Dramatyczna sytuacja na Torwarze. "Żarty się skończyły. Jesteśmy na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej" - apeluje szefowa wolontariuszy
"Wolontariusze z własnych środków kupują leki ratując życie potrzebujących. Nie jesteśmy w stanie zapewnić posiłków dla uchodźców przy takiej liczbie osób. Jest ogromne ryzyko epidemii spowodowanej brakiem przestrzegania wymogów sanitarnych" - przedstawia dramatyczną sytuację na Torwarze koordynatorka wolontariuszy Joanna Niewczas.

Dramatyczna sytuacja na Torwarze
Od dwóch tygodni organizacje, wolontariusze i wszyscy ludzie dobrej woli niosą pomoc naszym wschodnim sąsiadom z Ukrainy. Pomaga, kto może, a zapotrzebowanie na pomoc wciąż jest ogromne. Punkty recepcyjne i pomocowe z dnia na dzień stają się przepełnione i powoli zaczyna brakować najpotrzebniejszych produktów. Tak wygląda między innymi sytuacja na warszawskim Torwarze o czym alarmuje Joanna Niewczas, koordynatorka wolontariuszy na Torwarze.
Punkt recepcyjny na Torwarze uruchomiono w ósmej dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przygotowano tam 500 łóżek dla uchodźców. Sytuacja niestety robi się dramatyczna.
Żarty się skończyły, wojewoda tylko udziela wywiadów jak wszystko jest pod kontrolą, a my wolontariusze jesteśmy już na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej - pisze koordynatorka.
Z relacji pani Joanny wynika, że brakuje leków, posiłków, środków higieny, maseczek, rękawiczek. Pisze o pierwszych przypadkach zachorowań na COVID-19. Doszło do tego, że wolontariusze za własne pieniądze kupują potrzebującym leki:
- Brak środków finansowych na zakup leków dla uchodźców- lekarze wypisują recepty, wolontariusze z własnych środków kupują leki ratując życie potrzebujących (insulina, chemia etc).
Problem jest również, jeśli chodzi o finansowanie i organizację posiłków. "Wolontariusze odpowiadają za organizację kilku tysięcy posiłków dziennie obdzwaniając restauracje i prosząc o dary, nie jesteśmy w stanie zapewnić posiłków dla uchodźców przy takiej liczbie osób, nie dostaliśmy żadnych środków do zagospodarowania w sytuacji kryzysowej."
Brakuje świeżych produktów, nie są przestrzegane zasady higieny: - Strefa gastronomiczna- za kuchnię odpowiadają osoby bez doświadczenia w gastronomii, nie mamy kontroli nad ważności i świeżości produktów, nie ma żadnych zasad BHP. Jest ogromne ryzyko epidemii spowodowanej brakiem przestrzegania wymogów sanitarnych.
Pojawiły się już pierwsze przypadki COVID-19. Nic dziwnego, jeśli brakuje podstawowych produktów, żeby przestrzegać zasad sanitarnych.
Maseczki i rękawiczki, dezynfekcja rąk/stołów etc - już są przypadki covid (w tym ja- koordynator wolontariuszy), nikt nie przestrzega reżimu sanitarnego, wojewoda nie dostarczył żadnych środków ochrony sanitarnej.
Przeczytaj także:
Wojciech Bojanowski zamieścił emocjonujący wpis: "Nie chciałbym tu być, patrzeć na to i nie chciałbym tego relacjonować"
Korespondent Wojciech Bojanowski w swoim najnowszym poście na Instagramie zamieścił przejmujące słowa. W ten sposób dziennikarz podsumował dwa tygodnie wojny w Ukrainie. Jego słowa chwytają za serce.
Joanna Niewczas podkreśla, że wojewoda, który jest odpowiedzialny za ten punkt recepcyjny nie zapewnia podstawowych środków higieny. - Prosimy codziennie o klapki pod prysznic, setki osób myją się pod tym samym prysznicem i już mamy przypadki grzybic. Wojewoda musi zagwarantować stałe dostawy tego typu produktów.
Tymczasem wojewoda zapewnił jedną osobę do sprzątania. Łazienki są w tak opłakanym stanie, że uchodźcy sami sprzątają toalety.
- Nie dostaliśmy wsparcia ze strony żadnej organizacji, wszyscy wolontariusze to grupa znajomych, która zebrała się oddolnie. Pracują oni po 20h dziennie. Konieczne jest natychmiastowe wsparcie NGOs.
Z relacji wolontariuszki wynika, że cały obiekt koordynowany jest przez wolontariuszy i studentów i nie ma wsparcia z urzędu.
- Z urzędu dostępna jest jedna osoba na zmianie, która nie ma wiedzy na temat zarządzania kryzysowego i nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji. (edit: ja nie mam nic do osób z urzędu, one robią co mogą, ale mają związane ręce).
Wolontariuszka apeluje:
Ignorowanie powyższych punktów spowoduje wybuch epidemii na Torwarze oraz bardzo poważne braki w dostępności żywności i środków chemicznych/higienicznych. BARDZO PROSIMY O MEDIALNE WSPARCIE.
To Cię może zainteresować:
Stylistka: "Uchodźcom przydadzą się piękne sukienki, buty na obcasie", wolontariuszka: "Wśród darów znalazłam dziurawe rajstopy i znoszone majtki". Jakie ubrania oddawać potrzebującym?
Po wpisie znanej stylistki rozgorzała dyskusja, jakie ubrania oddawać potrzebującym obywatelom Ukrainy. Zapytałyśmy wolontariuszkę, pracującą przy sortowaniu darów, jakie ubrania otrzymują, a jakie w rzeczywistości przydadzą się najbardziej. Oto co powinniście wiedzieć, jeśli sami zamierzacie przekazać paczkę.
Wojewoda o sytuacji na Torwarze
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł odniósł się do zarzutów podczas konferencji prasowej.
- Kilka godzin temu rozmawiałem z panią Joasią Niewczas, która - mam wrażenie - wywołała sporo ruchu w mediach społecznościowych w dniu dzisiejszym. Mam wrażenie, że ta lista różnego rodzaju żali wynikała raczej z kłopotów z wzajemną informacją. Umówiliśmy się, że będzie z tym lepiej. Mam wrażenie, że w tych emocjach padło kilka takich zarzutów, które po wyjaśnieniu okazały się nie do końca prawdziwe - powiedział wojewoda.
Naprawdę są zaopiekowani tak, jak trzeba. Ten wysiłek, który razem robimy, zasługuje na najwyższą ocenę. Moim zdaniem w tych warunkach, w tym tempie i dla tak wielkiej grupy osób nie da się zrobić więcej - dodał wojewoda mazowiecki.
Na pytania dziennikarzy o brak leków i pożywienia powiedział: - Nie ma problemu ani z wyżywieniem, ani ze środkami czystości, ani z dostępem do pomocy medycznej, do leków. Nie ma problemów ze sprzątaniem tego obiektu. Wszystko działa tak, jak trzeba. Nie ma tu żadnego chaosu.
Przeczytaj również:
Anna Kalczyńska znika z Instagrama: „Ten profil będzie od dziś służył pomocy Ukraińcom”
Anna Kalczyńska poinformowała swoich obserwatorów na Instagramie, że od dzisiaj znika z portalu. Swój profil, który obserwuje prawie 200 tys. ludzi, udostępnia na pomoc Ukraińcom. "Będę koordynować i przekierowywać pomoc" - napisała dziennikarka.
Janina Ochojska w PE: "To nie rząd, tylko Polacy pomagają uchodźcom"
O sytuacji uchodźców z Ukrainy w Polsce mówiła podczas swojego przemówienia w Parlamencie Europejskim szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska. "Polska i jej rząd są obecnie postrzegane jako kraj przyjazny uchodźcom i wspierający Ukrainę. Ale tak nie zawsze było" – tak rozpoczęła swoje przemówienie Ochojska.
- Polskę zalewa obecnie fala pomocy i solidarności. Chcę państwu uświadomić, że to nie rząd, tylko Polacy, którzy do swoich domów przyjmują uchodźców z Ukrainy. To NGOsy i samorządy, które organizują tę ogromną pomoc i wolontariusze obecni wszędzie tam, gdzie ktoś jest w potrzebie – podkreśliła Ochojska.
Szefowa PAH zaapelowała także do instytucji UE, aby wspierali finansowo pomoc humanitarną dla Ukrainy i uchodźców, którzy znaleźli schronienie w Polsce.
Ochojska w swoim przemówieniu odniosła się również do wciąż aktualnego tematu uchodźców na granicy białoruskiej.
- Pomoc jest obecnie zarezerwowana tylko dla niektórych uchodźców. Tych bliższych kulturowo, mówiących podobnym językiem. Pomaganie innym migrantom proszącym o ochronę międzynarodową na granicy białoruskiej jest kryminalizowane, a osoby udzielające takiego wsparcia prześladowane. Rząd nie dopuszcza organizacji pozarządowych do granicy polsko-białoruskiej. Nie róbmy różnic pomiędzy uchodźcami - skąd kto pochodzi, jakiego koloru ma skórę i kto bardziej zasługuje na pomoc. Konwencja Genewska obowiązuje na każdej granicy i w stosunku do każdego – podsumowała szefowa PAH.
Przeczytaj nasz wywiad z Polską Akcją Humanitarną i wesprzyj działania organizacji:
Polska Akcja Humanitarna: "Dla naszego narodu to sprawdzian z człowieczeństwa i na razie zdajemy go na szóstkę" [WYWIAD]
"W tym momencie mówimy o ludziach, którzy uciekli w pośpiechu, ale o ludziach, którzy nie są zranieni, nie są obarczeni aż taką traumą działań wojennych. Już za kilka dni, tygodni, będą to osoby, które będą potrzebowały i pomocy medycznej, i pomocy psychologicznej. Będą też potrzebowały wsparcia finansowego, co również szykujemy jako Polska Akcja Humanitarna. (...) Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie, solidarność i empatię, którą Polacy i Polki okazują" - mówi nam Helena Krajewska z Polskiej Akcji Humanitarnej.![Polska Akcja Humanitarna: "Dla naszego narodu to sprawdzian z człowieczeństwa i na razie zdajemy go na szóstkę" [WYWIAD] Polska Akcja Humanitarna: "Dla naszego narodu to sprawdzian z człowieczeństwa i na razie zdajemy go na szóstkę" [WYWIAD]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/58/2024/09/8f13ef76cfe8d6f62d99b99ffb5ce3689fa5fb7b-9fef70e.jpeg?quality=90&resize=300,273)
Polecane
„Mąż całe życie robił ze mnie pośmiewisko. Żarty się skończyły, kiedy podziękowałam temu klaunowi za lata śmieszkowania”
„Chciałam się zemścić na byłej szefowej, a sama zostałam zmanipulowana. Gdy poznałam prawdę, mogłam zrobić tylko jedno”
„Mąż całe życie robił ze mnie pośmiewisko. Żarty się skończyły, kiedy podziękowałam temu klaunowi za lata śmieszkowania”
Odporność psychiczna w codziennym życiu. Dowiedz się, jak ją budować, wzmacniać i wykorzystać w trudnych sytuacjach
„Chciałam się zemścić na byłej szefowej, a sama zostałam zmanipulowana. Gdy poznałam prawdę, mogłam zrobić tylko jedno”
„Szefowa przyłapała mnie w niekomfortowej sytuacji. Myślałem, że spalę się ze wstydu, więc wyznałem jej prawdę”
„Na wyjeździe integracyjnym w górach wygarnęłam szefowej prawdę. Jedno zdanie zmieniło moje życie o 180 stopni”
„Związałam się z bogaczem, bo chciałam wygodnego życia. Gdy stanął na skraju bankructwa, znalazłam sobie nowe źródełko”
„Mówią, że dobro zawsze wraca. Ale kiedy skończyły mi się pieniądze ze spadku, najbliżsi odwrócili się plecami”
„Przeczuwałem, że szefowa patrzy na mnie inaczej. Okazało się jednak, że nie tylko ja miałem nadzieję na coś więcej”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa