Jak jeść sushi?
Poradnik dla tych, którzy chcą spróbować sushi. Smacznego!

Sushi nie jemy widelcem i nożem, możemy natomiast jeść palcami (tak robi większość Japończyków) lub pałeczkami. Porcję maki (roladki z ryżu i ryby, zawiniętej w wodorost), sashimi (czyt. saszimi, surowej ryby) lub nigiri (kawałek surowej ryby wgnieciony w ryżowy wałeczek) macza się w sosie sojowym, wymieszanym z bardzo ostrym chrzanem wasabi, i w całości wkłada do ust. Nie należy dzielić porcji. Pomiędzy kawałkami sushi jemy marynowany imbir – dla odświeżenia podniebienia. Po posiłku wycieramy dłonie wilgotnym ręcznikiem.

rys. D. Cyranowska
Polecane
„Mama haruje jak wół za najniższą krajową, a ojciec zbija bąki. Jak długo jeszcze mamy jeść najtańszą pasztetową?”
„Mnie było stać na sushi, a męża na tanią kiełbasę. Nie mógł pogodzić się z tym, że chłop zarabia mniej niż baba”
„Mama haruje jak wół za najniższą krajową, a ojciec zbija bąki. Jak długo jeszcze mamy jeść najtańszą pasztetową?”
„Mnie było stać na sushi, a męża na tanią kiełbasę. Nie mógł pogodzić się z tym, że chłop zarabia mniej niż baba”
„Chciałam mieć nowoczesne wesele, bez barszczu z krokietem. Gdy zobaczyłam mamę ze słoikiem, to włosy stanęły mi dęba”
„Teściowa przyjechała do Warszawy i chce brylować na salonach. Zapomniała, że słoma wystaje jej z butów”
„Teściowa wpadła na grilla wystrojona jak stróż w Boże Ciało. Zamiast jeść kiełbasę, robiła z siebie gwiazdę disco polo”
„Mąż traktuje mnie jak kuchtę. Uważa, że żona powinna stać przy garach i pichcić obiadki, a sam nie kiwnie nawet palcem”
„Rodzina z Warszawy ma nas za prostaków i traktuje jak ludzi gorszego sortu. Mieszkamy na wsi, ale mamy swoją godność”
„Matka postanowiła zaszaleć podczas urlopu na Mazurach. Zamiast magnesu przywiozła mi swojego kochanka”
„Mąż kupował sobie drogie gadżety, a dzieci karmił pasztetem z promocji. Mamy jeść stary chleb kosztem jego zachcianek”
„Chciałem być bogaty i jeść krewetki z kawiorem, więc zrobiłem coś strasznego. Mama nigdy mi tego nigdy nie wybaczy”
„Ten sknera kupował tani pasztet i szary papier toaletowy. Musiałam jeść margarynę, bo masło to dla niego fanaberia”
Nie wolno jeść na cmentarzu. Babcia z Lubelszczyzny zdradza, że to przyciąga pecha
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa