Reklama

Rozstania z założenia są trudne. Ważne jest z kim się rozstajemy, w jakich okolicznościach i jak bardzo nacechowany emocjonalnie był sam moment powiedzenia sobie "to koniec". Wystarczy spojrzeć choćby na przykład filmowej Bridget Jones, która wypłakiwała w poduszkę morze łez, a czas spędzała głównie w pidżamie na kanapie. Dla wszystkich identyfikujących się z tym stanem, mamy dobrą wiadomość - istnieje coraz więcej nowoczesnych sposobów na pogodzenie się ze stratą partnera i tzw. odpuszczenie bez stanów depresyjnych.

Reklama

Żeński kolektyw z Los Angeles wypuścił na rynek smartphone'ów aplikację Mend, która ma być 28. dniowym detoksem po rozstaniu. To w zasadzie taki osobisty coach i doradca przy złamanym sercu. Na pomysł wpadła Elle Huerta, była pracownica Google, która sama niedawno boleśnie rozeszła się z miłością swojego życia. Jak przystało na pracownicę jednego z najbardziej nowoczesnych przyczółków IT na świecie, Elle szukała odpowiedzi na pytanie Jak sobie poradzić po odejściu partnera? w sieci, ale znalazła ich niewiele, a na dodatek wszystkie mało odkrywcze, innymi słowy cliche.

Zaangażowała więc znajome programistki i tak powstał Mend, który ma przede wszystkim odpowiadać na konkretne potrzeby osoby w pozwiązkowym marazmie. To baza dedykowanych aktywności, dopasowanych do dnia z 28 dni całego cyklu odnowy po rozstaniu, i nastroju osoby używającej apkę. Co zobaczyć, przeczytać, czego posłuchać, dokąd pójść podpowiada ludzki głos Elle. Mend zbiera też historie rozczarowań miłosnych użytkowników z całego świata, którzy chętnie dzielą się poradami.

Reklama

To płatna aplikacja, ale chyba warto spróbować, chociaż niebezpiecznie przypomina fabułę serialu Black Mirror (nie oglądaliście? koniecznie nadróbcie zaległości!).

Reklama
Reklama
Reklama
Loading...
Loading...