Otylia Jędrzejczak i Maciej Drzewiński
Zaręczyny? Po olimpiadzie....Oboje dotychczas kochali tylko wodę. Miłość zburzyła ich uporządkowane treningami życie. W pokoju w akademiku AWF po raz pierwszy opowiedzieli o swojej miłości i wyjawili bardzo intymne SMS-y. To dzięki nim są w stanie przetrwać tęsknotę.

K ażdy dzień zaczyna i kończy intensywnym treningiem w wodzie. 21-letnia mistrzyni świata przepływa dziennie 20 kilometrów. Kiedyś na treningach koncentrowała się na sobie. Liczyła się tylko ona i woda. Teraz przy kolejnych nawrotach w basenie Otylia myśli o Maćku. Maciek Drzewiński, 24-letni przystojny reprezentant Polski w piłce wodnej. To nowe uzależnienie w jej życiu. Tego samego dnia, kiedy zdobyła w Barcelonie mistrzostwo świata, po raz pierwszy usłyszała: "Kocham cię". Ich miłość zaczęła się oczywiście na basenie, bo oboje rzadko bywają gdzie indziej. Jednak pierwsza randka odbyła się nocą w Gorzowie. W roli przyzwoitki wystąpił pies Maćka. GALA: Ile wzrostu ma Maciek?
OTYLIA: 193 cm. GALA: Obawiałaś się, że nie znajdziesz mężczyzny wyższego od siebie.
OTYLIA: Jest wyższy o 7 centymetrów. Pierwszy raz zobaczyłam go trzy lata temu. Bardzo spodobała mi się jego sylwetka. GALA: A tobie, Maćku, Otylia wpadła w oko?
MACIEK: Było mi miło poznać taką znaną osobę. Ale o niczym więcej nie myślałem. Rzadko się widywaliśmy.
OTYLIA: Przed MŚ w Barcelonie trenowałam w Gorzowie. Spotkałam Maćka w sklepie na terenie ośrodka. Mam taki osobliwy nawyk: czasem gdy widzę kogoś znajomego, bawię się guzikami w jego kurtce. Muszę zająć czymś ręce.Wtedy podczas rozmowy złapałam za zamek w swetrze Maćka i rozpinałam go w tę i we w tę. Ponieważ znam rodzinę Maćka (trenuję z jego bratem Łukaszem), zostałam zaproszona na kolację. Wieczorem poszliśmy z Maćkiem wyprowadzić psa.
MACIEK: Nie było nas trzy godziny. GALA: Kto kogo zdobył?
OTYLIA: Ja potrafię być kokietką. Strasznie chciałam pocałować Maćka. Więc tak naokoło wypaliłam: "Mogę dać ci buzi?". Wzięłam inicjatywę w swoje ręce. Znaczy usta.
MACIEK: Otylia mnie zaczarowała. Wcześniej byłem w związkach raczej sprinterem niż długodystansowcem. A tym razem poczułem, że to poważna sprawa.
OTYLIA: Nasz związek zaczął się 9 lipca. Od tego pierwszego pocałunku.
MACIEK: Natychmiast interweniował trener Otylii. Do mistrzostw świata został tydzień, Otylia miała się wysypiać, skoncentrować, a nie biegać na randki. GALA: I tracić energię. Seks jest zakazany przed zawodami?
OTYLIA: Teoretycznie kobietom pomaga. Ale ja nie dałam się tak szybko zdobyć! Taka łatwa to ja nie jestem. GALA: Na MŚ pojechałaś uskrzydlona, wygrałaś. I to nie był koniec emocji.
OTYLIA: Już po startach, żeby mnie nie dekoncentrować, Maciek zadzwonił i wyznał: - "Zakochałem się w tobie". Wysłałam mu SMS-a, czy na pewno wie, co napisał. Przysięgłam sobie, że pierwsza nic nie wyznam. GALA: W samolocie do Polski bardziej cieszyłaś się z tych dwóch medali czy z tego wyznania?
OTYLIA: Medale zdobyłam, zamknęłam sprawę i myślałam chyba więcej o Maćku. A teraz nie ma nawet chwili, żebym o nim nie myślała. GALA: Otylia w wodzie jest agresywna, niepokonana. To cię nie onieśmiela, Maćku?
MACIEK: Przy mnie nie pokazuje pazurów. My jeszcze nigdy się nie pokłóciliśmy.
OTYLIA: Przy Maćku jestem maskotką. On jest czuły, więc wciąż bym się do niego przytulała. Ostatnio podał mi śniadanie do łóżka. Obok położył kwiatek. Jaka byłam szczęśliwa. GALA: Za co go kochasz?
OTYLIA: Z tylu zalet mam wybrać? Oprócz tego, że jest przystojny, dostaję od niego mnóstwo ciepła. W jego ramionach czuję się mała i potrzebna. GALA: Zrewanżujesz się, Maćku?
MACIEK: Za co kocham Otylię? Ma bardzo dobre serce. I jest ładna. Kocham jej długie nogi (107 cm długości) i jej uśmiech. I to, że rzadko bywa smutna. GALA: Otylia jedzie na olimpiadę do Aten, ty, Maćku, zostajesz w kraju, bo waterpoliści przegrali kwalifikacje. Jesteś zawiedziony, zazdrosny?
MACIEK: Marzyliśmy, żeby pojechać, ale piłka wodna to gra zespołowa i nie można obciążać odpowiedzialnością tylko siebie. A z Otylii jestem bardzo dumny. Ona jest światowej klasy sportowcem. Ja raczej trenuję dla przyjemności.
OTYLIA: Maciek nie przenosi niespełnionych ambicji na nasz związek. Chce, żebym wygrywała. Kiedy nie chce mi się iść na trening, on od razu SMS-uje: "Idź ładnie pływać!". Kiedy przyjeżdżam do niego na weekend do Łodzi, pilnuje, żebym odbyła sobotni trening. GALA: Ścigaliście się kiedyś w wodzie?
MACIEK: Nie, ale niektóre dystanse bym wygrał.
OTYLIA: W sprincie kraulem jesteś lepszy. otylia ma nowy nałóg. Wciąż sprawdza, czy dostała SMS-a od Maćka. Zanim wstanie o 5.15 z łóżka, patrzy na ekran telefonu. Jest wiadomość, Maciek napisał coś w nocy. - Nasz związek nie miałby szans bez komórek - mówią oboje. Rzadko się widują, czasem tylko raz w miesiącu, dlatego ich korespondencja jest wyjątkowo obszerna. I melodramatyczna. GALA: Niebawem wydacie chyba tom poezji SMS-owej.
OTYLIA: Bez przesady. To nasza intymna rozmowa. Niektóre SMS-y i wierszyki zapisuję w zeszycie. Kiedy siedzę sama, piszę coś na kartce, potem wysyłam. Te wszystkie wiersze są o miłości. (Zawstydzona Otylia daje się namówić na przeczytanie jednego z nich). "Kolejny raz spoglądam w twoje zdjęcie, nie słyszę twego głosu, nie widzę twych oczu. Brak mi twej osoby, lecz to dziś, jutro ani za tydzień się nie zmieni. Kocham cię, dlatego tak boli". - Ten wiersz pisałam, lecąc do USA. To była nasza najdłuższa rozłąka.
MACIEK: Ja niestety kasuję wiadomości, bo koledzy w klubie lubią zaglądać do cudzych telefonów.
OTYLIA: Ale ja mam tu wiadomość od ciebie. (Maciek na chwilę ucieka z pokoju, a Otylia czyta.) "Gdy widzę na ulicy zakochanych, strasznie im zazdroszczę, że mają się dla siebie bez przerwy, choć nie kochają się w połowie tak jak my. (...) My musimy sobie na to zapracować, ale mamy za to takie uczucie, jakiego połowa z nich nigdy nie doświadczy. Nigdy nie przypuszczałem, że można tak kogoś kochać, tak bardzo jak ja kocham ciebie". GALA: Po takim wyznaniu nie musisz obawiać się konkurencji.
OTYLIA: I tak jestem zazdrosna, przyznaję. Miewam głupie sny o innych dziewczynach. Maciek jest w Łodzi, tam na uniwersytecie jest tyle ładnych studentek. W BRZYDKIM AKADEMIKU przy warszawskiej AWF Otylia ma własny pokój z kuchnią. Na ścianach zdjęcia - Otylia z Maćkiem, z delfinem, z rodzicami. Na kanapie pluszowe misie. Na stole laptop. Pod oknem suszą się ręczniki i kostiumy. Mała udomowiona przestrzeń, w której mogą być blisko siebie. Dotychczas razem spędzili bez przerwy najwyżej tydzień. Ale śmiało myślą o przyszłości. GALA: Chcielibyście zamieszkać razem?
OTYLIA: Kiedyś bym tego nie powiedziała, ale teraz wiem, że tak.
MACIEK: Niedawno bałbym się, teraz myślę, że byłoby OK. Wyobrażaliśmy sobie, jak wyglądałby nasz dom. Duży parterowy, za miastem. OTYLIA: Najpierw musimy mieć mieszkanie. Może uda mi się je wywalczyć. GALA: Jak daleko wybiegacie w przyszłość?
MACIEK: Otylia ma olimpiadę. Potem jedziemy na wakacje do Rio de Janeiro.
OTYLIA: A potem? Spacerując po sklepie, lubimy urządzać sobie w głowie nasz dom, pokoje dziecięce.
MACIEK: Na razie chcemy białego labradora. Musimy zamieszkać razem, żeby pies kochał nas równo. GALA: Wielu sportowców po skończeniu kariery zakłada własny biznes. Macie takie plany?
MACIEK: Zawsze chciałem pracować w służbach specjalnych. Chciałbym ochraniać kogoś ważnego. Może Otylię?
OTYLIA: Myśleliśmy o szkółce pływackiej. Otworzylibyśmy interes. Chcę skończyć podyplomowe studia PR. Pracuję na nazwisko, więc może mogłabym reprezentować jakąś instytucje, pracować w mediach. GALA: Oświadczyny jeszcze przed wami?
OTYLIA: Już nawet słyszałam, że się zaręczyliśmy.
MACIEK: Jak widać, nic nie błyszczy na palcu Otylii. Pogadamy po olimpiadzie. Rozmawiała MARTA BEDNARSKA Sesja odbyła się w budynku Metropolitan w Warszawie, pl. Piłsudskiego 2 (Hines Polska Sp. z o. o.) ZDJĘCIA: KRZYSZTOF OPALIŃSKI, STYLIZACJA: MARCIN DĄBROWSKI, MAKIJAŻ: MAGDA SOSZYŃSKA, FRYZURY: ADAM SZARO. DZIĘKUJEMY FIRMIE COM 40, AL. JEROZOLIMSKIE 56C, TEL. (22) 820 92 46 ZA WYPOŻYCZENIE SOFY. DZIĘKUJEMY SKLEPOM: DIESEL, CH PANORAMA, UL. WITOSA 31; LEVIS, SHOE BE DO, POLLINI, PROMOD, LEO LAZZI - SIEĆ SKLEPÓW ROYAL COLLECTION, GALERIA MOKOTÓW, UL.WOŁOSKA 12
1 z 3

4629
2 z 3

4630
3 z 3

4631
Polecane
„Poznałam faceta w aplikacji i myślałam, że to ten jedyny. Oddałam mu swój wianek, a on chciał kupić moje milczenie”
„Mąż przyjaciółki skakał z kwiatka na kwiatek i zwiedzał ogródki sąsiadek. Nie wiem, jak można żyć z takim potworem”
Wróżbita Maciej zapowiada nadejście całkiem nowej ery w 2025 roku. Czeka nas tornado zmian
Otylia Jędrzejczak po latach przyznała się do straty dziecka: "Mój partner nie przyjechał do szpitala, gdy poroniłam"
Św. Maciej Apostoł zastąpił Judasza Iskariotę. Proszony o wstawiennictwo, pomaga niepłodnym małżeństwom
Film "Chrzciny" z Katarzyną Figurą i Maciejem Musiałowskim pokazuje, że dla rodziny można zrobić wszystko [ZWIASTUN]
Joanna Koroniewska otrzymała "nietypową" propozycję od fana. Maciej Dowbor upublicznia treść i odpowiada
Katarzyna Cichopek przerywa milczenie. Pierwszy raz mówi o rozstaniu z Marcinem Hakielem i relacji z Maciejem Kurzajewskim
Maciej Orłoś rozstał się z żoną po 26 latach związku. Dziennikarz krótko i dosadnie skomentował doniesienia
Paulina Smaszcz wydała oświadczenie. W ten sposób ucina wszystkie plotki na temat Macieja Kurzajewskiego
Joanna Koroniewska oskarżona o body shaming. Maciej Dowbor i Agnieszka Kaczorowska stają w obronie gwiazdy
„Poznałam faceta w aplikacji i myślałam, że to ten jedyny. Oddałam mu swój wianek, a on chciał kupić moje milczenie”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa