Ojciec Łukasza Płoszajskiego zmarł na COVID-19. Aktor z serialu "Pierwsza miłość" zamieścił wzruszający wpis
Łukasz Płoszajski w żałobie po śmierci ojca. Aktor znany przede wszystkim z roli Artura w serialu "Pierwsza miłość" już w październiku pisał, że jego tata od ponad miesiąca walczy z chorobą wywołaną koronawirusem.

Łukasz Płoszajski stracił ojca. 42-letni aktor poinformował fanów o rodzinnej tragedii w czwartek po południu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Odtwórca roli Artura Kulczyckiego w emitowanym na Polsacie serialu "Pierwsza miłość" zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Instagramie zdjęcie z domowego archiwum oraz poruszający wpis, w którym opisał swoją wyjątkową relację z tatą.
Łukasz Płoszajski wspomina zmarłego tatę
- Dziękuje Ci za to, że spełniałeś moje wszystkie marzenia Tato, że nauczyłeś mnie jeździć na rowerze, na nartach, pływać i że robiłeś mi samolot a ja zrzucałem bomby. Za tysiące zabaw, chowanie pistoletów pod korzeniem, za to, że nauczyłeś mnie łowić ryby i zbierać grzyby i grać w karty i za to, że nosiłeś mnie na barana i za to, że pokazałeś mi co jest w życiu ważne - napisał aktor.
- Dziękuje Ci za to, że byłeś zawsze słowny, uczciwy i szczery. Za to, że zawsze mogłem na Ciebie liczyć i zawsze we mnie wierzyłeś. Dzięki Tobie miałem wspaniale dzieciństwo a dziś mam cudowne życie. Dziękuje Ci za to, że zawsze byłem z Ciebie dumny choć sam nigdy nie będę potrafił tak pływać i tak tańczyć jak Ty potrafiłeś. Zbyt rzadko mówiliśmy sobie Kocham Cię, ale wiemy obydwaj, że tak właśnie było. Kocham Cię Tato i nigdy nie zapomnę Twoich ostatnich słów #ojciecisyn #pożegnanie #kochamcię - dodał.
Ojciec Łukasza Płoszajskiego zmarł na COVID-19
O poważnych problemach zdrowotnych pana Wojciecha było wiadomo od paru miesięcy. Łukasz Płoszajski już w październiku w "Dzień Dobry TVN" opowiadał, że jego tata bardzo ciężko przechodzi COVID-19. O zmaganiach swojego ojca z chorobą wywołaną wirusem z chińskiego Wuhan aktor mówił też niedawno w wywiadzie dla "Na żywo".
- Na szczęście przyjechało pogotowie. Na szczęście było miejsce w szpitalu. Na szczęście był respirator. Na szczęście wspaniali lekarze szpitala zakaźnego w Łodzi robią, co mogą, by postawić tatę na nogi - opowiadał.
Łukasz Płoszajski wyjaśniał, że choroba wywołana koronawirusem rozwijała się w organizmie jego ojca powoli, stopniowo odbierając wydolność płucom.
- Gdyby można było odbyć wizytę lekarską w gabinecie, do tego by nie doszło. A tak mój tata o mało nie umarł. Pozostaje mi cieszyć się, że karetka przyjechała na czas, że został przyjęty do szpitala i znalazł się dla niego wolny respirator - stwierdził.
Redakcja Gala.pl składa serdeczne wyrazy współczucia.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Ohme w żałobie. Nie żyje mama prowadzącej "Dzień Dobry TVN"
1 z 2

Tata aktora Łukasza Płoszajskiego zmarł na COVID-19
Łukasz Płoszajski
2 z 2

Tata aktora Łukasza Płoszajskiego zmarł na COVID-19
Łukasz Płoszajski z żoną Emilią
Polecane
„Syn sąsiada wyznał mi miłość. Nie mogłam go pokochać, bo odkryłam, co jego ojciec zrobił mojej rodzinie”
„Ojciec całą emeryturę przepuszcza na petunie i monstery. Na starość zrobił z naszego domu egzotyczną dżunglę”
„Syn sąsiada wyznał mi miłość. Nie mogłam go pokochać, bo odkryłam, co jego ojciec zrobił mojej rodzinie”
„Ojciec całą emeryturę przepuszcza na petunie i monstery. Na starość zrobił z naszego domu egzotyczną dżunglę”
„Na mazurskiej łódce przeżyłam swoją pierwszą miłość. Była intensywna jak szkwał na jeziorze”
„Kumple uparli się, że na siłę mnie wyswatają. Według nich jako samotny ojciec długo nie pociągnę bez baby”
„Na loterii wygrałem darmowe wakacje, a na nich spotkałem pierwszą miłość. To była kumulacja szczęścia”
„Ojciec odstawił taką szopkę na naszym weselu, że chciało mi się płakać. Jeszcze przed oczepinami mąż zażądał rozwodu”
„Gdy ojciec przygruchał sobie kochankę, wyplewił mnie z życia jak chwast. Czułam, że ta lalunia ma lepkie łapy”
„Ojciec całe życie mną pomiatał, a gdy zachorował prosił mnie o pomoc. Jego wyznanie na łożu śmierci zmieniło wszystko”
„Myślałem, że po 50-tce już nic mnie zaskoczy. Wtedy mój 80-letni ojciec wparował z młódką pod pachą”
„Na Wigilii ojciec odstawił prawdziwą szopkę. Ledwo pochowaliśmy mamę, a on już przyprowadził sobie nową gwiazdeczkę”
„Grillowanie w przydomowej altanie skończyło się tragedią. Myślałem, że ojciec mnie wydziedziczy”
„Latami fantazjowałam, jak teraz wygląda moja pierwsza miłość. Gdy przypadkiem go spotkałam, wszystkie marzenia umarły”
„Myślałam, że po stracie męża nic więcej mnie nie czeka. Wiktor udowodnił, że nawet po 70-tce nie jest za późno na miłość”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa