Duszona wołowina po prowansalsku
Najprostszy sposób na kruche i soczyste mięso? Marynata! Oto wołowina po prowansalsku.

Porcja: 406 kcal
Przygotowanie: 25 minut
Na 6 porcji
- 2 pęczki dymki (cebulki)
- 3 łyżki oliwy
- 200 g wędzonego boczku
- 700 g cienkich marchewek
- 3 ząbki czosnku lok. 1,3 kg łopatki wołowej
- 200 ml rosołu
- 150 ml czerwonego wina
- pomarańcza l500 g pomidorów pelati
Przyprawy:
- natka
- kilka gałązek tymianku
- 2–3 liście laurowe
- 2 zgniecione ząbki czosnku
- kilka ziaren ziela angielskiego
- sól
- pieprz
Cebulki obrać, pociąć na ćwiartki. Obsmażyć na łyżce oliwy. Dno naczynia do pieczenia obłożyć plastrami boczku. Marchewki obrać, pociąć w plasterki i wymieszać z posiekanym czosnkiem oraz resztą oliwy. Położyć na boczku. Na wierzchu ułożyć mięso. Zalać gorącym rosołem wymieszanym z winem. Dodać przyprawy i cienko skrojoną skórkę z pomarańczy. Przykryć i dusić przez 3,5 godziny. Dodać osączone i pokrojone pomidory (bez zalewy). Dusić 25 minut. Mięso podawać z sosem.
Polecane
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Po rozwodzie wzięłam sobie faceta po przejściach. Miałam gdzieś jego przeszłość, chciałam tylko jednego”
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Po rozwodzie wzięłam sobie faceta po przejściach. Miałam gdzieś jego przeszłość, chciałam tylko jednego”
„Spadek po tacie miał przypaść nam po równo, ale brat miał lepkie ręce. Tajemnicza koperta ujawniła prawdę”
„1 noc z sąsiadem sprawiła, że zapomniałam o żałobie po babci. Chciałam się wyleczyć z żalu, a wpadłam po uszy”
„Mąż wracał z pracy spocony jak po joggingu. Gdy wywęszyłam, co robi po godzinach, prawda zwaliła mnie z nóg”
„Po rozwodzie chciałam, by w łóżku ktoś zagrzał miejsce po mężu. Przez to, co się stało, zwątpiłam w mężczyzn”
„Po rozwodzie przypadkiem wpadłam na byłego męża. Nie mogłam uwierzyć, co zrobił ze swoim życiem po zaledwie 2 latach”
„Nie dam mojemu dziecku nazwiska po jego ojcu. To wstyd nosić brzemię po kapuścianym łbie, który nawet nie chce cię znać”
„Tolerowałam teściową, ale po jej ostatnim kazaniu, coś we mnie pękło. Raszpla nie będzie mnie rozstawiać po kątach”
„Po rozwodzie zamieszkałam u siostry. Nie moja wina, że najlepiej zasypiało mi się po długiej nocy ze szwagrem”
„Zdrada męża spłynęła po mnie jak po kaczce. Za alimenty od tego rozochoconego durnia ułożę sobie lepsze życie”
„W domu narzekała żona, więc rozrywkę znalazłem w pracy. Rączki kochanki błądziły po mnie, jak po stercie dokumentów”
„Pojechałam w góry, by przemyśleć życie. Nie miałam czasu, bo moje dłonie zamiast po mapie, błądziły po ciele ratownika”
„Pupilka szefa pięła się po szczeblach kariery, a ja harowałam za psie pieniądze. Trzeba było stać w kolejce po nogi, a nie rozum”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa