Lubię zimę - Beata Pawlikowska
Lubię, kiedy śnieg skrzypi pod butami. Lubię ciepły szalik w dni gryzącego mrozu. Lubię szukać prawdy. Pamiętam, jak kiedyś chwaliłam się, że mogę wszystko, ale w samotności zwijałam się w kłębek na podłodze i płakałam.

To, co mówiłam, wcale nie było tym, co umiałam zrobić. Powtarzałam, że jeśli ta miłość się skończy, to natychmiast odejdę. Ale bałam się odejść i przed samą sobą długo udawałam, że jest inaczej.
W tamtych czasach bałam się zimy. Wydawała mi się ciężka, zła, trudna, samotna i ponura. Te długie ciemne wieczory, przygnębiające poranki, rozjeżdżony śnieg, błoto.
Zima kojarzyła mi się z zagrożeniem i samotnością, bo równie ciemne, ponure i pesymistyczne było moje nastawienie do życia. Bałam się do tego przyznać – nawet przed samą sobą – więc żyłam w poczuciu chaosu, który zawsze powstaje, kiedy zajmujesz się wymyślaniem różnych sztuczek, żeby odsunąć od siebie nieprzyjemną prawdę.
Patrzyłam więc na zimę przez pryzmat tego, co nosiłam w duszy. Teraz widzę zupełnie coś innego.
Lubię czarne, minimalistyczne zimowe drzewa. Latem miały pióropusze zielonych liści. Szeleściły i lśniły w promieniach słońca. Jesienią wciąż były piękne, kolorowe. A potem przyszła prawda. Liście opadły na ziemię, a drzewo zostało takie, jakim jest naprawdę. Dopiero teraz, w zimie, widać, jaki ma kształt. Czy pień jest mocny, prosty i zdrowy, a gałęzie śmiało wyciągają się do nieba. Czy może to drzewo ledwo stoi, w połowie zjedzone przez armie gryzących korników, spróchniałe, z nadłamanymi gałęziami?
I czy z ludźmi nie jest tak samo? Nauczono nas, że trzeba udawać kogoś lepszego. Stroić się w zielone liście, potrząsać bujną koroną. Wszyscy powtarzają: nieważne, jak jest naprawdę, liczy się tylko to, jak umiesz się zaprezentować. Są specjalne kursy, które uczą wywoływania odpowiedniego wrażenia, pisania lepszego życiorysu, przedstawiania siebie w najbardziej pożądanym świetle.
Wszystko po to, żeby ktoś chciał cię kupić. Żeby ktoś cię lubił, akceptował, żeby uważał, że jesteś niezbędny.
To jest tak samo, jak z tymi drzewami, które latem ubiorą się w najlepsze zielone liście, będą nimi potrząsały i tańczyły w rytm ciepłego wiatru. Wszyscy będą zachwyceni. Wszyscy chcą wierzyć w takie krótkotrwałe iluzje. I prawie nikt nie pamięta, że po lecie zawsze przychodzi zima.
Twoje kolorowe, cudowne, optymistyczne liście, specjalnie przycięte w najmodniejszy wzór, opadną. Zwiędną, skurczą się i po prostu znikną, zmiecione przez pierwszy zimowy wiatr. A ty zostaniesz nagi i prawdziwy, czyli taki, jakim jesteś naprawdę.
Zobacz, ile czasu ludzie poświęcają na tworzenie pozorów i udawanie fajniejszych, niż są w rzeczywistości. Wiem, ja też tak kiedyś myślałam. Wtedy najważniejsze było dla mnie to, żeby dobrze wypaść, zrobić wrażenie. I pewnie dlatego instynktownie tak bardzo bałam się zimy. Bo przecież zima odsłania prawdę. Zmusza cię do patrzenia na czarne konary drzew i przypomina o tym, jaki jesteś naprawdę. Czy rzeczywiście silny, odważny i uczciwy, czy może w połowie zjedzony przez korniki nienawiści, zazdrości i strachu.
Lubię zimę. Lubię prawdę o sobie. W życiu nie chodzi o to, żeby udawać kogoś lepszego, tylko o to, żeby stawać się lepszym.
Polecane
„Miałam romans z facetem ciotki Beaty. To niedorzeczne, żeby taki przystojniak marnował się w związku ze starą babą”
„Lubię inne kobiety w łóżku, bo żona to za mało. Fruwałem z kwiatka na kwiatek, aż dostałem nauczkę”
Beata Pawlikowska i Wojciech Cejrowski - małżeństwo, które w świetle prawa nigdy nie istniało. Dlaczego podróżnicy się rozstali?
„Miałam romans z facetem ciotki Beaty. To niedorzeczne, żeby taki przystojniak marnował się w związku ze starą babą”
Zamiast wyrzucać, wykorzystaj w ogródku lub na balkonie. Kwiaty wynagrodzą ci to czymś wyjątkowym
21 śmiesznych życzeń na Dzień Kobiet. Podaruj je mamie, przyjaciółce lub ulubionej cioci
„Lubię inne kobiety w łóżku, bo żona to za mało. Fruwałem z kwiatka na kwiatek, aż dostałem nauczkę”
„Jestem bogaty i stać mnie na luksusowy zegarek, ale wolę udawać biedaka. Ja lubię pieniądze, a ludzie ckliwe historyjki”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa