Szpital położniczy w Mariupolu ostrzelany

Mariupol od kilku dni jest pod ostrzałem wojsk rosyjskich. W ostatnich dniach Rosjanie zbombardowali tam szpital położniczy, w którym przebywały dzieci, matki i kobiety w ciąży. 

Po tych wydarzeniach prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opublikował w mediach społecznościowych nagranie z wnętrza zniszczonego budynku szpitala.

- Ludzie pod gruzami. Dzieci pod gruzami. To okrucieństwo! Jak długo jeszcze świat będzie wspólnikiem ignorowania terroru? Zamknijcie niebo już teraz! Zatrzymajcie zabójstwa!” – apeluje Zełenski.

- Zbombardowanie z powietrza (szpitala) jest ostatecznym dowodem. Dowodem na to, że dochodzi do ludobójstwa na Ukraińcach (…) Nigdy nie popełniliśmy i nigdy nie popełnilibyśmy takiej zbrodni wojennej w miastach Donieck, Ługańsk czy w żadnym regionie – powiedział prezydent Zełenski.

Przeczytaj również:

Ciężarna ukraińska influencerka nazwana "podstawioną aktorką"

Zdjęcia ewakuowanych pacjentów ze szpitala w Mariupolu obiegły świat. Kobiety w ciąży wynoszone na noszach, kobiety zakrwawione wychodzące o własnych siłach, ewakuowane dzieci. Kiedy świat ze łzami w oczach ogląda te obrazy wojny, Rosjanie w najlepsze szerzą paskudną dezinformację. Ukraińską ciężarną influencerkę, która była pacjentką szpitala w Mariupolu nazwali podstawioną modelką. 

Dyplomaci z rosyjskiej ambasady w Wielkiej Brytanii zamieścili zdjęcie kobiety na Twitterze. Ich zdaniem zdjęcia są nieprawdziwe, a ciężarna jest podstawiona. Co więcej pojawiały się komentarze, że influencerka z pewnością nie rodziłaby w publicznym szpitalu.

Zobacz także:

Kobieta, o której mowa to ukraińska infuencerka Marianna Podgurskaya z Mariupola, której konto znane jest w sieci jako @gixie_beauty. Oglądając jej konto na Instagramie widać, że Marianna jest w zaawansowanej ciąży i przygotowuje się do porodu. Ostatnie zdjęcie kobiety pochodzi z 28 lutego. Wówczas blogerka zadała pytanie swoim obserwatorów o płeć dziecka. Po tym czasie Marianna nie zamieściła żadnego posta.

Ukraińska działaczka na rzecz praw człowieka Oleksandra Matviichuk napisała na Twitterze o nękaniu Marianny. Wezwała ludzi do wsparcia kobiety.


Przeczytaj również: