On i ona w kryzysie - pisze Marcin Prokop
Kryzys zrobił ze mnie żonę na utrzymaniu męża. Jest to OKROPNE! Nigdy nie musiałam nikogo prosić o pieniądze. Nie mogę podjąć żadnej samodzielnej decyzji, że np. kupuję to biurko. Jedziemy na wakacje, ale to on decyduje dokąd, bo on płaci. Rozumiem, że ma stres jedynego żywiciela rodziny i nasz kredyt na głowie. Widzę, że pracuje jak szalony. Nie siedzę bezczynnie w domu, znalazłam kilka zleceń, ale nie wiem, czy uda nam się przetrwać. POLA

W podobnej sytuacji znalazło się ostatnio wiele tysięcy ludzi, nie tylko w Polsce. Niebawem będzie ich jeszcze więcej. Wszechobecny kryzys, o którym od kilkunastu miesięcy trąbi się do znudzenia, okazuje się czymś więcej niż tylko medialnym straszakiem. Do niedawna mogło nam się wydawać, że niczym nagła biegunka, jakoś to przejdzie. Że jak na chwilę zamkniemy oczy, to paskudny włochaty potwór zniknie. Przecież mieliśmy być zieloną wyspą, której nie dotyczą problemy reszty Europy. Tymczasem coraz wyraźniej dostrzegamy, że w naszym niby-raju więdną kwiatki, pogoda się psuje i tną komary. Pomijając ekonomiczne konsekwencje takiego stanu rzeczy, kryzys okazuje się wirusem społecznym, który sprawia, że zainfekowani nim ludzie zachowują się inaczej. Trochę przypomina to sytuację, jakbyśmy cofnęli się 40 lat wstecz, do głębokiego PRL-u.
Z tego, co piszesz, wynika, że twój mąż wszedł w rolę komandosa, który ma do wykonania misję specjalną – zapewnić swojej rodzinie przetrwanie trudnych czasów. A tam, gdzie toczy się walka, muszą być ofiary. Nie oznacza to oczywiście, że masz spokojnie obserwować, jak z powodu konieczności spłacania kredytu rozpada się twoje małżeństwo. Proponuję uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość, bo ostatnią rzeczą, jakiej twój facet teraz potrzebuje, są wyrzuty, że za dużo pracuje, rzadziej bywa w domu i czasami jest tak przemęczony, że jedyne, na co ma wieczorem ochotę, to szybkie piwo przed snem.
Spróbuj na spokojnie pokazać mu, że ty równie mocno jak on walczysz w tej samej bitwie. Że rozumiesz jego poświęcenie, ale chciałabyś, aby on także docenił twoje starania. Że razem dacie radę. Że jesteś dla niego sztabowym wsparciem, bez którego byłoby mu trudniej. Nie zważając na kryzys, postarajcie się czasami obsypywać nawzajem drobną biżuterią dnia codziennego: serdecznym uśmiechem, podsuniętą pod nos herbatą, troskliwym pytaniem: „jak ci minął dzień?”. To nic nie kosztuje, a naprawdę pomaga.
Polecane
„Żyłam w trójkącie. On, ja i jego mama. Utknęłam w tym egzotycznym układzie i nie wiedziałam, jak się z niego wyplątać”
„Niedoszła synowa zostawiła syna z długiem, a sama zwiała w świat. Ona się bawi, a on płaci kredyt i wiernie czeka”
„Żyłam w trójkącie. On, ja i jego mama. Utknęłam w tym egzotycznym układzie i nie wiedziałam, jak się z niego wyplątać”
Piotr Balicki nie żyje. Na chwilę przed jego śmiercią Marcin Prokop poprosił o wsparcie dla przyjaciela
„Niedoszła synowa zostawiła syna z długiem, a sama zwiała w świat. Ona się bawi, a on płaci kredyt i wiernie czeka”
„Teściowa dzwoniła do mnie w nocy i mówiła, że on mnie zdradza, choć leżał obok mnie. Zatruła jego miłość swoim jadem”
„Mam 50 lat i zamiast testamentu piszę bezwstydne smsy z kochankiem. Romans sprawił, że zapomniałam o śmierci”
„Żona dostała pokaźny spadek po ciotce. Myślałem, że spłacimy za niego kredyt, ale ona wolała wydać kasę na głupoty”
„Mąż był ateistą, a teściowa na jego pogrzeb ściągnęła księdza. Czy ona nie potrafi uszanować ostatniej woli zmarłego?”
„Zaufałam siostrze, a ona oszukała mnie w obrzydliwy sposób. Okradła mnie nie tylko z pieniędzy, ale i godności”
„Moja synowa to kobieta z klasą. Czuję się przy niej jak ktoś gorszego sortu. Chciałabym być jak ona, ale nie potrafię”
„Poznałam przyjaciółkę z moim facetem, a ona go ukradła. Szybko wiła sobie przytulne gniazdko w jego mieszkaniu”
Marcin Prokop wygłosił na antenie poruszający apel. Poprosił o wsparcie dla ciężko chorego kolegi z TVN-u, który walczy o życie
„Mąż zmarł, a ja wpadłam w ramiona jego brata. Może i nie jestem samotna, ale pokochać go nie umiem”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa