Już nic nie szokuje
Siedzę naprzeciwko Salmy Hayek. Aż trudno uwierzyć, że ta piękna aktorka ma już czterdzieści pięć lat. Patrzę na nią z podziwem i sympatią, a ona opowiada mi o tym, że rodzina jest dla niej najważniejsza i szeroko się uśmiecha. Opowiada tak przekonująco, że nawet jej wierzę.

Oślepia mnie blask jej zaręczynowego pierścionka, z brylantem tak wielkim, że musi ją chyba lekko przechylać na lewą stronę (później doczytam w internecie, że brylant ma pięć karatów). A przecież wiem, że kilka miesięcy temu okazało się, że jej mąż, francuski milioner, François-Henri Pinault, ma nieślubne dziecko z modelką, Lindą Evangelistą. Na domiar złego Pinault ukrywał dziecko nie bez przyczyny. Zostało ono poczęte, kiedy on i Hayek byli już parą. Nie wiadomo, czy Salma się załamała czy przyjęła tę wiadomość ze spokojem. Dość, że nic nie dała po sobie poznać. Dalej z podniesioną głową trwała u boku męża, jak gdyby Anna Wendzikowska, aktorka, dziennikarka nigdy nic pozując do wspólnych fotografii. Gdybym nie wiedziała o całym zamieszaniu, uznałabym ją za kobietę pod każdym względem spełnioną. A może aktorka akceptuje niewierność męża? W końcu jej wieloletni partner i wielka miłość, Edward Norton, również ją zdradzał.
Moja koleżanka, związana z żonatym mężczyzną, który poza nią ma również inne „przyjaciółki”, poprosiła go ostatnio, żeby zrezygnował z innych romansów. Nie chciała, żeby się rozwodził, chciała tylko mieć wyłączność na bycie jego kochanką. Odmówił. To nie była dla niego przejściowa sytuacja, to był jego sposób na życie. Z drugiej strony są w tym zepsutym Hollywood takie przypadki, jak Hugh Jackman, przykładny mąż i ojciec. W szalonym świecie show-biznesu znalazł swoją małą stabilizację. Jego żona (dużo mniej od niego atrakcyjna) trzyma go chyba krótko. Kiedy został wybrany najseksowniejszym facetem na świecie, zapytała go z niedowierzaniem: „Naprawdę? Ty? A nie Brad Pitt? – i natychmiast dodała. – To wynieś śmieci, seksowny chłopczyku!”. I oni też są ostentacyjnie szczęśliwi. Ale takie szczęście to rzadkość. Wszyscy patrzą i mówią: wow! Podziwiają. W Hollywood to, co nienormalne, stało się normalne. To, co normalne, budzi zdumienie. A my jesteśmy coraz bliżej Hollywood. Przynajmniej w tym względzie. „Masz chłopaka? Mieszkacie razem?” – pyta mnie dziennikarka w czasie wywiadu. Kiedy mówię, że nie, ze zdumieniem kręci głową. „Po dwóch latach? To dziwne...” – kwituje. Mam ochotę opowiedzieć jej, jak szczęśliwi są Helena Bonham Carter i jej mąż, Tim Burton, mieszkając w oddzielnych, chociaż sąsiadujących ze sobą domach. Nie będę przytaczać przykładu Wody’ego Allena i Mii Farrow. Milczę.
Polecane
„Myślałam, że powinnam już szykować się do trumny, a nie myśleć o amorach. On udowodnił mi, że miłość nie ma terminu”
„W nowej pracy mnie nie szanowali, bo byłam zbyt młoda i ładna. Już przy pierwszym projekcie musieli zmienić zdanie”
„Myślałam, że powinnam już szykować się do trumny, a nie myśleć o amorach. On udowodnił mi, że miłość nie ma terminu”
„W nowej pracy mnie nie szanowali, bo byłam zbyt młoda i ładna. Już przy pierwszym projekcie musieli zmienić zdanie”
Nów Księżyca w październiku odsłoni twoje pragnienia. Już nie będziesz chciała być cicho. To, co szykuje dla ciebie nów w Wadze jest momentem przebudzenia
„Zrobiłam teściowej niespodziankę na imieniny, a ona tylko kręciła nosem. Następnym razem już nic ode mnie nie dostanie”
„Od rana czekałem na wizytę dzieci, ale widocznie nie jestem już dla nich ważny. Dzień Ojca nic dla nich nie znaczy”
„Pobraliśmy się po 20 latach, rozwiedliśmy po 6 miesiącach. Gdy po córce zostało nam puste gniazdo, nie było już nic”
„Myślałam, że po rozstaniu z byłym już nic dobrego mnie nie spotka. Ale jedna pomyłka zmieniła moje życie”
„Dzięki starej szkatułce babci Zosi odkryłam rodzinną tajemnicę. Od teraz nic już nie będzie takie, jak przedtem”
„Moje dzieci wyfrunęły w świat i zostawiły mnie samą na pastwę losu. Stara matka nic ich już nie obchodzi”
„Nie zaprosiłam ojca na komunię córki. Nie jestem mu nic winna. Za późno na odgrywanie tatusia roku”
„Kupiłem działkę, ale nie wiedziałem nic o uprawach. Z sąsiadką połączyły nas nie tylko rozmowy o nawozie do hortensji”
„Synowa nic sobie nie robi z wielkanocnej tradycji. Ma dwie lewe ręce i nie potrafi nawet pomalować pisanki”
„Szwagier działał na mnie hipnoyzująco. Nic nie poradzę, że uwiódł mnie magnetycznym spojrzeniem”
Zrób to w Lany Poniedziałek na udaną majówkę. Nic nie popsuje ci szyków w długi weekend
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa