Paco Peña Flamenco Dance Company w Polsce!
Już za tydzień Polskę odwiedzi najlepszy gitarzysta flamenco na świecie – genialny Paco Peña! Artysta z grupą wybitnych tancerzy, muzyków i wokalistów zaprezentuje pełen namiętności, energii i pasji spektakl „A Compás!” W widowisku odnajdziemy wszystko, za co kochamy ten hiszpański styl - ogniste rytmy, porywającą muzykę i mnóstwo emocji, wirujące sukienki pięknych tancerek i przystojnych tancerzy w stylu macho.

„Jedna z najbardziej sensacyjnych nocy tanecznych, jaką w życiu przeżyłem”
Sunday Express, Londyn
Paco Peña uznawany jest za najlepszego gitarzystę flamenco na świecie. To właśnie on, wraz z założonym w 1970 roku zespołem Paco Peña Flamenco Dance Company, rozpowszechnił ten hiszpański styl życia, tańca i muzyki na całym świecie, podobnie jak Luciano Pavarotti rozpowszechnił operę. Przedstawienia z udziałem Peñy są perfekcyjne, wypełnione namiętnością, energią i pasją. Fenomenalne umiejętności muzyków i tancerzy powodują, że każde ich show kończą owacje zachwyconej publiczności na stojąco. Do Polski grupa przyjedzie ze swoim najpopularniejszym projektem „A Compás!”- idealnym zarówno dla amatorów flamenco, jak i wytrawnych koneserów.
Paco Peña to genialny gitarzysta, kompozytor, producent. Swoją przygodę z gitarą rozpoczął jako 6-latek, kilka lat później występował już jako profesjonalny muzyk. Jego żywiołem jest flamenco – narodowe bogactwo Hiszpanii, które kultywuje dziś cały świat. Wyobraźnia, zaangażowanie i umiejętności Peñy , które wkłada w swoje przedstawienia, czynią z nich prawdziwe majstersztyki. Pomimo jego wielkiego przywiązania do tradycji, stale poszerza swoje horyzonty, sięga do latin-jazzu, bluesa, czy europejskiej muzyki klasycznej. Ale nigdy nie zapomina o korzeniach i podstawowych zasadach rządzących flamenco. Paco Peña ma w swoim dorobku wiele nagrań, albumów, ale najlepiej czuje się podczas występów na żywo. Jego spektakularne umiejętności powodują, że większość krytyków uznaje go za najlepszego gitarzystę swojego pokolenia.
Od 1970 roku Peña występuje z wyselekcjonowanymi wokalistami, muzykami i tancerzami flamenco , jako Paco Peña Flamenco Dane Company. To właśnie razem z nimi flamenco pojawiło się na deskach sal teatralnych świata – regularnie występują w londyńskim Royal Festival Hall i Sadler's Wells Theatre and Barbican, są stałymi bywalcami festiwali w Edynburgu, Amsterdamie, Atenach, Izraelu czy Singapurze.
Do Polski Paco Peña Flamenco Dane Company przyjeżdża ze spektaklem „A Compăs!”, który w 2006 roku był nominowany do nagrody Theatre Awards jako Najlepsze muzyczne show. Przedstawienie jest jednym z najpopularniejszych w historii grupy, łączy w doskonałej synchronizacji trzy aspekty flamenco – śpiew, taniec i muzykę. Symbioza pomiędzy tancerzami, wokalistami i muzykami jest niesamowita, solówki Peñy urzekają nas pięknem, artyści dają pokaz perfekcji, geniuszu i wielkiej miłości do flamenco. Odnajdziemy tu cień smutku, ale i elementy walki i buntu, cierpienie zmiesza się z radością, ból ze szczęściem. Ilość emocji i energii na scenie zniewala, powoduje, że widz nie jest w stanie oderwać oczu od wirujących na scenie artystów. Piękna choreografia, dźwięk instrumentów, zachwycający śpiew wokalistów, powodują, że spektakl można określić jednym słowem - Excellante!
ZAPRASZAMY
13 kwietnia 2011 – Łódź, Klub Wytwórnia
14 kwietnia 2011 – Warszawa, Sala Kongresowa
Bilety dostępne TUTAJ
kobieta.pl objęła patronat nad tym wydarzeniem,
Gorąco polecamy!
Polecane
„Harowaliśmy w Irlandii, by zbudować nasz dom w Polsce i straciliśmy wszystko. Już sama nie wiem, komu mogę zaufać”
„Na emeryturze odkryłam, że nie muszę wyjeżdżać do Chorwacji, bo w Polsce czuję, że żyję. Kryzys obróciłam w szansę”
„Urabiałem się po łokcie na emigracji, by żona mogła wieść godne życie w Polsce. Gdy wróciłem, pocałowałem klamkę”
„Na Kanarach planowaliśmy wesele, a w Polsce już czekał pusty grób. Zamiast białej sukni został mi czarny welon”
„Wolę zmieniać pampersy emerytom w Niemczech za godziwe pieniądze, niż w Polsce być kierownikiem za najniższą krajową. Takie czasy”
„Przez wyjazd do Norwegii zostałam samotną matką z trumną w obcej ziemi. Nie stać mnie nawet na pochówek w Polsce”
„Teściowa, zamiast bawić wnuki, wyleguje się w Hiszpanii. Zachciało jej się romansów z boskim Pablo”
„Miałam szansę na międzynarodową karierę, ale wolałam gnić w zapyziałej Polsce. Mama załamała ręce”
„Zgubiłam w autobusie rękawiczki, ale w zamian znalazłam coś więcej. Miłość w dojrzałym wieku jeździ krętymi drogami”
„Odetchnąłem z ulgą, gdy żona w końcu umarła. Męczyłem się z nią. Nawet przy niedzielnym rosole myślałem o mojej byłej”
„Noc poślubną spędziłam w pustym łóżku. Mąż miał iść tylko po jedzenie, a przekąskę znalazł w innej damskiej w sypialni”
„Na wakacjach w Egipcie dałam się uwieść arabskim perfumom Amira. W pakiecie all inclusive dostałam nasionko”
„Tydzień w hiszpańskiej Maladze przywrócił mi życiowy kurs. Dałem nura w romans, który zniósł mnie na miłosną mieliznę”
„W sanatorium przebieram w babach jak w ulęgałkach. Te naiwniaczki za kilka czułych słówek wyskakują z kasy aż miło”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
SHEIN w Mediolanie: imponujący pokaz mody w światowej stolicy stylu
Współpraca reklamowa
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa



























