Jedzeniowy Nocny Market: co to takiego?
Już 21. kwietnia na perony dworca Warszawa Główna Osobowa powraca Nocny Market – stały, weekendowy targ kulinarny działający do późnych godzin wieczornych.

Po zimowej przerwie powraca jedno z najciekawszych miejsc na gastronomiczno-rozrywkowej mapie Warszawy – Nocny Market! Koncept marketu pełnego pysznego jedzenia, stoisk lifestyle’owych i muzyki, otwartego do późnych godzin wieczornych.
Idea nocnych marketów znana jest na całym świecie i z każdym rokiem popularyzuje się coraz bardziej. Za wzór tego typu miejsc posłużyć mogą azjatyckie markety, których istnienie wpisało się już na stałe w tamtejszą kulturę. Te wielkie targowiska ożywają późnym wieczorem i zapełniają się poszukującymi pysznego jedzenia i rozrywki tłumami zarówno miejscowych, jak i turystów. Uliczna kuchnia, lokalne produkty, stragany pełne najróżniejszych gadżetów oraz cały sektor usług – nie sposób nie zakochać się w tym miejskim zgiełku. Taki też jest warszawski Nocny Market – różnorodny, gwarny i pełen życia.
Warszawski Nocny Market to sezonowy targ, otwarty w każdy weekend w godzinach wieczornych (piątek/sobota 17:00-1:00, niedziela 16:00-23:00). Pod jednym adresem organizatorzy zgromadzili najciekawszych wystawców streetfood’owych, w tym znane restauracje i foodtrucki, o zróżnicowanej ofercie gastronomicznej. Poza jedzeniem, na terenie marketu można obejrzeć wystawę fotografii Grzegorza Pastuszaka znaleźć oryginalnych wystawców lifestyle’owych, a także punkty miejskich usług np. stoisko tatuatorskie czy barber shop. Dodatkowo zjemy przy miksowanej na żywo przez składy DJ'skie muzyce, można też znaleźć kawałek miejsca do tańczenia.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zapowiada się ciekawie, a my będziemy na tym otwarciu!
1 z 5

Nocny Market Warszawa
2 z 5

Nocny Market Warszawa
3 z 5

Nocny Market Warszawa
4 z 5

Nocny Market Warszawa
5 z 5

Nocny Market Warszawa
Polecane
„Kupiłam znicz za 69 zł na Wszystkich Świętych, a nie chińską tandetę z marketu. Matka prychnęła, że robię to na pokaz”
„Mój mąż znikał z domu i nie chciał się przyznać, co robi. Te jego nocne wyjścia śmierdziały z daleka jak ocet”
„Mam 7 identycznych prezentów ślubnych, bo była promocja w markecie. Usłyszałam, że jestem nadęta, bo kręcę nosem”
„Mój 15 letni wnuk zna tylko chińskie grzyby z marketu i wgapia się w telefon. Boję się, że nie zdążę go nauczyć życia”
„Wolę pracować na kasie w markecie niż jako nauczycielka. Mam większą wypłatę i zapłacone rachunki”
„Mój zięć to taki prosty chłopek. Nie wiem, co córka w nim widzi, bo ja już dawno zażądałabym rozwodu”
„Na nocnej zmianie w pracy działy się niestworzone rzeczy. Prawie rzuciłam tę robotę, bo pieniądze to nie wszystko”
„Córka marzy, by na urodziny był dubajski tort. Nie wiem, jak jej powiedzieć, że nie mam nawet na ciasto z marketu”
„Mój mąż to taki fajtłapa, że nawet romansu nie umie ukryć. Gdy jego kochanka dała mi pączki, wiedziałam, co się święci”
„To była najstraszniejsza impreza Halloween w moim życiu. Mąż odstawił mi taki numer, że włosy stanęły dęba”
„Przystojny sprzedawca kusił mnie soczystymi brzoskwiniami. To grzech przejść obojętnie obok takiego zakazanego owocu”
„Moje luksusowe wesele zamieniło się nagle w biesiadę disco polo. Bałam się, co ludzie powiedzą na takie bezguście”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
SHEIN w Mediolanie: imponujący pokaz mody w światowej stolicy stylu
Współpraca reklamowa
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa























