Pigwa w kuchni

To roślina pokroju niedużego drzewa przypominająca nieco jabłoń. Najczęściej rosnąca w regionach Europy środkowej i Azji Zachodniej. Ze względu na słabą odporność na niskie temperatury w Polsce nie sadzi się jej zbyt wiele, ponieważ nie daje tak pokaźnych i dobrych owoców. Ciepły klimat zdecydowanie sprzyja roślinie pigwy i w dobrych warunkach potrafi dać nawet kilogramowe owoce.

Natomiast pigwa nie jest rośliną, którą często możemy spotkać w polskich ogrodach. Jest to jej odmiana, a mianowicie pigwowiec, który ma większą odporność na mrozy. Często jest mylony z pigwą. Z owoców pigwy robi się konfitury, galaretki czy inne przetwory natomiast słynną nalewkę przyrządza się na bazie owoców pigwowca, które są mniejsze od owoców pigwy i ich barwa bardziej wchodzi w pomarańcz. Kolejnym powodem, dla którego pigwowiec dosyć często pojawia się w polskich ogrodach jest fakt, że roślina ta posiada bardzo ładne kwiaty i pełni również funkcję ozdobną.

Pigwa, a pigwowiec

Rośliny pigwy i pigwowca również ze względu na podobną nazwę często są mylone. Owoce jednej i drugiej zwykle są nazywane tak samo, czyli “pigwami”, choć wyglądają one inaczej. Owoc pigwy jest znacznie większy i można go porównać do mieszanki jabłka, gruszki i cytryny. W kształcie przypomina połączenie gruszki z jabłkiem, a barwę ma zółto- zielonkawą. Jest bardzo kwaśny jak cytryna i niesamowicie cierpki.

Owoc pigwowca natomiast jest znacznie mniejszy. Ma nieregularne kształty, a jego barwa bywa nierównomierna. Miejscami zielonkawy, czasami nieco żółty, a gdzieniegdzie posiada pomarańczowe plamki. W smaku oba owoce są podobne. Jeżeli chodzi o roślinę to pigwa jest drzewkiem wysokości około 7 metrów. Kwitnie na przełomie maja i czerwca pięknymi białymi kwiatami, a owoce dojrzewają mniej więcej w październiku. Aromat jaki wydzielają owoce pigwy jest niesamowicie intensywny i przy tym bardzo przyjemny.

Jeżeli chodzi o pigwowiec to jest to niski krzew sięgający do 2 metrów. W okresie wiosennym bardzo ładnie kwitnie różowymi i czerwonymi kwiatami.

Oba te owoce nie nadają się do jedzenia na surowo, natomiast świetnie pasują na różnego rodzaju przetwory. Są bogate w pektyny, które z kolei mają właściwości żelujące, dlatego idealnie nadają się na konfitury i galaretki.

Zobacz także:

Nalewka z pigwy - właściwości

Kolejną świetną opcją jak dobrze wykorzystać pigwę jest przyrządzenie nalewki. Bardzo często spotykany alkohol na rodzinny uroczystościach. Babcie i dziadkowie zazwyczaj gdzieś w komodzie mają ukrytą buteleczkę z nalewką “własnej roboty”. Zwykle jest to ,,pigwówka”, która ma słodkawy posmak.

Zalet tego trunku jest wiele, ale jedną podstawową są właściwości tego alkoholu, a właściwie to jego bazy, czyli owocu pigwowca. Nalewka z pigwy w niewielkich ilościach nadaje się na przeziębienie, ponieważ zawiera duże ilości witaminy C. Okres jesienno-zimowy oraz początki wiosny bywają zdradliwe i obfitują w choroby przeziębieniowe i grypopodobne. Właśnie w tym czasie, gdy odporność organizmu jest osłabiona pigwówka sprawdzi się najlepiej. Świetny smak i aromat sprawią, że nie trzeba będzie namawiać do spożycia dawki profilaktycznej, natomiast należy pamiętać, że jest to dosyć mocny alkohol i zbyt duże ilości potrafią nieźle zakręcić w głowie. Nalewki trzeba pić z umiarem!

Wersja nalewki z miodem jeszcze bardziej zwiększy jej skuteczność. Jak się okazuje ten domowy specyfik  jest dobry również przy problemach z żołądkiem i stanach zapalnych przewodu pokarmowego, podobnie jak nalewka z jarzębiny. Nalewka z pigwy  na spirytusie  w bardzo małych ilościach może wspomóc trawienie lub zwalczyć zgagę.

Nalewka z pigwy - przepis

Przygotowanie nalewki z pigwy, nazywanej często polską cytryną jest bardzo proste, ale niestety wymaga dużo cierpliwości. Podobnie jak w przypadku wielu nalewek i trunków przygotowywanych w domowych warunkach modyfikacji jest wiele. Często przygotowując nalewkę kolejny raz, chce się ją ulepszyć. Nierzadko wychodzą z tego naprawdę ciekawe i smaczne wersje. Smutny jest fakt, że do większości wspaniałych kombinacji nie ma dostępu, ponieważ robione są w zaciszu piwnic polskich domów na własny użytek. Często się słyszy “ciocia poczęstowała nas wspaniałą nalewka z pigwy, sama robiła”. To zwykle są jedyne okazje do spróbowanie jednej z wielu “przeróbek”. Jaka jest klasyczna, oryginalna receptura na nalewkę z pigwy? Przekazywana z pokolenia na pokolenie przetrwała do dziś i cieszy wiele osób.

Prawdziwą nalewkę robi się, zalewając owoce alkoholem. Dzięki procesowi maceracji trunek zachowa liczne wartości odżywcze. Nie wydobywa się najpierw soku, zasypując owoce cukrem. To błędny przepis, z którym często można spotkać się w sieci.

Zatem jakie składniki są potrzebne do przyrządzenia takiego trunku? Jest ich niewiele, a z dostępnością też nie ma problemów. Należy zaopatrzyć się w:

  • cukier,
  • owoce pigwy,
  • niezbędny będzie również alkohol.

Do przygotowania nalewki potrzebny jest czysty alkohol o mocy  68-70 procent, ponieważ taki idealnie nadaje się do procesu maceracji. Uzyskuję się taki roztwór, mieszając w proporcjach jeden do jednego spirytus z wódką. Przy ilości 2 kilogramów pigwy potrzeba 2 kilogramy cukru, litr czystej wódki i litr spirytusu.
Owoce pigwowca muszą być dobrze umyte, pozbawione gniazd pestek i pokrojone w drobną kostkę lub paski. Owoce w takim stanie należy umieścić w odpowiedniej wielkości słoju. Najlepiej aby nie wypełniały całego naczynia. Kolejnym krokiem jest zalanie ich alkoholem otrzymanym z mieszanki wódki i spirytusu, tak aby płyn przykrył wszystkie owoce i był 2-4 centymetry ponad nimi. Tak przygotowaną zawartość trzeba szczelnie zamknąć w słoju i odstawić na 5 tygodni.

Po 5 tygodniach otrzymany nalew uzyska ładny bursztynowy kolor. Trzeba go dobrze odcedzić od pigwy do osobnego naczynia. Przyszedł czas na zasypanie dwoma kilogramami cukru owoce pozostałe w słoju i odstawienie go w ciepłym miejscu na 2-3 tygodnie, co 2-3 dni mieszając słojem. Po tym czasie powstanie syrop, który należy dolać do uzyskanego wcześniej nalewu. W zasadzie na tym kończy się proces produkcji nalewki z pigwy.

Kolej na sprawdzian cierpliwości, ponieważ aby nalewka nabrała prawdziwego smaku i dobrze się ,,przegryzła” powinna leżakować przynajmniej dwa lata. Wtedy będzie można ją nazwać prawdziwą nalewką.

Oczywiście można przyrządzić mocniejszą wersję na spirytusie lub bardziej delikatną na samej wódce. Podobnie jest cukrem. Jeżeli preferowana jest bardziej wytrawna forma, jak najbardziej można użyć mniej cukru. Opcji jest wiele, sposób przygotowania podobny.

Nalewka z pigwy z miodem i imbirem

Do przygotowania tej nalewki zestaw składników będzie podobny co do klasycznej wersji. Dodatkowymi składnikami poza alkoholem, cukrem, owocami pigwowca jest imbir, miód i pomarańcz.
2 kilogramy drobno pokrojonych owoców pigwowca należy zalać 2 litrami 70 procentowego alkoholu, który uzyskuje się identycznie jak w przepisie powyżej. Odstawiamy taką substancję na 5 tygodni i po tym czasie odlewamy do innego naczynia nalew, który powstał. Następnie owoce zasypuje się 1,5 kilogramem cukru, dodaje 4 łyżki miodu, pokrojony w plasterki korzeń imbiru. Dodanie imbiru do nalewki jeszcze bardziej podkręci jego właściwości, ponieważ ma on miano naturalnego antybiotyku.  Kolejnym składnikiem, który należy dodać do pigwy to skórka z całej pomarańczy dla aromatu i wyciśnięty z niej sok. Ważne aby przed wyciśnięciem pozbyć się pestek z cytrusa, ponieważ będą dawały gorzki posmak. Wszystko to należy odstawić w ciepłym miejscu na 2-3 tygodnie i tak samo jak w klasycznej wersji, co kilka dni mieszać. Po upływie określonego czasu powstanie syrop, który należy dolać do wcześniej uzyskanego nalewu, a ten odstawić na 2 lata leżakowania.

Nalewka z pigwy, a właściwie z pigwowca to tylko jedna z wielu różnych nalewek. Praktycznie z każdego owocu można taką przygotować, więc śmiało można puścić wodze wyobraźni.