Małgorzata Kożuchowska po raz pierwszy o kryzysie w małżeństwie: "Boże, ślubowałam, ale weź teraz zerknij na nas, bo nie jest najlepiej"
Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski są parą od 13 lat. To jedna z najbardziej dyskretnych par show biznesu, która nigdy nie udziela wywiadów na temat związku. Tym razem aktorka zrobiła wyjątek i po raz pierwszy otworzyła się na temat kryzysu w małżeństwie, jaki przechodzili. Co pomogło parze przetrwać?

- redakcja
W tym artykule:
- Małgorzata Kożuchowska po raz pierwszy tak szczerze o kryzysie w małżeństwie
- Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski - jak udało im się ocalić małżeństwo?
Małgorzata Kożuchowska po raz pierwszy tak szczerze o kryzysie w małżeństwie
Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski są małżeństwem od 13 lat. Para niezwykle dyskretnie podchodzi do tematu swojej prywatności i nie dzieli się informacjami ze wspólnego życia. Nie udzielają wywiadów na temat swojej miłości, nie pokazują się na ściankach ani okładkach magazynów. Do tej pory aktorka unikała opowieści na temat swojego małżeństwa, cierpliwie odpowiadając na pytania dziennikarzy, że "Bartłomiej Wróblewski to jej mąż i ojciec ich dzieci" i kropka.
Po raz pierwszy jednak otworzyła się na tyle, by opowiedzieć, że para niejednokrotnie przechodziła kryzys przez ponad dekadę małżeństwa. Jak udało im się ocalić związek?
Małgorzata Kożuchowska w najwygodniejszej stylizacji tej zimy - kochamy jej luz i te dodatki!
Małgorzata Kożuchowska ma świetne wyczucie stylu. Na uroczystych galach olśniewa elegancją, ale gdy trzeba, stawia na komfort i totalny luz. Ostatnią zimową stylizacją podbiła nasze serca - kochamy każdy element i połączenie kolorystyczne. Gdzie kupisz podobny sweter, czapkę w mocnym kolorze i płaszcz w stylu Małgorzaty Kożuchowskiej? Podpowiadamy.
Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski - jak udało im się ocalić małżeństwo?
Małgorzata Kożuchowska opowiedziała w programie "Moje gniazdo", jak z mężem, Bartłomiejem Wróblewskim radzą sobie, gdy w ich związku pojawiają się trudności i nieporozumienia. Aktorka tym samym potwierdziła, że jej małżeństwo przechodziło kryzys. Pomocy szukała w modlitwie: "Ślubowałam, ale weź teraz Boże zerknij na nas, bo widzisz, że nie jest najlepiej, wyciągnij rękę i pomóż", zdradziła aktorka podczas wywiadu.
Jestem osobą wierzącą i dla mnie to jest bardzo ważne, że ślubuję nie tylko przed drugim człowiekiem, lecz także przed Bogiem, i to mi daje duże poczucie pewności, że wszystko będzie dobrze. Bo to nie opiera się tylko na nas, ludziach, i na tym, że my się też zmieniamy, jesteśmy słabi, mamy wady, gorsze momenty, jesteśmy niedoskonali, nie – ten związek zawierany w kościele jest pobłogosławiony przez Boga.
Małgorzata Kożuchowska podzieliła się też receptą na udany związek.
Trzeba starać się robić jak najwięcej rzeczy wspólnie. Dziecko jest papierkiem lakmusowym, jest najszczęśliwsze wtedy, kiedy wszyscy są w domu. (…) Role przemijają, wszystkie – i te lepsze, i te gorsze. Brawa milkną, kurtyna zawsze opada, zawsze wyłącza się telewizor i wychodzi z kina, a mamą jest się zawsze – do końca.
1 z 1

Małgorzata Kożuchowska po raz pierwszy tak szczerze o kryzysie w małżeństwie
Polecane
Małgorzata Kożuchowska swoim wpisem wyciska łzy: "Modlę się za wszystkich ludzi dobrej woli i modlę się o pokój". Słowa aktorki skłaniają do refleksji
Marta Żmuda Trzebiatowska po raz pierwszy o chorobie: "Jednym z objawów jest pogarszający się stan skóry"
„Jestem singielka, bo faceci na mnie nie zasługują. Gardzą mną, bo nie jestem trzpiotką na jeden numerek”
„Randki mnie znudziły i teraz spotykam się kilkoma facetami na raz. Nie żałuję, bo przecież nikomu niczego nie obiecuję”
„Rodzice chcieli mnie wydziedziczyć, bo żyłam w grzechu. Nie zamierzałam brać ślubu, bo po co mi ten papierek”
„Wyszłam za mąż, bo rodzina naciskała na nasz ślub. Kocham Pawła, ale nie o takim życiu marzyłam”
„Chciałam się dorobić, ale nie narobić. Coś poszło nie tak, bo po ślubie zamiast do BMW wsiadam do Ursusa”
„Byłam wściekła, bo bezczelny sierściuch grał pierwsze skrzypce w naszym małżeństwie. Dla Jarka byłam tylko dodatkiem”
„Przez całe życie dbałam tylko o rodzinę. Teraz uważają mnie za egoistkę, bo wygraną w totolotka wydałam na siebie”
„Teściowa uważa, że jestem złą matką, bo posłałam Helenkę do żłobka. Rzuca na mnie kalumnie, ale pomóc nie chce”
„Manipulował moimi uczuciami, by przejąć mój dochodowy biznes. Ale miał pecha, bo nie jestem naiwną laleczką”
Żółte tulipany to popularny wybór na Dzień Kobiet. Lepiej nie dawaj ich ukochanej, bo mają ukryte znaczenie
„Mój pasierb to mały tyran. Smarkacz rozstawia nas po kątach, bo mąż bawi się w bezstresowe wychowanie”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa