Żeberka po węgiersku
Przepis na żeberka po węgiersku. Przygotowanie: 50 min, kaloryczność 340 kcal, dla 4 osób.

● 3/4 kg żeberek
● 2 łyżki smalcu
● 3 cebule
● ostra papryka
● 5 zielonych papryk
● 150–200 ml bulionu wołowego z kostki
● sól
● słodka papryka
● puszka pomidorów bez skóry (w kawałkach)
[adsense]
Żeberka umyj, dokładnie osusz, podziel na porcje. Zrumień z obu stron na rozgrzanym tłuszczu. Mięso wyjmij i odłóż do rondelka. Na tym samym tłuszczu zeszklij obrane i pokrojone w półplasterki cebule. Zdejmij z ognia, oprósz ostrą papryką, wlej odrobinę wody i dokładnie wymieszaj. Włóż z powrotem żeberka. Papryki opłucz, oczyść z nasion, pokrój na kawałki, dodaj do mięsa. Wlej bulion, duś na małym ogniu pod przy- kryciem ok. 45 min. Przypraw do smaku solą, słodką i ostrą papryką, wymieszaj. 10 min przed końcem duszenia włóż pomidory z puszki. Podawaj z kluseczkami kładzionymi.
Polecane
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Po rozwodzie wzięłam sobie faceta po przejściach. Miałam gdzieś jego przeszłość, chciałam tylko jednego”
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Po rozwodzie wzięłam sobie faceta po przejściach. Miałam gdzieś jego przeszłość, chciałam tylko jednego”
„Mąż wracał z pracy spocony jak po joggingu. Gdy wywęszyłam, co robi po godzinach, prawda zwaliła mnie z nóg”
„1 noc z sąsiadem sprawiła, że zapomniałam o żałobie po babci. Chciałam się wyleczyć z żalu, a wpadłam po uszy”
„Po rozwodzie chciałam, by w łóżku ktoś zagrzał miejsce po mężu. Przez to, co się stało, zwątpiłam w mężczyzn”
„Po rozwodzie przypadkiem wpadłam na byłego męża. Nie mogłam uwierzyć, co zrobił ze swoim życiem po zaledwie 2 latach”
„Nie dam mojemu dziecku nazwiska po jego ojcu. To wstyd nosić brzemię po kapuścianym łbie, który nawet nie chce cię znać”
„Tolerowałam teściową, ale po jej ostatnim kazaniu, coś we mnie pękło. Raszpla nie będzie mnie rozstawiać po kątach”
„Po rozwodzie zamieszkałam u siostry. Nie moja wina, że najlepiej zasypiało mi się po długiej nocy ze szwagrem”
„Zdrada męża spłynęła po mnie jak po kaczce. Za alimenty od tego rozochoconego durnia ułożę sobie lepsze życie”
„Pojechałam w góry, by przemyśleć życie. Nie miałam czasu, bo moje dłonie zamiast po mapie, błądziły po ciele ratownika”
„Pupilka szefa pięła się po szczeblach kariery, a ja harowałam za psie pieniądze. Trzeba było stać w kolejce po nogi, a nie rozum”
„Myślałam, że po stracie męża nic więcej mnie nie czeka. Wiktor udowodnił, że nawet po 70-tce nie jest za późno na miłość”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa