Nie żyje Wille Garson. Odtwórca roli Stanforda Blatcha w „Seksie w Wielkim Mieście” miał 57 lat
Smutną wiadomość przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych adoptowany syn aktora, Nathen Garson. Willie Garson miał wystąpić w kontynuacji serialu.

Nie żyje bohater serialu „Seks w Wielkim Mieście”
Choć kultowy „Seks w Wielkim Mieście” w pierwszej chwili kojarzy się z postacią Carrie Bradshaw, serial nie mógłby istnieć bez postaci Stanforda Blatcha, najlepszego przyjaciela pisarki, w której rolę wcieliła się Sarah Jessica Parker. Uśmiechnięty i ciepły Stanford, który był nowojorskim łowcą talentów, wspierał Carrie, a także nierzadko rozbawiał fanów serii do łez.
Niestety, media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktora. Informację potwierdził jego syn, Nathen. Willie Garson miał jedynie 57 lat, przyczyna śmierci nie została jeszcze podana.
Jestem z Ciebie taki dumny. Zawsze będę Cię kochał, ale myślę, że przyszedł czas, abyś wyruszył we własną podróż. Zawsze byłeś najsilniejszą, najzabawniejszą i najmądrzejszą osobą, jaką znałem. Cieszę się, że podzieliłeś się ze mną swoją miłością. Nigdy tego nie zapomnę ani nie stracę - napisał Nathen Garson na Instagramie.
Zobacz też:
Nie żyje 3-letnia Hania Terlecka, na leczenie której pieniądze zbierała cała Polska. Wpis rodziców rozdziera serce
"Tę niedzielę zapamiętamy do końca życia. To dzień, w którym łzy płyną nam strumieniami, a nasze serca rozpadły się na kawałki" - poinformowali o śmierci swojej córki rodzice Hani Terleckiej. Na co chorowała dziewczynka?
”And Just Like That” bez Stanforda
Tymczasem trwają zdjęcia do kontynuacji serialu, który do tej pory doczekał się 6 sezonów i 3 filmów pełnometrażowych. Pierwszym szokiem dla fanów przygód czterech przyjaciółek z Nowego Jorku był fakt, że na ekranie nie pojawi się Kim Cattrall, czyli wyzwolona Samantha Jones. Aktorka nie zdecydowała się na udział w produkcji. Dziś wiemy, że serial został pozbawiony kolejnej, ważnej postaci - Wille Garson miał zagrać Stanforda w spin-offie „Seksu w Wielkim Mieście”.
Polecane
Martyna Wojciechowska w najnowszym wywiadzie o rozstaniu z Przemkiem Kossakowskim: "To nie ja zmieniłam zdanie, byłam bardzo zaskoczona..."
„Na urlopie w Pradze zgubiłam rozum i serce. W swoim związku czułam się bardziej zagubiona niż w wielkim mieście”
„Samotny rolnik miał mi dać godną starość. Krętacz zamiast forsy miał słomę w butach i nie śmierdział groszem”
„Po latach okazało się, że szkolny oferma ma willę w Konstancinie. Nie wierzyłem, gdy powiedział, skąd wziął kasę”
„Na emeryturze odkryłam, że nie muszę wyjeżdżać do Chorwacji, bo w Polsce czuję, że żyję. Kryzys obróciłam w szansę”
„Wielkanocny zajączek nie miał litości. Mąż wywinął numer, a moje małżeństwo zmieniło się w jeden wielki pasztet”
„Miał 29 lat, ja 41. Straciłam z nim swój rozsądek na zapleczu. Mój romans w dyskoncie miał jednak zaskakujący koniec”
„Po 40 latach ciułania w końcu kupiliśmy dom. Miał być naszym azylem, ale dzieci panoszyły się w nim jak u siebie”
„Nie pójdę na ślub mojego syna. Lepiej zostać w domu niż grać w tym teatrze szczęścia, gdzie dla mnie nie napisano roli”
„Nieznajomy z plaży miał tylko udawać mojego chłopaka. Tak wczuł się w rolę, że na koniec urlopu zasialiśmy nasionko”
„Sąsiad na imprezie zasiał nasionko w moim ogródku. Nie miał zamiaru go pielęgnować, bo miał już 3 owoce swoich swawoli”
„Wakacje w Portugalii skończyły się z wielkim hukiem. Tajemnicza koperta uświadomiła mi, z jakim dwulicowym łotrem żyję”
Martyna Wojciechowska w najnowszym wywiadzie o rozstaniu z Przemkiem Kossakowskim: "To nie ja zmieniłam zdanie, byłam bardzo zaskoczona..."
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa
Chmiel – zielony bohater urody, zdrowia i smaku
Współpraca reklamowa