W dobie internetu sposobów na przedłożenie sobie życia mamy pod dostatkiem. Nowe recepty wymyślane przez kolejnych ekspertów pojawiają się jak grzyby po deszczu, ale nawet gdyby chciało się trzymać tylko tych klasycznych i naukowo potwierdzonych, okazuje się że trochę tego jest. Dietetycy do zdarcia powtarzają: zbilansowana dieta i regularny ruch (o rzuceniu używek nawet nie wspominając). Psychologowie przypominają, że gdy pozostajemy w satysfakcjonujących, szczęśliwych relacjach i otaczając się ludźmi, którzy są dla nas wsparciem, nasze szanse na doczekanie sędziwego wieku znacząco rosną. Ale jest jeszcze jedna sprawa, która może całkowicie was zaskoczyć.

5 najbardziej szkodliwych nawyków jakie robimy każdego dnia

Zalety czytania

Ostatnie dane dotyczące czytelnictwa w Polsce są przerażające. W 2017 roku ponad połowa Polaków nie przeczytała ani jednej książki, a po jedną sięgnęło zaledwie 37% społeczeństwa. 10 milionów rodaków nie ma w domu ani jednej książki! O tym, że czytanie wzbogaca nas jako ludzi, rozwija wyobraźnię, empatię, umiejętność patrzenia na sytuacje z różnych perspektyw, jest ćwiczeniem logicznego myślenia i oderwaniem od codziennego zgiełku, nie trzeba nikogo przekonywać.

Czytanie wydłuża życie

A co, gdyby do tych zalet dopisać jeszcze jeden argument przemawiający za regularnym sięganiem po lekturę? Pewnie nic, gdyby nie to, że chodzi o życie! A dokładnie - jego długość, która wraz z regularnym uprawianiem tej rozwijającej czynności może się zwiększyć! Ostatnie odkrycia naukowców nie pozostawiają złudzeń. Magazyn Social Science and Medicine opisał eksperyment przeprowadzony przez naukowców z Yale. Zbadali oni grupę ponad 3  pół tysiąca osób powyżej 50. roku życia. Po przeanalizowaniu ich nawyków związanych ze spędzaniem wolnego czasu okazało się, że badani maja jedną cechę wspólną – dużo czytają. I faktycznie, osoby czytające książki żyją średnio o 23 miesiące dłużej, niż ich koledzy i koleżanki odmawiający sobie tej przyjemności. Jeśli wierzyć wspomnianym badaniom, półgodzinna lektura każdego dnia przekłada się zmniejszenie ryzyka śmierci w przeciągu dwóch lat aż o 17%. Tymczasem więcej niż pół godziny dziennie to aż o 23% mniej i to na przestrzeni 12 lat!  

Co najciekawsze, badanie wykazało, że wspomniana zależność dotyczy czytania książek. Z sięgania po magazyny i gazety są z pewnością inne korzyści, ale ta konkretna zarezerwowana jest wyłącznie dla literatury. Nie będzie chyba zaskoczeniem, że wśród największych miłośników czytania przeważają  kobiety. A więc, do lektury! Skoro to pewne, że czytanie wydłuża życie, nie ma na co czekać.