Olga Bończyk wspomina Zbigniewa Wodeckiego: "Żałował, że nie spotkaliśmy się wcześniej"
Olga Bończyk w specjalnym odcinku "Jaka to melodia?" z okazji 69. rocznicy urodzin Zbigniewa Wodeckiego opowiedziała o swojej wyjątkowej relacji ze zmarłym dwa lata temu artystą.

Olga Bończyk bardzo przeżyła śmierć Zbigniewa Wodeckiego. Łączyła ich nie tylko miłość do muzyki, ale także wzajemny szacunek i przyjaźń. Przypomnijmy, że artysta jeszcze za życia nazywał ją "najlepiej śpiewającą polską aktorką". Swoimi wspomnieniami na temat zmarłej dwa lata temu ikony polskiej sceny muzycznej Bończyk podzieliła się w specjalnym odcinku programu "Jaka to melodia?" z okazji kolejnej rocznicy urodzin artysty.
- Raz mi powiedział: Szkoda, że nie spotkaliśmy się wcześniej - wspomina Olga Bończyk. - Bardzo dużo mieliśmy wspólnych, artystycznych planów na przyszłość. To wszystko już się nie zdarzy, ale zawsze w sercu będę miała jego rozpalone oczy i gdzieś tam wierzę, że Zbyszek trzyma za mnie kciuki - dodaje.
W niedzielę 5 maja, w przeddzień urodzin Zbigniewa Wodeckiego, TVP1 wyemituje specjalny - dedykowany mu - odcinek programu "Jaka to melodia?". Wspomnienia przywołają ci, którym Zbigniew Wodecki był szczególnie bliski: Halina Mlynkova, Robert Rozmus i Olga Bończyk, która na planie programu udzieliła osobistego wywiadu na temat swojej przyjaźni z artystą.
- Kiedy nie wiem, co zrobić, kiedy zastanawiam się, czy otworzyć te drzwi czy tamte, skupiam się, zadaję Mu pytanie i zawsze mam właściwą odpowiedź. Więc trochę jest tak, że go nie ma, ale jest - mówi Olga Bończyk.
Aktorka i wokalistka z sentymentem wspomina też sytuacje, w których Wodecki dawał wyraz swojej ogromnej życzliwości dla ludzi spotykanych w codziennych sytuacjach.
- Z całą pewnością o Zbyszku można powiedzieć, że był niezwykle dobrym, ciepłym, cudownym człowiekiem, którego kochała cała Polska - podkreśla i przywołuje pewną anegdotę związaną z Wodeckim: - Zawsze dofinansowywał biednych panów, którzy na parkingach za popilnowanie samochodu oczekiwali jakiejś zapłaty. Pamiętam, że za każdym razem dawał im trochę więcej, niż trzeba było. Mówiłam: „Powiedz mi, Zbyszek, dlaczego Ty im tak dużo dajesz?”, a on odpowiadał: „Widocznie potrzebują”.
Olga Bończyk wspomina Zbigniewa Wodeckiego
- Śmierć, jeśli coś kończy, to kończy w sposób definitywny - dodaje Olga Bończyk. - Nie można zadzwonić, nie można przeprosić, nie można powiedzieć, słuchaj, pomyliłem się. To jest już czas miniony. Natomiast czas, który dane nam było wspólnie spędzać i złote myśli, które Zbyszek przekazywał oraz podpowiadał, jak mądrze podążać niełatwą drogą artysty, już zawsze będą we nie tkwiły.
W odcinku specjalnym programu "Jaka to melodia?" Olga Bończyk wykona przebój zatytułowany "Zacznij od Bacha". Usłyszymy także wyjątkowe, a przy tym niezwykle poruszające, wykonanie utworu „My Way” („Szczęście jest we mnie”), będące swoistym pożegnaniem artysty i jego rozliczeniem z życiem. Wykonają je przyjaciele artysty i… sam Zbigniew Wodecki, którego postać i głos przywołane zostaną dzięki telewizyjnej technologii.
"Jaka to melodia? - wspomnienie Wodeckiego" w niedzielę, 5 maja, godz. 18:35 w telewizyjnej Jedynce.
1 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
Olga Bończyk, Zbigniew Wodecki i Anna Popek w 2015 roku na& uroczystym& otwarciu& Centrum Głosu dla Profesjonalistów.
2 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
3 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
4 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
5 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
6 z 6

Co łączyło Zbigniewa Wodeckiego i Olgę Bończyk?
Polecane
„Był moją wielką miłością, ale rodzice nie zgodzili się na ślub. Gdy spotkaliśmy się po latach, wszystko wróciło”
„Myślałam, że po rozwodzie moje życie się skończyło. Dziś żałuję, że nie miałam odwagi, by wcześniej zawalczyć o siebie”
„Porzuciłem miłość życia, bo bałem się, że ściągnę na nią zły los. Żałowałem, ale nie mogłem inaczej”
„Byłam pewna, że mój eks pojawił się, by zniszczyć mi życie. Okazało się, że obecny mąż zrobił to już wcześniej”
„Narzeczony żałował kasy na wszystko. Byłam w szoku, gdy odkryłam, że jego skąpstwo było tylko przykrywką”
„Gdy zaproponował mi randkę, omal nie wybuchłam ze szczęścia. Niewiele brakowało, bym gorzko tego żałowała”
„Z internetu dowiedziałam się, że wnuk się zaręczył. Zabolało, że dla rodziny już nie istnieję”
„Biurowa koleżanka myślała, że może mną pomiatać. Szybko się nauczyła, że cicha nie równa się potulna”
3 znaki zodiaku wzbogacą się jeszcze przed Wielkanocą. Zajączek w tym roku przyjdzie wcześniej
„Kiedyś myślałem, że przeciwieństwa się przyciągają. Zmieniłem zdanie, gdy okazało się, że ożeniłem się z bałaganiarą”
„Córka nie może zrozumieć, że zakochałem się po 11 latach samotności. Uważa, że staremu wdowcowi już nie wypada”
Kim jest żona Zbigniewa Ziobry? Patrycja Kotecka-Ziobro przeszła niezwykłą drogę od dziennikarstwa do świata biznesu
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa