. Najczęściej odnotowywane jest u dzieci w wieku 5 -10 lat, i o ile nie jest powiązane z poważnymi chorobami, w okresie dojrzewania powinno zaniknąć. Przyczyny powstania tego zaburzenia nie są dokładnie znane, ale jako powiązane wskazuje się często schizofrenię, padaczkę, migreny, zatrucia substancjami psychoaktywnymi, zmiany organiczne w mózgu, mononukleozę zakaźną oraz zespół majaczeniowy z gorączką. Często mówi się, że zaburzenie to jest swoistą aurą zapowiadającą napad padaczkowy lub migrenę.
Praca z pacjentem dotkniętym zaburzeniem, o ile nie jest ono wynikiem poważnych chorób somatycznych i psychicznych, polega w dużym stopniu na psychoedukacji, która ma uświadomić pacjentowi, że jest to odpowiedź jego organizmu na wyładowania elektryczne w mózgu będące efektem migreny. Jest to szczególnie trudne dla osób, które mają w pełni zachowany wgląd i rozumieją, że to co widzą w rzeczywistości wygląda inaczej, zwłaszcza że te stany są przejściowe. Jest to sytuacja mocno obciążająca i powoduje zwątpienie, co do zdrowia psychicznego osoby cierpiącej na to zaburzenie, co w dużym stopniu może wpływać na obniżenie nastroju i podwyższenie poziomu lęku. Praca psychoterapeutyczna w głównej mierze skupia się na tych dwóch komponentach funkcjonowania psychicznego.
Polecane
Syndrom Marilyn Monroe: dlaczego tak wiele kobiet czuje się podobnie, jak ona? Jak go rozpoznać?
Nie wierzysz w siebie i nie doceniasz własnych sukcesów? Być może cierpisz na "Syndrom Oszusta" [OKIEM EKSPERTA]
„Ujrzałem ją na peronie i przepadłem w jej smutnych oczach. Czy byłem w stanie dać jej szczęście, którego szukała?”
„Oczami wyobraźni widziałam się na uniwersytecie. Po tym, co zrobiłam na maturze, nie spojrzę matce w oczy”
„Skakałam z radości, gdy mąż brał nadgodziny. Wtedy pozwalałam sobie na coś, czego lepiej, żeby nie widział na oczy”
„Już w liceum miałam na niego oko, ale dopiero w te walentynki poleciał na moje długie nogi. Ten romans odjął mi lat”
„Uległam czarowi przystojnego lokatora jak nastolatka. Nie sądziłam, że w tym wieku dam się zwieść byle łajdakowi”
„W Chorwacji mój ukochany dał się ponieść gorącej atmosferze. Na moich oczach pokazał swój popisowy numer”
„Mąż wylicza mi wszystko, nawet ile papieru toaletowego zużywam. Po ostatniej awanturze w końcu przejrzałam na oczy”
„Mój chłopak ani rwie się do pracy. Od dawna żerował na mnie jak huba na śliwie, aż w końcu przejrzałam na oczy”
„W młodości byłam lekkomyślna i konsekwencje miałam w 4 literach. Po latach odważyłam się spojrzeć prawdzie w oczy”
„Zamiast urabiać się po pachy, w tajemnicy zmówiłam catering na wielkanocne śniadanie. Teściowa tylko wybałuszyła oczy”
„Na stare lata wpadła mi w oko nowa sąsiadka. Poczułem, że łączy nas coś więcej niż miłość do malinowej herbaty”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa