Pierwszy wywiad Agnieszki Woźniak Starak po stracie męża

W sobotnim wydaniu "Dzień dobry TVN" Agnieszka Woźniak Starak po raz pierwszy od tragicznego wypadku męża, udzieliła wywiadu na żywo. Prezenterka opowiedziała na kanapach śniadaniówki o tym, jak powoli stara się wrócić do życia zawodowego, skupianiu się na działaniach promocyjnych "Ukrytej gry" Watchout Studio, ostatniego filmu zmarłego Piotra Woźniaka Staraka i m.in. o planach, które bardzo chciał zrealizować. "Dla mnie w tej sytuacji sama premiera filmu była dość abstrakcyjnym przeżyciem, film jest bardzo ciepło przyjmowany, dużo niesamowitych rozmów i spotkań. No i mnóstwo wrażeń po tej premierze.", mówiła gwiazda w rozmowie z Dorotą Wellman. 

"Nie zastanawiam się kompletnie nad publiczną żałobą. Włączyl mi się taki mechanizm, że czerpię od ludzi to co najlepsze, karmię się tą energią. Naturalnie staram się odwracać od tych gorszych rzeczy.", opowiadała na antenie. "Nie było ani jednej osoby, na której w tej sytuacji bym się zawiodła", dodaje Agnieszka Woźniak Starak. 

"Moje życie bez Piotrka wygląda zupełnie inaczej, abstrakcyjnie. Staram się korzystać z małych kroków, ich się łapię, nie oczekuję, nie wybiegam daleko w przyszłość", wzruszająco odpowiedziała na pytanie Wellman o życie po Piotrku. 

Ostatni prezent Agnieszki Woźniak Starak dla Piotra Woźniaka Staraka

Tuż po sobotniej rozmowie na antenie, dziennikarka opublikowała wzruszające zdjęcie z psem, którego miała podarować zmarłemu mężowi na urodziny. Byłby to szósty pies rodziny Woźniaków Staraków i Agnieszka przyznała w poście, że nie dałaby rady z taką zgrają, jednak oddała Vlada (bo tak nazwała zwierzę) w dobre ręce przyjaciół z Podhala. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Chciałam Wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa po dzisiejszym wywiadzie, to dla mnie naprawdę ważne. A to jest Vlad. Vlad miał być psem Piotrka, kupiłam mu go na urodziny, to miał być nasz trzeci Rhodesian, mieliśmy go odebrać po powrocie z Mazur, nie zdążyliśmy. Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam. Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale. I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę! Razem z Vladem przesyłamy Wam mnóstwo dobrej energii z Zakopanego

Post udostępniony przez Agnieszka Woźniak-Starak (@aga_wozniak_starak) Lis 9, 2019 o 12:53 PST

Czy Agnieszka Woźniak Starak wróci do showbiznesu?

Zapytana o dalsze plany i ewentualny powrót do branży, gwiazda nie odpowiedziała wprost, lecz zdradziła, że chyba nie zerwie całkowicie łączących ją z tą branżą relacji.

"Chyba do takie świata nie chcę wracać. Na początku myślałam sobie, że w ogóle nie chcę wracać do tego świata. Myślała, że żeby nauczyć się żyć na nowo, muszę wszystko zmienić. Pojawiło się jednak parę projektów, w które się zaangażowałam, wiem, że to mnie trzyma. Poza tym tęsknię za telewizją, kocham moją pracę", mówiła na antenie Dzień dobry TVN dziennikarka. 

"Już nie oczekuję, mam pełną akceptację na to, co przyniesie życie.". podsumowała wywiad.