Magda Gessler w "Kuchennych Rewolucjach" odwiedziła Pabianice. Zarzuciła właścicielce, że "lubi sobie łyknąć w pracy". Słusznie?
Magda Gessler odwiedziła kolejną miejscowość na mapie "Kuchennych Rewolucji", w której postanowiła pomóc właścicielom niedochodowego biznesu postawić ich restaurację na nogi. Tym razem gwiazda TVN odwiedziła Pabianice, gdzie zaproszono ją do restauracji „Niebo w gębie i na talerzu” , w przypadku której nazwa mocno rozmijała się z tym, co Gessler zastała na miejscu. Okazało się, że lokal prowadzi para starszych właścicieli: 60-letnia Jadwigę i 60-letni Johan Paul. Podczas tej wizyty nie obyło się bez konfrontacji na linii Magda Gessler-właściciele lokalu. Tym razem doszło nawet do podejrzeń o spożywanie alkoholu w godzinach pracy! Czy Magda Gessler miała rację wysuwając takie przypuszczenia?

Magda Gessler w ostatnim odcinku „Kuchennych Rewolucji” została wezwana na miejsce przez właścicieli restauracji „Niebo w gębie i na talerzu” - 60-letnią Jadwigę i 60-letniego Johana Paula z Holandii. Ich decyzja o zwróceniu się z prośbą o pomoc do restauratorki okazała się słuszna, bo zastrzeżeń do baru nie brakowało. Choćby do pierogów, co Magda Gessler od razu wytknęła obsłudze lokalu. Wrażenia na gospodyni „Kuchennych Rewolucji” nie zrobiło na niej także wnętrze, o którym wypowiedziała się dość niepochlebnie, za to dała obietnicę właścicielom na uratowanie lokalu:
„Jest psychodeliczne, przeraża, poraża. Po prostu wchodzi się i chce się wyjść. Jedzenie do uratowania, bo niektóre dania były nawet smaczne, tylko muszą być zauważalne. Może to miejsce ma przyszłość…” - mówiła z nadzieją Magda Gessler.
W pewnym momencie Magda Gessler oceniając smak zaserwowanych jej pierogów, zauważyła dziwne zachowanie właścicielki lokalu. Zasugerowała, że pani Jadwiga mogła w trakcie nagrania programu sięgnąć po nalewkę z walerianą, która miałaby ją najwyraźniej uspokoić:
„Pierogi są zimne w środku. Ciasto potwornie twarde i grube. Masakra, że pani dodaje do farszu marchewki. Pani jest bardzo zdenerwowana. Czy pani brała coś na uspokojenie? Jakaś walerianka poleciała? Bo tak to wygląda…”
Zawstydzona kobieta odpowiedziała jednak, że nic takiego nie miało miejsca, a jej zachowanie wynika z faktu, że przeszła ciężką chorobę:
„Jestem po udarach…” - odpowiedziała zmieszana i zawstydzona sytuacją pani Jadwiga.
Jak się okazało, ta odpowiedź wystarczyła, aby Magda Gessler zmieniła ton. W ramach rekompensaty, obiecała też, że pomoże pani Jadwidze odratować jej lokal:
„Zrobimy coś z tego miejsca!- powiedziała z uśmiechem Magda Gessler. - Mam pomysł na stworzenie odlotowego lokalu!
Restauratorka finalnie zaproponowała zmianę nazwy restauracji na Latający Johan, na część partnera pani Jadwigi. Jaki wystrój i menu wymyśliła dla restauracji w nowej odsłonie?
„Na ścianie będą holenderskie wiatraki i pole. Dalej będą powieszone na ścianach zdjęcia kafli holenderskich. Zmieni się także menu. Będą śledzie matiasy, które zostaną podane w liściu kapusty, będzie krem z sera gouda i innych żółtych serów na bazie bardzo tęgiego rosołu z różnych mięs. Drugie danie to będą polędwiczki wieprzowe marynowane w odpowiednich ziołach w sosie orzechowym. I pierogi z białym serem na słodko.” - zapowiedziała rozradowana Magda Gessler.
Czy ta rewolucja się udała? Czy lokal cieszy się teraz dobrą sławą i dzisiątkami odwiedzających go gości?
Jeśli nie oglądaliście ostatniego odcinka „Kuchennych Rewolucji”, koniecznie zajrzyjcie na Player.pl, gdzie możecie obejrzeć go od początku od końca ;-)
1 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
2 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
3 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
4 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
5 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
6 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
7 z 8

„Kuchenne Rewolucje“ – odcinek w Pabianicach
8 z 8

Magda Gessler
Polecane
„Wracając z pracy, znalazłem na ulicy portfel wypchany banknotami. Nie sądziłem, że właściciel zguby będzie tak hojny”
„Matka uważała, że nie dam sobie rady sama z dzieckiem. Chciała za zięcia właściciela masarni o aparycji salcesonu”
„Wracając z pracy, znalazłem na ulicy portfel wypchany banknotami. Nie sądziłem, że właściciel zguby będzie tak hojny”
„W jednej chwili straciłam pracę i wiarę w siebie. Gdy los się wreszcie do mnie uśmiechnął myślałam, że to jakiś żart”
„Matka uważała, że nie dam sobie rady sama z dzieckiem. Chciała za zięcia właściciela masarni o aparycji salcesonu”
„Studencka parapetówka przerodziła się w spektakl chaosu. Właściciel mieszkania nie był zachwycony tym, co zobaczył”
„W pracy miałam sadzić petunie, ale wolałam zajmować się szefem. Liczyłam, że coś z tego wykiełkuje”
„W pensjonacie podziwiałam nie tylko widoki. Bardziej niż góry interesowało mnie zwiedzanie sypialni właściciela”
Magda Gessler nie odpuściła i pozwała hejterkę, która obraziła ją w sieci. "Mam dość! Walczmy ze złem". O co chodzi?
„Mąż zapomniał mi powiedzieć, że żyje w otwartym związku z inną kobietą. Stwierdził, że lubi obrabiać kilka ogródków”
„Dostałem w spadku po dziadku jakieś rupiecie. Myślałem, że sobie ze mnie zakpił, ale to było cenniejsze niż złoto”
„Traktowali mnie jak bankomat, mimo że mieli więcej kasy ode mnie. W końcu zebrałem się w sobie i dałem im nauczkę”
„Wyjechałem sam na majówkę, bo żona miała zostać w pracy. Czułem, że za tą wymówką coś się kryje”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa