Syndrom Wendy może dotyczyć właśnie ciebie. Uważaj, bo zapłacisz za to wysoką cenę
Taka kobieta przyjmuje w związku 1 rolę i słono za to płaci. Nawet tego nie wiesz, ale syndrom Wendy może dotyczyć właśnie ciebie. Sprawdź, czy też masz takie cechy charakteru.

W relacjach damsko-męskich często wchodzimy w różne role, nie zawsze zachowując przy tym zdrową równowagę. Czasem cena za to okazuje się bardzo wysoka. Syndrom Wendy może dotyczyć właśnie ciebie. Sprawdź, czy ty też przyjmujesz taką postawę w związku.
Syndrom Wendy może dotyczyć właśnie ciebie. Co to znaczy?
Książka "Piotruś Pan" autorstwa J.M. Barrie to prawdziwa skarbnica wiedzy z dziedziny psychologii. Jak w każdej bajce, tak i tu mamy do czynienia z postaciami reprezentującymi różne typy osobowości. Jest więc wieczny chłopiec, który nie chce dorosnąć. Jak się okazuje, w prawdziwym życiu często mamy do czynienia z jego damskim odpowiednikiem. Ta kobieta to Piotruś Pan w spódnicy.
Ale w tej baśni napotykamy jeszcze inny archetyp kobiecości. To Wendy, czyli przyjaciółka Piotrusia Pana, która bardziej niż bratnią duszą jest jego... opiekunką. Tak w skrócie można opisać syndrom nazwany imieniem tej bohaterki. Jakich kobiet on dotyczy?
Osoby z syndromem Wendy są odpowiedzialne, troskliwe i wyrozumiałe, a przede wszystkim niezwykle pomocne. Podobnie jak towarzyszka Piotrusia Pana przyjmują rolę opiekunki i tak samo jak ona, często zakochują się właśnie w typowym wiecznym chłopcu. Jak wygląda dynamika takiej relacji?
Bycie Wendy się nie opłaca. Słono za to zapłacisz
Świat kobiety z syndromem Wendy kręci się wokół jej partnera. To ona troszczy się o jego sprawy i często we wszystkim go wyręcza, zdejmując z jego barków obowiązki, które bierze na siebie. Stara się wszystko robić idealnie, stawiając na piedestale potrzeby mężczyzny i rezygnując z siebie.
Na dłuższą metę taka relacja odciska piętno, zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej. Nawał obowiązków prowadzi do zmęczenia i frustracji. Osoby z syndromem Wendy często nie odczuwają satysfakcji z życia, dotyka je stagnacja spowodowana brakiem rozwoju.
Cena za taką postawę w relacji będzie jeszcze wyższa, jeśli "Wendy" zwiąże się z toksycznym mężczyzną. Łatwo daje się bowiem wykorzystywać i potrafi wiele wybaczyć, byle tylko zasłużyć na uznanie w oczach partnera. Pragnie go za wszelką cenę zadowolić, podobnie jak czyni to dorosła dziewczynka z zapałkami.
Jeśli syndrom Wendy dotyczy także ciebie, postaraj się ograniczyć perfekcjonizm i zadbaj o siebie. Pozwól sobie na relaks i postaw na rozwój osobisty.
Polecane
„Po latach chciałam sprawdzić, czy mój eks nadal mnie kocha. To był błąd, za który zapłacę wysoka cenę”
„Pojechałam nad morze ze znajomymi i z nudów odbiłam przyjaciółce męża. Za chwilę słabości zapłaciłam wysoką cenę”
„Pojechałam do Francji podziwiać zamki nad Loarą, ale szybko wpadłam w sidła namiętności. Zapłaciłam za to wysoką cenę”
„Wzięliśmy ogromny kredyt, bo chcieliśmy mieć królewskie wesele na poziomie. Spełniliśmy marzenie, ale za jaką cenę?”
„Na wycieczce szkolnej uczeń zobaczył, że przytulam się nie tylko do drzew. Za te igraszki zapłaciłam wysoką cenę”
„Wyszłam za mąż za bogacza, bo chciałam żyć w luksusie. Wszystkim mówię, że to mój ojciec, bo wstydzę się jego wieku”
„Wysoki rachunek za prąd zwalił mnie z nóg. Czułam w tym jakiś szwindel, bo przecież nie mam w domu elektrowni”
„Mój były facet narobił długów, a bandziory żądały ich spłaty ode mnie. Pomógł mi kuzyn, ale zapłacił za to wysoką cenę”
„Teściowa chciała ode mnie pieniędzy za opiekę nad wnukami. Może i ma niską emeryturę, ale to przecież rodzina”
„Matka mnie wydziedziczyła, bo wyszłam za rolnika. Dla miastowej paniusi gumiaki i widły to gorzej niż upokorzenie”
„Hotel w Łebie kosztował majątek, ale liczyliśmy na luksusy. Dostaliśmy jednak rozczarowanie i wysokie raty za kredyt”
„Nienawidziłam byłej teściowej za to, co zrobił mi jej syn. Skoro trzyma jego stronę, to o wnukach może zapomnieć”
„Synowa poniżała mnie, bo nie miałam matury. Może i nie mam głupiego papierka, ale to ona nie ma serca”
„Zakochałem się w dziewczynie przyjaciela. Robiłem, co mogłem, żeby zdobyć jej serce. Zapłaciłem za to wysoką cenę”
„Po latach chciałam sprawdzić, czy mój eks nadal mnie kocha. To był błąd, za który zapłacę wysoka cenę”
„Pojechałam nad morze ze znajomymi i z nudów odbiłam przyjaciółce męża. Za chwilę słabości zapłaciłam wysoką cenę”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa