John Battaglia: kobiety w jego życiu

Najpierw był w Marines, później został księgowym. Gdy poznał swoją pierwszą żonę, Michelle Ghetti, prawniczkę, na świat przyszła Christie Battaglia. To jej oczami poznajemy niewyobrażalnie tragiczną historię rodziny w filmie dokumentalnym Netflixa "My Dad's On Death Row" ("Mój tata jest w celi śmierci" - tłum red.) z 2017 roku.

Michelle Ghetti doświadczyła przemocy domowej ze strony Johna w wielu formach: kiedyś pobił ją na oczach Christie, później złamał nos, finalnie spowodował, że kobieta trafiła do szpitala. Po ostatnim zajściu Battaglia usłyszał wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu, a jego małżeństwo z Michelle zostało zakończone. W 1991 roku poślubił kolejną kobietę - była nią Mary Jean Pearle, której życie również zamienił w koszmar. Para doczekała się dwóch córek: Liberty i Faith. Kilka lat po narodzinach młodszej córki, Liberty, Mary Jean również postanowiła poprosić o zakaz zbliżania się do niej Johna po tym, jak stosował wobec niej przemoc werbalną. W Boże Narodzenie 1999, gdy mężczyzna przyszedł na zasądzone spotkanie z dziećmi, zaatakował Mary Jean fizycznie. Później przyznał się do winy i po raz kolejny otrzymał wyrok dwóch lat w zawieszeniu.

John Battaglia: mroczna droga do celi śmierci

Battaglia widywał się ze swoimi dziećmi i choć doświadczenie ich matek było naznaczone przemocą, żadna z nich nie podejrzewała, że agresja mężczyzny dotknie również ich dzieci. 2 maja 2001 roku Pearle oddała córki w ręce eks-męża na planowaną wizytę. Jak przytacza jeden z narratorów netflixowej produkcji, kobieta niechętnie zostawiała dziewczynki same z tatą, jednak w świetle prawa Battaglia mógł zostawać z nimi sam na sam. Feralnego dnia zamiast na obiad, ojciec zabrał córki do swojego mieszkania w Dallas, o czym Mary Jean dowiedziała się przez telefon. Tamtego połączenia kobieta nie zapomni do końca życia. John Battaglia zadzwonił do niej, a przez słuchawkę matka słyszała, jak jej córki krzyczą:

"Tatusiu, nie, nie rób tego" i "Mamusiu, dlaczego chcesz, żeby tata poszedł do więzienia?"

Chwilę potem Battaglia oddał trzy strzały w kierunku Faith i pięć w kierunku Liberty, mordując własne dzieci. Kobieta niezwłocznie wezwała policję, ale gdy ta przyjechała na miejsce, dziewczynki już nie żyły.

To, co wydarzyło się później, jest nie mniej porażające: morderca nagrał się na skrzynkę matki dziewczynek z wiadomością, w której zwraca się do swoich nieżyjących córek:

Cześć dziewczynki. Chcę wam powiedzieć, że byłyście bardzo dzielne i mam nadzieję, że odpoczywacie teraz w lepszym miejscu. Żałuję, że miałyście cokolwiek wspólnego z waszą matką. To nikczemna, głupia osoba!

Zobacz także:

Battaglia został stracony 1 lutego 2018 roku.

John Battaglia niedługo przed straceniem / fot. dallasnews.com

Christie Battaglia o ojcu-mordercy

Christie Battaglia jest jedyną osobą, która o Johnie potrafi mówić dobrze. W wywiadzie przeprowadzonym na potrzeby filmu wspominała dobre chwile spędzone z ojcem. Jak wielokrotnie podkreślała, John Battaglia był osobą o wielu zaburzeniach psychicznych:

Zdiagnozowano u niego zaburzenia narcystyczne. W jego głowie winni są wszyscy, tylko nie on - mówiła.

Dziś kobieta jest menedżerką eventów i prowadzi spokojne życie osobiste, choć sama zmaga się z problemami zdrowotnymi. Christie raz odwiedziła ojca, gdy ten przebywał w więzieniu w oczekiwaniu na śmierć.

Christie Battaglia i Michelle Ghetti / fot. instagram.com

CZYTAJ RÓWNIEŻ: