"Pretty Woman" bez happy endu? Film miał zakończyć się zupełnie inaczej
Któż z nas nie zna „Pretty Woman"?! Ten kultowy film skradł serca wszystkim miłośniczkom zakręconych historii o miłości, a romans Edwarda i Vivian jest godnym następcą bajki o Kopciuszku. Okazuje się jednak, że pierwotna wersja filmu wcale nie miała zakończyć się happy endem. Czy świat byłby gotowy na tak mroczną opowieść? Poznajcie alternatywne zakończenie historii "Pretty Woman"!

„Pretty Woman” - śmierć z przedawkowania i nieszczęśliwy romans
Choć „Pretty Woman” jest dziś hitem na skalę światową, początkowo nikt nie spodziewał się, że produkcja odniesie tak wielki sukces. Nie wiązano z nią żadnych nadziei, a budżet był bardzo ograniczony. Jak mówi sam Richard Gere:
- Pretty Woman był małym filmem – nikt nie wiedział, że stanie się takim hitem - potwierdza aktor.
Tymczasem film okazał się strzałem w dziesiątkę i otworzył drzwi do kariery zarówno Julii Roberts, jak i Richarda Gere'a. Pokochaliśmy ich już od pierwszych kadrów, a nominacja do Oscara tylko umocniła nas w tym zachwycie.
Okazuje się jednak, że pierwotna wersja filmu wcale nie była tak kolorowa. Scenarzyści mieli zupełnie inny zamysł na zakończenie historii Vivian i Edwarda. Richard w jednym z wywiadów ujawnił, że bohaterowie mieli się rozstać, a Vivian umrzeć tragiczną śmiercią przedawkowania.
- Oryginalne zakończenie gdzieś istnieje, nie widziałem go. To był mroczny film. Myślę jednak, że Jeff Katzenberg nie chciał zrobić tego filmu, ale zobaczył w nim coś innego – mówi aktor.
Zobacz też:
Richard Gere został ojcem! 37 letnia żona aktora urodziła syna
Julia Roberts ma z wiekiem lepsze "dziury"? Gwiazda została ośmieszona
Ukochane perfumy Julii Robert. Nie tylko Lancome!
Julia Roberts i Richard Gere w "Pretty Woman"
Jak więc to się stało, że "Pretty Woman" stał się kultową komedią romantyczną z happy endem? Sytuacja zmieniła się, gdy główni aktorzy wkroczyli do akcji. Julia i Richard nie potrafili pogodzić się z zakończeniem. Postanowili wyjść do producentów z propozycją zmiany fabuły. Razem ze scenarzystami ciężko pracowali nad tym, by stworzyć finał godny zakręconej miłości ich bohaterów.
- Ludzie myślą, że zrobienie takiego filmu to zabawa i tylko przyjemność, ktoś napisze scenariusz, a reszta go kręci. Przepisywaliśmy tekst, dodawaliśmy nowe rzeczy, na nowo go wymyślaliśmy. Pracowaliśmy bardzo ciężko, żeby ten film był lekki, ale jednocześnie, żeby pozostała w nim pewna tajemnica, pewien ciężar i uniwersalność – przyznaje producent „Pretty Woman”, Jeffrey Katzenberg.
Dużą rolę odegrała w filmie także sztuka improwizacji. Wiele scen było czystą grą przypadków. W scenie, w której Edward przytrzaskuje Vivian palce szkatułką, nie doszukamy się scenariuszowego źródła. To Richard Gere był jej pomysłodawcą. Była jednak na tyle wiarygodna, że reżyser postanowił ją zostawić. Aktorzy wykazywali się ogromnym zaangażowaniem i pomysłowością, gdy stali się odpowiedzialni za przebieg opowieści.
Zobacz też:
Richard Gere został ojcem w wieku 69 lat!
10 rzeczy, których możecie nie wiedzieć o Julii Roberts
„Pretty Woman” początkowo nosił tytuł „3000$”
Co ciekawe, wraz ze zmianą zakończenia, producenci postanowili nieco podrasować tytuł produkcji. Początkowo film miał nazywać się „3000$”, co nawiązywało do pensji, którą otrzymywała Vivian. Dopiero gdy uzyskano prawa do piosenki „Pretty Woman” Roya Orbinsona, zmieniono tory.
Czy wyobrażamy sobie inną „Pretty Woman”, niż tę, którą znamy od lat? Cóż, niekoniecznie. Choć musimy przyznać, że obejrzenie tego w filmu w nowej, mroczniejszej wersji byłoby nielada gratką...
1 z 3

Pretty Woman - ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Oto alternatywne mroczne zakończenie!
2 z 3

Pretty Woman - ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Oto alternatywne mroczne zakończenie!
3 z 3

Pretty Woman - ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Oto alternatywne mroczne zakończenie!
Polecane
„Titanic” wszedł do kin dokładnie 24 lata temu! Z Kate Winslet śmiali się, że jest za gruba, a rolę Jacka Dowsona prawie zagrał inny znany aktor...
„Obcy facet zapchał mi skrzynkę mailową wypocinami. Ta biurowa wpadka miała finał z happy endem”
„Poszłam na rozmowę o pracę, a dostałam przyszłego męża w bonusie. Był ślub, ale ta historia nie miała happy endu”
„Gdy chłopak zaprosił mnie na luksusową kolację, spodziewałam się oświadczyn. Miał jednak zupełnie inne zamiary”
„Film z majówki miał być pamiątką na zawsze. Zdębiałam, gdy zobaczyłam, co się nagrało zamiast ogniska i kiełbasek”
„Poderwałam biurowego amanta, licząc na przelotny romans. Po pół roku okazało się, że on miał zupełnie inne zamiary”
„Myślałam, że jest moją przyjaciółką, a ona tylko zadała mi bobu. Zupełnie bez powodu zaczęła knuć za moimi plecami”
„Przeczuwałem, że szefowa patrzy na mnie inaczej. Okazało się jednak, że nie tylko ja miałem nadzieję na coś więcej”
„Cieszyłam się na babski wyjazd. Miałyśmy szaleć, podrywać i tańczyć. Skończyło się zupełnie inaczej”
„Myślałem, że jest dziwaczką, a ona próbowała przekazać mi proroctwo. Ta historia mogłaby skończyć się happy endem”
„Mąż miał węża w kieszeni. Myślałam, że jest zwykłym skąpiradłem, ale prawda okazała się znacznie gorsza”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa