Jak naprawdę być na zdrowej diecie
Dieta Dukana, zgodna z grupą krwi, kuchnia Pięciu Przemian... Jak się w tym połapać, nie zwariować i nie dać się nabrać na jedzeniowe mity?

Białe mięso z drobiu zajmuje pierwsze miejsce na liście dietetycznych hitów. Faktycznie, jest doskonałym źródłem pełnowartościowego białka, ma niską zawartość tłuszczu. Tyle, że współczesna, masowa produkcja mięsa pozostawia wiele do życzenia. Kurczaki (ale także inne zwierzęta hodowlane) karmione są antybiotykami, hormonami i promotorami wzrostu oraz arszenikiem (w celu zabicia pasożytów, które żyją w ich wnętrznościach). Brzmi strasznie, prawda? Nie dajmy się zwariować – kawałek mięsa nikogo nie zabije. Najlepiej jeśli kupisz drób w sklepie ekologicznym lub na bazarku, gdzie sprzedają kurczaki z wolnego chowu. A przy okazji: dwa razy pomyśl, zanim przejdziesz na dietę białkową (np. modną ostatnio dietę Dukana). Stosowana przez dłuższy czas, np. kilka miesięcy, poważnie nadwyręża organizm: powoduje choroby stawów oraz silnie obciąża nerki.
Sok pomarańczowy lepiej zmień na bardziej przyjazny naszemu organizmowi sok z marchwi, jabłek lub buraków. Ten ostatni świetnie oczyszcza organizm. No i najważniejsze: woda. Nie daj sobie wmówić, że musisz wypić dwa-trzy litry w ciągu dnia! Zapotrzebowanie na wodę jest różne w zależności od aktywności i pory roku. Nadmierne picie jest tak samo niewskazane jak przejadanie się, bo obciąża nerki i powoduje obfite pocenie się. Wniosek? Pij, gdy jesteś spragniona.
Polecane
„Miał być moim szwagrem, a został kochankiem. Do dziś nie wiem, kto komu w tym trójkącie naprawdę złamał serce”
„Córka na przyjęciu będzie księżniczką w bielutkiej bezie. Kreacja na komunię ma być jak na wesele, a nie na pogrzeb”
„Zięć to takie lelum polelum, że musiałem mu pokazać, jak być twardzielem. Córka przestanie patrzeć na niego jak na Boga”
„Chciałam być teściową na medal, a zięć wyśmiał mnie w twarz. Moja zemsta była słodka jak sernik na zimno”
„W moim domu to teściowa trzymała łapę na kasie. Miałam być potulną utrzymanką i tańczyć, jak mi zagra”
„Wizyty u przyszłej teściowej były jak ćwiczenia na poligonie. Ciągle musiałam być czujna, żeby nie wdepnąć na minę”
„Matka zniszczyła mój związek jednym SMS-em, bo liczyła na lepszą synową. Jak mogła być aż tak okrutna?”
„Według teściowej na weselu powinny być schabowe, a suknia ma wyglądać jak beza. Zrobiła cyrk z mojego ślubu”
„Synowa chce mnie odciąć od wnuka, bo je rozpieszczam. A przecież trochę czekolady jeszcze nikomu nie zaszkodziło”
„Pomagałam teściowej z dobrego serca, a ona oskarżyła mnie o najgorsze. Jak można być tak podłym człowiekiem?”
„Chciałam na feriach dorobić do nauczycielskiej pensji, a wylądowałam z kolegą w łóżku. Jak mogłam być tak głupia?”
„Matka zamiast zdrowych pleców, przywiozła z sanatorium kochanka. Na stare lata babie zachciało się figli”
„To miał być żart, a teraz wszyscy mają mnie za złodziejkę. Jak mam udowodnić, że na weselu nie ukradłam kopert z kasą?”
„Chciałam być jak sekretarka z filmów, ale harówka w korpo nie przyniosła mi kokosów. Dwoiłam się i troiłam na darmo”
„Miał być moim szwagrem, a został kochankiem. Do dziś nie wiem, kto komu w tym trójkącie naprawdę złamał serce”
„Córka na przyjęciu będzie księżniczką w bielutkiej bezie. Kreacja na komunię ma być jak na wesele, a nie na pogrzeb”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa