Rodzina żegna Zbigniewa Wodeckiego Jak żona i córki pożegnały się z artystą? Mamy ich przemówienie!
We wtorek w południe w Krakowie odbył się pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego, który w wieku 67 lat zmarł 22 maja. Za przyczynę jego śmierci podaje się komplikacje po przebytym trzy tygodnie wcześniej rozległym udarze. W ostatniej drodze wokalisty i instrumentalisty towarzyszyli mu przyjaciele, znajomi oraz pogrążona w smutku rodzina. Zbigniew Wodecki pozostawił po sobie zrozpaczonych bliskich: żonę Krystynę, dwie córki (Katarzynę i Joannę), a także syna Pawła. Muzyk doczekał się także pięciorga wnucząt. Wszyscy oni byli obecni na dzisiejszym pochówku muzyka. I wszyscy oni napisali piękny pożegnalny list do artysty. Jak on brzmiał?

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego odbył się we wtorek, 30 maja. W ostatniej drodze Wodeckiego towarzyszyli mu także zaprzyjaźnieni artyści, przyjaciele, znajomi i fani. Na krakowskim pochówku artysty zjawili się m.in. Jolanta Kwaśniewska i Ola Kwaśniewska, Kuba Badach, Halina Frąckowiak, Olaf Lubaszenko, Magda Steczkowska, Krzysztof Piasecki, Jacek Wójcicki, Kinga Rusin oraz Alicja Majewska. W tłumie żałobników wyparzyliśmy także bliskich przyjaciół Wodeckiego - Andrzeja Mleczko i Wojciecha Maternę. Wszyscy żałobnicy podczas mszy świętej mieli okazję wysłuchać mowy pożegnalnej, którą napisali żona i dzieci Zbigniewa Wodeckiego. Artysta miał dwie córki - Joannę i Katarzynę, oraz syna - Pawła. Mowę w ich imieniu odczytano w Bazylice Mariackiej. Nie obyło się bez łez i chwil głębokiego wzruszenia...
ZOBACZ: POGRZEB ZBIGNIEWA WODECKIEGO W Krakowie. Kto się pojawił? Kogo zabrakło? [AKTUALIZACJA NA ŻYWO]
Podczas ceremonii pogrzebowej Zbigniewa Wodeckiego padło wiele poruszających i rozczulających zdań. Zobaczcie, jak swojego męża i ojca pożegnali Krystyna, Katarzyna, Joanna i Paweł Wodeccy oraz najmłodsi członkowie rodziny Wodeckich:
Pierwsze słowo „dziękuję” kierujemy do Boga za 67 lat życia najdroższej osoby, która była niezmiernie obdarowana talentami i potrafiła nad nimi zapanować i przemienić w wielkie dobro przez lata wytężonej pracy artystycznej. Działo się to wszystko przy ciągłym udziale rodziny. Nade wszystko przy wielkiej naturalnej zdolności, otwartości na wielu ludzi, w tak ukochanym Krakowie, w Polsce, jak i poza jej granicami.Życie naszego świętej pamięci Zbigniewa nie było usłane płatkami róż, ale jest za co opatrzność dziękować. Rodzina była ciągle jego fascynacją. Częste spacery z dziećmi i wnukami ulicą Grodzką, wspólna czekolada, codzienne scalanie rodziny, setki telefonów z tras koncertowych, to wszystko pozostaje nie tylko w ułomnej pamięci, ale na zawsze w sercu.Kraków był miejscem jego dumy, chodził po nim z podniesioną jak lew głową. Umiał rozpoznawać geniusz tego miejsca, zawsze nabierał tutaj sił. Pewnie dziś za to swoje gniazdo życiowe dziękuje z drugiej strony i opowiada historię i teraźniejszość swego miasta.Tutaj w kościele Mariackim bywał i czuł się zapewne trochę jak u mamy. Nie tylko za sprawą tego, że to matka wszystkich kościół krakowskich, ale z powodu ukochania tego kościoła przez jego mamę, która modliła się często przy ołtarzu Judy Tadeusza również za niego.Dziś ciekawi jesteśmy spotkania zmarłego z jego matką, tam gdzie nie ma już płaczu, ale panują kompozycje harmonii i radości. Podglądamy te scenę oczami wiary…
Całej rodzinie zmarłego Zbigniewa Wodeckiego jeszcze raz przesyłamy najszczersze wyrazy współczucia.
Panie Zbyszku, będzie nam Pana brakowało! Na szczęście zostanie Pan w naszych sercach, pamięci i na płytach, których będziemy słuchać jeszcze po wielokroć! - GALA.pl
1 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
2 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
3 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
4 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
5 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
6 z 6

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie
Polecane
„Córki traktują nas jak bankomat. Twierdzą, że skoro domagaliśmy się wnuków, to mamy wyskakiwać z kasy”
„Rodzina z Warszawy ma nas za prostaków i traktuje jak ludzi gorszego sortu. Mieszkamy na wsi, ale mamy swoją godność”
Kim jest żona Zbigniewa Ziobry? Patrycja Kotecka-Ziobro przeszła niezwykłą drogę od dziennikarstwa do świata biznesu
„Córki traktują nas jak bankomat. Twierdzą, że skoro domagaliśmy się wnuków, to mamy wyskakiwać z kasy”
„Rodzina z Warszawy ma nas za prostaków i traktuje jak ludzi gorszego sortu. Mieszkamy na wsi, ale mamy swoją godność”
„Rodzina męża zrobiła cyrk z Komunii córki. Miarka się przebrała, gdy szwagier puścił film z moim mężem w roli głównej”
„Wyznaję tradycyjne wartości i marzę o rodzinie, a żona wykręca się pracą. Nie na to się pisałem”
„Mam dość tego, że rodzina traktuje mnie jak bankomat. Żona posłałaby mnie do diabła, gdyby odkryła, jak się relaksuję”
„Dawałem żonie kasę na prowadzenie domu. Wreszcie córki mnie uświadomiły, co ich mamusia robi z pieniędzmi na zakupy”
„Córka próbuje zrobić z wnuków geniuszy. Nie podoba mi się, że ich dzieciństwo to tylko nauka”
„Najpierw straciłem żonę, teraz żegnam się z córką. Biologiczny ojciec jej nie kocha, ale chce się na mnie zemścić”
Kim jest żona Krzysztofa Stanowskiego i czym się zajmuje? Zobacz, jak wygląda Marta Sosnowska
„Prywatne lekcje pilatesu z przystojniakiem zaczynały się na macie, a kończyły w sypialni. Ciekawe, co na to jego żona”
„Na Wielkanoc przyjechała rodzina, a i tak byłam samotna. Nie nadążam za młodymi i czuję się jak relikt z dawnej epoki”
„Rodzina traktowała mnie jak tragarza. Wymyśliłam sposób jak zniechęcić bliskich do noszenia ich rzeczy w mojej torebce”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa