Joanna Koroniewska we wstrząsającym wyznaniu. Profesor nie pozwoliła jej pożegnać się z umierającą na raka mamą: "Nie wybaczę jej tego nigdy"
"Siedząc z moją umierającą mamą, bez rodzeństwa, bez oparcia ze strony ojca, zadzwoniłam do Pani Mirowskiej, że to ostatnie godziny mojej mamy i bardzo chciałabym móc ją pożegnać. Byłam w tej sytuacji sama. Tak jak i sama była moja matka, która bardzo mnie potrzebowała" - dzieli się swoimi wspomnieniami ze szkoły filmowej Joanna Koroniewska. Reakcja profesor mówiąc wprost była nieludzka i okrutna.

Joanna Koroniewska o koszmarnych wspomnieniach ze szkoły filmowej
Joanna Koroniewska jako kolejna osoba zdecydowała się podzielić swoimi doświadczeniami z czasów szkoły filmowej. Aktorka już na początku swojego wpisu w mediach społecznościwoych wyznała, że nie było to dla niej łatwe. "Od paru dni próbuję napisać coś sensownego i od paru dni nie mogę. Wiecie dlaczego? Mam w sobie ogromne emocje. Tak dawno to minęło a tak wiele pamiętam. Byłam „pupilką” jednej z Profesorek, o której kilkanaście godzin temu wspomniała Weronika Rosati.Tak, na samą myśl o nazwisku Ewa Mirowska robi mi się niedobrze" - napisała aktorka.
Joanna Koroniewska opisała, jak za każdym razem doznawała upokorzenia, wstydu, była przezywana przez profesor, która mówiąc wprost wyżywała się na niej.
W imię zahartowania mnie, od razu na początku wybrała mnie sobie za cel i szczerze, była to niekończąca się moja walka z upokorzeniem, wstydem i samymi najgorszymi emocjami. Wybitna Pani Pedagog wymyślała mi ksywy, które raniły mnie do żywego, wciąż zwracała uwagę na to jaka to jestem głupia, używając przy tym naprawdę mocnych słów. Najgorszych. Najmocniejszych.
Aktorka wraca wspomnieniami do momentu jednego z egzaminów w szkole filmowej, "w trakcie którego podczas mojego monologu na scenie, przerwała mi i z wściekłością zaczęła mnie poprawiać i krzyczeć na mnie, żebym zaczynała raz jeszcze, i tak parokrotnie. Bawiła się chyba tym moim strachem, ewidentnie TO lubiła. A ja?!! Ja niczym w traumie wciąż zapominałam."
Joanna Szczepkowska: "Zawiozłam nieprzytomną studentkę na pogotowie. Uczelnia się nie zainteresowała"
Joanna Szczepkowska to polska aktorka telewizyjna i teatralna. Artystka w wywiadzie dla portalu Onet, postanowiła odnieść się do ostatnich oskarżeń absolwentki łódzkiej filmówki i opowiedziała o swoich przeżyciach w środowisku teatralnym. Aktorka wyznała, że sama doświadczyła poniżania ze strony reżysera.
Joanna Koroniewska
Aktorka nie może zapomnieć i "niestety nie wybaczę jej tego nigdy", kiedy umierała na raka mama Joanny Koroniewskiej. Jako studentka szkoły filmowej była w trakcie prób do przedstawienia dyplomowego, "od którego zależało moje być albo nie być na uczelni"
Siedząc z moją umierającą mamą, bez rodzeństwa, bez oparcia ze strony ojca, zadzwoniłam do Pani Mirowskiej, że to ostatnie godziny mojej mamy i bardzo chciałabym móc ją pożegnać. Byłam w tej sytuacji sama. Tak jak i sama była moja matka, która bardzo mnie potrzebowała.
Dalej aktorka wspomina: "Pamiętam jak dziś - były dwa tygodnie do spektaklu dyplomowego (jedynego, w którym mogłam wystąpić w danym roku, ze względu na wspomnianą krytyczną sytuację rodzinną). Spektakl był przygotowany, rola zrobiona a ja prosiłam o zaledwie jeden dzień. Usłyszałam w słuchawce wzburzony głos mojej Profesorki, że absolutnie nie ma takiej możliwości, że muszę wracać mimo, że usilnie tłumaczyłam, że nie mam z kim zostawić mojej mamy. Zostałam wtedy wyzwana od egoistek, że myślę tylko o sobie, a nie o Kolegach, którzy potrzebują próby ze mną, po czym rzucona została słuchawka. Kiedy ponownie wybierałam numer, nikt nie odebrał, co było jednoznacznym sygnałem, że nie mam wyboru."
I tego najbardziej nie mogę sobie darować.
Zuzanna Lit o przemocy w szkole filmowej: „Szantażuje, wyśmiewa, rzuca w studentów przedmiotami, rozbiera…”
„Po scenie profesor wziął sukienkę, która była rekwizytem, podszedł do mnie (zasłaniającej się ręczeniem) i zapytał »Co możemy z tym zrobić?", nie odpowiedziałam nic tylko podniosłam ręce (jak dziecko podczas ubierania), a on odpowiedział „grzeczna dziewczynka«".
Polecane
Karolina Korwin-Piotrowska rozpoczęła pracę nad książką. "Zryje mi to beret i emocje, ale kto jak nie ja i kiedy, jeśli nie teraz?"
Dawid Ogrodnik, Zofia Wichłacz i Maria Dębska opowiadają, co działo się za murami szkoły filmowej. "Nie tylko ja szkołę kończyłam na lekach uspokajających"
Karolina Korwin-Piotrowska rozpoczęła pracę nad książką. "Zryje mi to beret i emocje, ale kto jak nie ja i kiedy, jeśli nie teraz?"
Dawid Ogrodnik, Zofia Wichłacz i Maria Dębska opowiadają, co działo się za murami szkoły filmowej. "Nie tylko ja szkołę kończyłam na lekach uspokajających"
#SayStop: Pierwsza w Polsce fundacja dla kobiet w służbach mundurowych będzie walczyć z mobbingiem
„Teściowa publicznie mnie upokorzyła i to na dodatek na moim własnym weselu. Nigdy jej tego nie wybaczę”
„Chciałem być bogaty i jeść krewetki z kawiorem, więc zrobiłem coś strasznego. Mama nigdy mi tego nigdy nie wybaczy”
„Nawet soda z octem nie usunie smrodu, którego narobiła moja teściowa. Nigdy jej nie wybaczę takiego zachowania”
„Pozwoliłam teściowej despotce zrobić z komunii barokowy cyrk. Córka mi tego nigdy nie wybaczy”
„Najpiękniejsza walentynkowa randka skończyła się plamą na moim honorze. Tego upokorzenia nigdy jej nie zapomnę”
„Koleżanka prosiła mnie o drogie przysługi, a w tajemnicy migdaliła się z bogaczem dla kasy. Nie wybaczę jej tego”
„W Dzień Dziecka mój syn zamiast prezentu dostał przykrą niespodziankę. Nigdy nie wybaczę mężowi tego, co zrobił”
„Moi rodzice i teściowie zrujnowali nam nie tylko ślub. Nigdy im nie wybaczę, że zgotowali nam piekło na ziemi”
„Myślałam, że padnę, gdy zobaczyłam, co ten drań zrobił w walentynki. Nigdy mu tego nie wybaczę”
„Przy wielkanocnym stole siostra natarła chrzanu i zrobiła nam niespodziankę. Nie wiem, czy kiedykolwiek jej wybaczę”
„Nie chciałam tego dziecka i Bóg mnie ukarał. Córka mieszka w Warszawie i nie chce mnie znać. Nikt się jej nie dziwi”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa