Gotuj i kombinuj
Lekcja matematyki od kuchni: jakie produkty do siebie dodać, żeby wyszło ci to na zdrowie? Rzut oka na ściągę i już wiesz, z czym najlepiej sumują się brokuły. Podaj dalej!

łosoś + brokuły = WZMACNIAJ KOŚCI
„Łosoś zawiera wapń, magnez, witaminę D oraz cenne kwasy Omega-3, które w połączeniu z selenem i chromem ukrytymi w brokułach mają dobroczynny wpływ na nasze kości” – wyjaśnia Katarzyna Ring, dietetyk. Jeśli mało się ruszasz, tym bardziej sięgnij po ten zestaw – zrobisz pierwszy krok, by zapobiec w przyszłości osteoporozie.
szpinak+ papryka = WALCZ Z ANEMIĄ
Jesteś senna i stale zmęczona? Być może brakuje ci żelaza. To prosta droga do anemii. Dlatego sięgnij po szpinak (świetnie smakuje w lasagne) i zagryzaj papryką, która aż tryska witaminą C. „Właśnie dzięki niej twój organizm lepiej przyswoi żelazo” – podkreśla dietetyk.
pomarańcza + morele = POPRAW ODPORNOŚĆ
Ten deser postawi cię na nogi. Morele zawierają witaminę A, pomarańcze – witaminę C. Razem dają końską dawkę antyoksydantów. To twój parasol ochronny w walce nie tylko z zimowymi infekcjami, ale też poważniejszymi przeciwnikami, m.in.: nowotworami, cukrzycą, zaćmą.
seler + orzechy = BĄDŹ PIĘKNA
Sałatka, która działa lepiej niż odżywka do włosów i krem do twarzy. „Orzechy to samo zdrowie – mówi dietetyk. – Owszem, są kaloryczne, ale za to zawierają masę witamin, zdrowych tłuszczów i minerałów”. Dodaj orzechy do selera, a selen, wit. B5 i H wzmocnią twoje włosy i cerę.
dynia + jogurt = ZADBAJ O SERCE
Jak? Ugotuj zupę dyniową z dodatkiem jogurtu. „Zawarty w nim wapń ma dobroczynny wpływ na serce, a beta-karoten z dyni ochroni je przed atakiem wolnych rodników (to toksyczne cząstki odpowiedzialne m.in. za proces starzenia się).
Polecane
„Hotel w Łebie kosztował majątek, ale liczyliśmy na luksusy. Dostaliśmy jednak rozczarowanie i wysokie raty za kredyt”
„Kupuję mu pomidory i gotuję obiady, a ten szkodnik nie dokłada się do domowego budżetu. Mój syn to darmozjad”
„Hotel w Łebie kosztował majątek, ale liczyliśmy na luksusy. Dostaliśmy jednak rozczarowanie i wysokie raty za kredyt”
„Kupuję mu pomidory i gotuję obiady, a ten szkodnik nie dokłada się do domowego budżetu. Mój syn to darmozjad”
„Miałam już dość gotowania żurku i białej kiełbasy. Nie jestem kucharką, a mój przepis na Wielkanoc to wyjazd do Włoch”
„Kurs gotowania miał być rozrywką na emeryturze, a stał się lekarstwem na małżeńską nudę. Po 60-tce odzyskałam wigor”
„Od 20 lat moje życie to pranie, gotowanie i sprzątanie. Czuję się jak służąca zamknięta w domowym kieracie”
„W Toskanii bardziej niż gotowaniem pasty al dente zainteresowałam się flirtowaniem. Sparzyłam się gorzej niż wrzątkiem”
„Spadek po tacie miał przypaść nam po równo, ale brat miał lepkie ręce. Tajemnicza koperta ujawniła prawdę”
„Co tydzień gotuję rosół dla całej rodziny, ale nikt nie przychodzi. Czekam, bo co innego mi zostało na emeryturze?”
„Mąż wstydził się, że źle gotuję. Potrafił wychwalać inne kobiety, by zrobić ze mnie pośmiewisko”
„Moje małżeństwo to była wieczna olimpiada. Dla męża miałam zdobywać medale w gotowaniu, praniu i pucowaniu klozetu”
„W Boże Ciało za figurą się wiele działo. Ćwiczyłam tam pozy z organistą i nie żałuję, bo mężowi tylko obornik w głowie”
„Mam 35 lat i dalej mieszkam z rodzicami. Mama świetnie gotuje, a rachunki płacą się same, więc po co miałbym coś zmieniać”
„Synowa podbierała mi drogi szampon i luksusowe kosmetyki. Tajemnicze koperty wyjaśniły, dlaczego kradnie jak najęta”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa