Medytacja chrześcijańska jest rodzajem modlitwy, który ze względu na swoje konotacje z religiami dalekiego wschodu budzi niemało kontrwersji. Czy chrześcijan może medytować, a jeśli tak, to o czym powinien pamiętać? Rozwiewamy wszelkie wątpliwości i wymieniamy najpiękniejsze chrześcijańskie mantry.

Medytacja chrześcijańska: na czym polega?

Medytacja chrześcijańska jest w swojej naturze dość zbliżona do klasycznej modlitwy. Dzieli je jednak kilka zasadniczych różnic.

Istotą chrześcijańskiej medytacji jest kontemplacja natury Trójcy Świętej. Uważa się, że medytująca osoba niejako naśladuje trzy osoby boskie - Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego. Oddający się kontemplacji chrześcijanin może się z nią połączyć przy pomocy swoich myśli. 

Zobacz także: 

Historia chrześcijańskiej medytacji

Tradycja medytacji chrześcijańskiej wywodzi się według historyków z monastycyzmu, a jej początki sięgają IV wieku. Praktykowana była przede wszystkim przez mnichów oraz wyznawców chrześcijaństwa, którzy zdecydowali się na pustelniczy tryb życia, czyli tak zwanych ojców pustyni.

W trakcie wieków formalizowania się tej religii na zachodzie niektóre elementy chrześcijańskiej medytacji zostały odrzucone, a sama praktyka coraz mocniej odchodziła w zapomnienie. Swój renesans przeżywać zaczęła w XX wieku. Obecnie cieszy się coraz większą popularnością za sprawą benedyktyna, Johna Maina, który spopularyzował techniki chrześcijańskiej medytacji.

Jak medytować po chrześcijańsku?

Istotą medytacji chrześcijańskiej jest próba zbliżenie się do jedności z Bogiem i bliźnimi oraz osiągnięcie wewnętrznego spokoju. W tym celu medytujący powtarzać może słowa Pisma Świętego, modlitwy lub ich fragmenty, a także inne święte teksty, które pełnią funkcję taką, jak mantra w medytacji kultur wschodu. Niekiedy mogą być to nawet pojedyncze słowa uważane za święte takie jak Jezus, Abba, Maranatha (spopularyzowana przez wspomnianego Johna Maina). Jedynym z najstarszych, stosowanych od starożytności wezwań jest: “Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną”.

Zobacz także:

Aby medytacja była autentycznie chrześcijańska, powinny więc pojawić się w niej następujące elementy:

  1. Słowo Boże,
  2. spotkanie z Bogiem,
  3. osobista historia i oparcie się na swoim własnym doświadczeniu.

Czy chrześcijanin może medytować?

Medytacja chrześcijańska ma długą tradycję i jest dozwolona przez Kościół, a jej zadaniem jest zjednanie nas z Bogiem. Mimo to może ona budzić liczne wątpliwości, głównie ze względu na skojarzenia z buddyzmem i hinduizmem. Zaznaczyć należy również, że podobnie, jak medytacja mindfullnes i inne świeckie odłamy tej praktyki, może nie być ona rozwiązaniem dla każdego.

Korzyści medytacji chrześcijańskiej:

  • pogłębienie doznań religijnych;
  • jedność z Trójcą Świętą;
  • doświadczenie miłości Boga;
  • redukcja stresu;
  • integracja wewnętrzna, czyli podporządkowanie tego, co materialne, temu, co duchowe;
  • pocieszenie w trudnych momentach życia;
  • osiągnięcie pełni miłości bliźniego, poprzez umiłowanie samego siebie (Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego)

Zagrożenia medytacji chrześcijańskiej:

  • zatarcie się granicy między medytacją chrześcijańską a medytacją zakorzenioną w kulturach wschodnich;
  • brak poszukiwania kontaktu z Bogiem i skoncentrowanie wyłącznie na własnym wnętrzu;
  • odrzucenie siebie i swojej historii oraz poszukiwanie Boga bez kontekstu własnego oświadczenia.

Zobacz także: 

Medytacja chrześcijańska krok po kroku

Medytacja chrześcijańska, podobnie jak każda inna jest pojęciem dość szerokim, w którym zmieścić można szereg różnorodnych praktyk, których efektem ma być relaksacja oraz duchowe uwznioślenie. Najpopularniejszą spośród nich opisać można za pomocą kilku kroków.

  1. Przyjmij wygodną pozycję. Możesz rozsiąść się na krześle lub fotelu albo usiąść w siadzie skrzyżnym. Ważne, aby twój kręgosłup był wyprostowany.
  2. Wyrównaj swój oddech. Niech będzie głęboki, ale naturalny. Zrób kilka głębokich wdechów i wydechów, spróbuj czyścić swój umysł.
  3. Zacznij recytować wybrany przez siebie fragment, mantrę lub słowo. Możesz robić to w myślach lub na głos.
  4. Wsłuchaj się w to, jak dźwięk słów rezonuje z twoim wnętrzem i jakie uczucia w tobie wzbudza.
  5. Wytrwaj w medytacji od 20 do 30 minut i staraj się powtarzać ją codziennie. Może być to twoja medytacja poranna lub wieczorna.

Należy zaznaczyć również, że utrzymanie skupienia przez cały czas medytacji może być niezwykle trudne. Nie osądzaj się i nie trać zapału, kiedy zauważysz, że odpływasz. Obserwuj swoje myśli z dystansem i staj się nie skupiać na dłużej na żadnej z nich. Z czasem nauczysz się jak utrzymać skupienie na dłużej.

Od czego zacząć medytację?

Aby rozpocząć medytację chrześcijańską, niezwykle istotne jest zadbanie o kilka elementów, bez których nie może być mowy o sukcesie. Kluczowym z nich wyciszenie się. Jak twierdzą teolodzy, Bóg przemawia w ciszy, dlatego niezwykle ważne jest, abyśmy zrobili w swoim sercu i umyśle przestrzeń na jego miłość i mądrość.

Ważne jest również miejsce, w którym oddamy się medytacji. Również ono powinno być spokojne i zaciszne. Zwłaszcza na początku, kiedy najtrudniej jest się skupić, a wokół nas pojawia się masa rozpraszaczy, postarajmy się o to, aby przestrzeń do medytacji była maksymalnie neutralna. W miarę możliwości zadbaj, aby miejsce to dobrze ci się kojarzyło i aby przepełniała je atmosfera pokoju.

U wielu chrześcijan sprawdza się najlepiej medytacja pod czujnym okiem Kierownika Duchowego. Kiedy otwieramy swoje serce i duszę, jesteśmy o wiele bardziej podatni na wpływy i podszepty z różnych stron - nie tylko tych, z których byśmy sobie tego życzyli. Duchowy przewodnik, czyli doświadczona i zaufana osoba, której możemy powierzyć swoje troski, może być w takiej sytuacji nieocenioną pomocą.

Zobacz także: 

Medytacja chrześcijańska: mantra

Mantra w tradycji chrześcijańskiej spełnia podobną rolę co mantry buddyjskie. W tych religiach kluczowe jest powtarzanie słowa będącego mantrą, na przykład “gayatri mantra” na głos, ponieważ uważa się, że to właśnie jego brzmienie ma na nas dobroczynny wpływ. W chrześcijaństwie za mantrę również uznaje się święte słowo, które osoba medytująca powtarza wielokrotnie. Celem tego działania jest zjednoczenie się z Bogiem oraz osiągnięcie wewnętrznego skupienia.

Najpopularniejsza mantra zaproponowana została przez mnicha Johna Maina i używana jest podczas tak zwanej “modlitwy środa”, która ma te same korzenie co medytacja transcendentalna. Popularyzator medytacji chrześcijańskiej wybrał aramejskie słowo “maranatha”, które tłumaczyć możemy jako “Nasz Pan przychodzi”. Słowo to ma szczególną moc, ponieważ pochodzi z języka, którym posługiwał się sam Jezus.

Medytacja chrześcijańska: tekst

Innym popularnym wezwaniem, czy też mantra, po którą często sięgają chrześcijanie, jest tak zwana Modlitwa Jezusowa. Może być ona recytowana zarówno podczas codziennej medytacji, której oddajemy się w odosobnieniu, jak i w czasie dnia i w miejscach publicznych, gdy potrzebujemy dodać sobie nieco otuchy. Tekst, który należy powtarzać, brzmi:

Panie Jezu Chryste, Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną.

Popularne są również nieco krótsze wersje:

Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną.

Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną.

Jeśli wolisz sięgnąć, po dobrze sobie znane słowa, możesz medytować też z tą wersją wezwania, którą powtarza się podczas Eucharystii:

Panie, zmiłuj się nad nami.

Często też stosowana jest formuła zaproponowana przez św. Jana Kasjana, uważanego za jednego z pierwszych ojców pustyni:

Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu, Panie pośpiesz ku ratunkowi memu.

Popularną mantrą chrześcijańską według Didadocha z Fotyki, wczesnochrześcijańskiego mnicha, ascety i autora tekstów teologicznych, jest też proste wezwanie:

Panie Jezu lub Panie Jezu Chryste.

Zobacz także: 

Metoda medytacji chrześcijańskiej: o czym należy pamiętać

Medytacje na każdy dzień mają to do siebie, że po pewnym czasie zaczynamy wykonywać się odruchowo i bezrefleksyjnie. Podpowiadamy, o czym należy pamiętać, aby codziennie niezależnie od ilości powtórzeń modlitwa za pomocą medytacji była wciąż tak samo głęboka i otwierająca.

1. Sup się na tekście

Skup się na tekście. Zacznij od wybrania fragmentu, z którym chcesz medytować. Poświęć mu tyle czasu, ile potrzebujesz. Możesz przeczytać go wielokrotnie lub zatrzymywać się na dłużej przy każdym słowie. Staraj się dostrzec wszystkie emocje, jakie pojawiają się w tobie w czasie tej praktyki.

2. Określ intencję

Na kolejny aspekt medytacji naszą uwagę zwraca św. Ignacy, który każe zacząć od zastanowienia się, czego chcemy i pragniemy. Modlitwa i medytacja mogą być prośbą o dary, które Bóg może zesłać do naszego życia, dlatego warto dobrze zastanowić się, jaki jest cel naszej praktyki.

3. Otwórz się na słowo Boga

Pamiętać należy również o tym, że medytację chrześcijańską rozpoczyna postawa “pasywnej aktywności”. Polega ona na uważnym wsłuchiwaniu się w głos Boga, dla którego robimy miejsce w naszej duszy. Uważnie monitorujemy wszystkie emocje, jakie pojawiają się w nas w tym czasie, jednocześnie jednak nie staramy się przejąć inicjatywy. Ta część, zwłaszcza na początku, może być dość trudna, dlatego daj sobie czas, na naukę tego rodzaju pokory.

Zobacz także: