1. Mały kieliszek alkoholu Zaleca się lampkę czerwonego wytrawnego wina albo 50 g wódki (czystej z pieprzem, gorzkiej żołądkowej lub ziołowego Jegermeistra). Ale wyłącznie niewielka porcja trunku poprawia krążenie w jelitach, co ułatwia trawienie. Przy większej przeciwnie – niestrawność się nasila. Alkohol działa korzystnie, gdy pijesz go w trakcie posiłku i tuż po nim.
  2. Medykamenty z ziół Np. żółciopędne środki z ostropestu (Sylimarol, Syligran), karczocha (Cynacholin, Cynarex, Raphacholin) i mieszanki ziołowe (Iberogast, Rowachol) zażywasz pół godziny przed albo od razu po jedzeniu. Potem – zgodnie z zaleceniami w ulotce. Nie należy zwiększać dawek, bo leki roślinne nie są obojętne dla żołądka, a łatwo je przedawkować.
  3. Filiżanka herbaty Do wyboru masz miętową, z rumianku lub dzikiej róży. Zalej herbatę gorącą wodą (nie wrzątkiem), przykryj i odstaw na 3 minuty. Jeśli lubisz, dodaj cynamon lub imbir. Aromatyczny napar rozkurcza żołądek i powoduje, że przestaje w nim zalegać jedzenie, o ile wypijesz go w ciągu godziny od posiłku. Jeśli poczujesz się lepiej, po kolejnych 2 godzinach zaparz czerwoną herbatę, która przyspiesza przemianę materii. Gdy uczucie pełności nie ustąpi – napar z dziurawca lub szałwii.
  4. Kleik z siemienia lnianego Przygotowujesz go z mielonych nasion lnu (łyżkę zalej szklanką wrzątku, wymieszaj i odstaw na kwadrans). Kleik trzeba zjeść godzinę po wstaniu od stołu. Pobudza on jelita do pracy i łagodzi zgagę. Przy skłonności do niej bierz leki zobojętniające kwas solny (Alugastrin, Maalox, Manti, Rennie) i zmniejszające jego wydzielanie (Ranigast, Riflux).
  5. Kuchenne przyprawy Pobudzają trawienie i zapobiegają wzdęciom. Wystarczy łyżeczka majeranku, zmielonych nasion kminku lub kopru, którą popijesz szklanką przegotowanej wody. Po zioła sięgaj, gdy 2 godziny po jedzeniu pojawią się gazy