Jennifer Lawrence odpowiada na zarzuty Weinstein'a: "Nigdy nie miałam z nim innych relacji niż zawodowe"
"Spałem z Jennifer Lawrence i spójrz, gdzie ona teraz jest. Właśnie zdobyła Oscara" - te słowa rzekomo powiedział w 2013 roku, oskarżony o nadużycia seksualne Harvey Weinstein. Aktorka Jennifer Lawrence właśnie wydała komunikat w tej sprawie.

Jennifer Lawrence odpowiada na zarzuty
Laureatka Oscara, Jennifer Lawrence została przypadkowo wciągnięta w aferę Harveya Weinsteina, a to za sprawą kolejnego oskarżenia pod adresem znanego producenta.
Anonimowa aktorka oskarża Weinsteina o napaść seksualną, do której miało dojść w biurze producenta w 2013 roku podczas festiwalu w Sundance. Według zeznań kobiety, producent przyparł ją do ziemi i zmusił do odbycia stosunku. Kobieta przytacza rozmowę z producentem, który rzekomo powiedział: "Czy ty w ogóle chcesz zostać aktorką? Spałem z Jennifer Lawrence i spójrz, gdzie ona teraz jest. Właśnie zdobyła Oscara."
Kiedy amerykańskie media zaczęły rozpisywać się na ten temat, głos postanowiła zabrać sama Jennifer Lawrence. Aktorka zaprzeczyła słowom Weinsteina i wyraziła swój ból pod adresem wszystkich kobiet, które zostały skrzywdzone przez producenta filmowego:
"Serce mi pęka, gdy myślę o tych wszystkich kobietach, które padły ofiarami Harveya Weinsteina. Ja sama nigdy nie miałam z nim innych relacji niż zawodowe. To kolejny przykład zwodniczej taktyki i kłamstw, do których się posuwał, by uwieść niewinne kobiety" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Jennifer Lawrence.
Przypomnijmy, że Harvey Weinstein był producentem filmu "Poradnik pozytywnego myślenia" z Jennifer Lawrence w roli głównej. Za rolę Tiffany Maxwell, aktorka w 2013 roku otrzymała Oscara.
Harvey Weinstein wciąż zaprzecza
Przedstawiciel Harvey'a Weinsteina w oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że "nie ma absolutnie żadnej prawdy" w nowym pozwie skierowanym przeciwko jego klientowi.
Już ponad 80 kobiet oskarżyło producenta filmowego o nadużycia seksualne: gwałt, próby gwałtu oraz molestowania seksualne. Wśród nich znalazły się Rose McGowan, która została przez niego zgwałcona w 1997 roku w Utah, gwiazda „Rodziny Soprano” Annabella Sciorra (oskarża Weinsteina o gwałt w 1992 roku) i norweska aktorka Natassia Malthe, która twierdzi, że producent zaatakował ją w pokojowym hotelu w Londynie w 2008 roku oraz cała lista z nazwiskami anonimowych kobiet.
W maju producent filmowy został zaaresztowany przez nowojorską policję, i od tego czasu trwają procesy sądowe w jego sprawie.
Weinstein wciąż zaprzecza i broni swojej osoby: "W tym roku przechodzę przez piekło. To najgorszy koszmar mojego życia" - napisał niedawno Harvey Weinstein w e-mailu, który wyciekł do amerykańskich mediów. Zdaniem Weinsteina policja źle prowadzi śledztwo w jego sprawie
Jak widać rok 2018 nie zakończy skandalu z udziałem Harveya Weinsteina i obserwując bieg wydarzeń, raczej nie ma szans na szczęśliwe zakończenie procesu dla samego zainteresowanego.
Nareszcie nadeszły czasy, kiedy kobiety wychodzą z ukrycia i w końcu nie boją się głośno mówić swoim głosem. Mamy nadzieję, że rok 2019 i kolejne lata, w końcu będą należały do kobiet, na wielu płaszczyznach życia, bo my, kobiety mamy wiele do zaoferowania światu, tylko świat musi chcieć nas usłyszeć.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.