Maja Ostaszewska zaatakowana przez fanów: "Szkoda, że nienarodzonych dzieci tak pani nie broni"
Maja Ostaszewska wzięła udział w Paradzie Równości, co spotkało się z ostra krytyką ze strony fanów. Padły mocne słowa.

Maja Ostaszewska skrytykowana za udział w Paradzie Równości
W sobotę ulicami Warszawy przeszła Parada Równości 2018, jak co roku organizowana przez Fundację Wolontariat Równości. Parada Równości ma na celu wspieranie środowisk homoseksualnych. W Paradzie Równości wzięły udział zarówno osoby, które jawnie mówią o swojej orientacji, jak również i te które popierają związki homoseksualne.
Aktorka Maja Ostaszewska, która często angażuje się w różne akcje społeczne, również i tym razem poparła Paradę Równości. Na swoim profilu na Instagramie Maja Ostaszewska zamieściła swoje zdjęcie z tęczową flagą i dodała wpis:
Każdy człowiek ma prawo do miłości, bez względu na płeć, orientację seksualną, pochodzenie, kolor skóry, stan zdrowia. - napisała Maja Ostaszewska na swoim Instagramie
Aktorka chyba nie spodziewała się takiej gwałtownej reakcji ze strony fanów. Internauci zaatakowali Maję Ostaszewską pisząc pod jej adresem mocne komentarze:
"Szkoda, że tego prawa, o którym Pani tak górnolotnie wspomina w opisie, odmawia jednocześnie nienarodzonym dzieciom, paradując w czarnych szmatach na wiadomych marszach”,
"Popiera pani prawo do miłości dla wszystkich ale prawo do życia dla wszystkich już nie? Czasem mam wrażenie, że ludzie chodzą na te protesty i marsze żeby tylko robić coś na przekór."
"Ostaszewska, Ty to bierzesz udział w każdym proteście."
Maja Ostaszewska postanowiła nie wdawać się w dyskusje z Internautami, tylko na słowa krytyki odpowiedziała jednym komentarzem:
To nie protest. To święto różnorodności, miłości. To wspólna radość i zabawa, pozytywna energia! - napisała Maja Ostaszewska
Czy Maja Ostaszewska została słusznie zaatakowana? Czy w kraju, gdzie panuje wolność słowa nie można nam pisać tego, co chcemy?
Polecane
"Tylko ten, kto nie wierzy w swoją męskość, może uderzyć kobietę": ruszyła kampania przeciwko przemocy domowej
"Tylko ten, kto nie wierzy w swoją męskość, może uderzyć kobietę": ruszyła kampania przeciwko przemocy domowej
„W Dzień Ojca dowiedziałam się, że mój mąż ma dziecko z inną. Szkoda, że zapomniał mi o tym powiedzieć przed ślubem”
„Nie chcieliśmy chrzcić dziecka, ale teściowa nie dała za wygraną. Nie sądziłam, że posunie się do czegoś tak okropnego”
„Siostra ukradła mi faceta, a teraz chce spędzić ze mną Wielkanoc. Szkoda, że nie powiedziała mi o jajku niespodziance”
„Przyjaciółka płacze, bo jej facet porównuje ją do byłej. Szkoda, że nie pomyślała o tym, odbijając mi chłopaka”
„Siostra wymyśliła plan, jak się dorobić i się nie narobić. Szkoda, że napycha sobie portfel kosztem bezbronnej staruszki”
„Zdradziłem żonę raz, a potem straciłem wszystko – dom, dzieci, godność. Nie wierzę, że wszystko się tak skończyło”
„Chcieli mnie wyswatać z weterynarzem, bo to najlepsza partia we wsi. Szkoda, że nikt nie liczył się z moimi uczuciami”
„Emerytura nie starcza nawet na leki, a dzieci mają mi za złe, że sprzedaję rodzinne pamiątki. A za co wykupię receptę?”
„To, że jestem biedna nie znaczy, że można traktować mnie jak śmiecia. Nie pozwolę krzywdzić własnego dziecka”
„Mój największy wróg chciał położyć łapska na rodzinnej ziemi. Szkoda, że ojciec nie zabrał swojej tajemnicy do grobu”
„Mąż zdradzał mnie z przyjaciółką i zamiast przeprosin, dał mi niemoralną propozycję. Szkoda, że to nie żart na prima aprilis”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa