Jan Borysewicz kończy 65 lat. Nikt w polskim show-biznesie nie miał tak barwnej kariery
Ekscentryczny, charyzmatyczny, jedyny w swoim rodzaju. Gitarzysta i współzałożyciel Lady Pank kończy dziś 65 lat. Przypominamy jego sukcesy i ekscesy.

Wielka Brytania ma swojego Keitha Richardsa, a Polska - Jana Borysewicza. Mówiąc o karierze współzałożyciela jednego z najpopularniejszych polskich zespołów, nie sposób pominąć burzliwe momenty z życia prywatnego artysty. Jego związki i rock'n'rollowa dusza miały wpływ także na twórczość Lady Pank. Czy wiedzieliście, że młody Jan był o krok od kariery na Wyspach Brytyjskich i w USA?
Jan Borysewicz kończy 65 lat
Borysewicz urodził się we Wrocławiu. Jego ojciec grał na perkusji w zespole jazzowym, jednak młody Janek wybrał gitarę. Dość szybko docenił go bluesman Alexis Korner, który zaoferował Borysewiczowi pomoc w karierze na Wyspach. Rodzice Jana nie zgodzili się na to - młody muzyk został w Polsce i wkrótce zadebiutował w zespole Nurt.
W 1978 roku Jan Borysewicz dołączył do Budki Suflera. To z tym zespołem nagrał pierwsze ważne albumy, jednak muzyków poróżnił konflikt o kilka utworów, m.in. "Nie wierz nigdy kobiecie". Członkowie Budki Suflera uznali bowiem, że skomponowany przez Jana utwór nie pasuje do ich stylistyki, wskutek czego Borysewicz odszedł i założył własny zespół, w międzyczasie odmawiając współpracy innej znanej grupie - Perfect.
Kariera zespołu Lady Pank potoczyła się błyskawicznie. Lata 80. to jednak czas nie tylko spektakularnych sukcesów Lady Pank, ale też pierwszych solowych poczynań artysty. Jan Borysewicz w 1988 roku nagrał pierwszy solowy album jako Jan Bo. Jego druga solowa płyta ujrzała światło dzienne w 1992 i nosiła tytuł "Wojna w mieście", zaś 4 lata później Borysewicz nagrał krążek "Moja wolność".
Swoistą "drugą młodość" kariera Jana zyskała, gdy ten zdecydował się na duet z Pawłem Kukizem. Prawdziwym hitem okazał się utwór "Bo tutaj jest, jak jest", który utrzymywał się na szczytach list przebojów. W 2016 roku Jan Borysewicz wydał świetnie przyjęty album "Jan Bo - Kawa i dym", na który zaprosił gości takich jak Damian Ukeje czy Piotr Rogucki.
Swego czasu mówiono też o propozycjach, jakie Borysewicz miał dostawać od Madonny czy Red Hot Chili Peppers, a z których konsekwentnie rezygnował.
Muzyk ma na koncie również udział w telewizyjnym show "Nowa Generacja" w roli jurora. Można uznać jednak, że był to wyjątek, bowiem Borysewicz nigdy nie przepadał za celebryckim światem.
65-letni dziś Jan Borysewicz na koncie ma nie tylko muzyczne sukcesy. Gwiazdor niejednokrotnie udowadniał, że maksymę "sex, drugs & rock'n'roll" wziął sobie mocno do serca. Jednym z głośniejszych ekscesów muzyka było obnażenie genitaliów podczas koncertu, co poskutkowało przymusowym zawieszeniem działalności zespołu Lady Pank. Fani pamiętają też historię z 2004 roku, kiedy to gitarzysta podczas koncertu w Sulęcinie wyprosił część widowni, krzycząc:
Wy tam, w tych garniturach, wypier...ć z tych ławek! Dla emerytów nie gramy.
Niezliczone są też skandale z udziałem Jana odbywające się w pokojach hotelowych podczas licznych tras koncertowych. Jak sam tłumaczył w niejednym wywiadzie, wynikały one z nadmiaru alkoholu, który w czasach prosperity Lady Pank lał się strumieniami po koncertach.
Jan Borysewicz - życie prywatne
Życie prywatne Jana jest równie barwne co jego kariera muzyczna. Kompozytor był dwukrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa z Danutą ma starszą córkę Joannę, zaś z drugiego - z Patrycją Sinkowską - 23-letnią córkę Alicję. Doczekał się też dwójki wnucząt.
Borysewicz nigdy nie ukrywał też, że nie narzekał na brak zainteresowania fanek:
Był czas, mieszkałem wtedy w bloku na Sadybie, że wciąż klatka schodowa była wymalowana w serca, napisy "Kocham cię", kwiaty. Czasem tylko w nocy mogłem wyjść z domu, bo inaczej dopadał mnie tłum rozhisteryzowanych nastolatek - mówił.
Zawsze ostro imprezowałem. Balangi trwały czasem kilka tygodni. Gdy spadłem ze schodów i trafiłem do szpitala, powiedziałem sobie, że już nie upadnę - mówił kilka lat temu w jednym z wywiadów.
Dziś Jan Borysewicz nadal pozostaje aktywny zawodowo, a ostatnio zaczął też chętnie korzystać z mediów społecznościowych, gdzie pokazuje swoje nietuzinkowe gitarowe umiejętności.
Gala.pl życzy Janowi Borysewiczowi wszystkiego najlepszego!
1 z 5

Jan Borysewicz
2 z 5

Jan Borysewicz
3 z 5

Jan Borysewicz
4 z 5

Jan Borysewicz
5 z 5

Jan Borysewicz
Polecane
„Wszyscy zazdrościli mi idealnego męża, a ja i tak się rozwiodłam. Miał 1 fatalną wadę, o której nikt nie miał pojęcia”
„Moje odmiany tulipanów, których nikt nie miał w okolicy, zniknęły. Gdy sąsiad zbudował szklarnię, wiedziałem, że ma coś za uszami”
„Myślałem, że teść chce mi pomóc, a on miał w tym swój interes. Nie mogę uwierzyć, że dałem się tak łatwo wykiwać”
„Żona na komunii odstawiała cyrk i grała główną rolę. Nikt nie patrzył na mojego aniołka w albie, bo diablica skradła show”
„Po 40 latach ciułania w końcu kupiliśmy dom. Miał być naszym azylem, ale dzieci panoszyły się w nim jak u siebie”
„Miał 29 lat, ja 41. Straciłam z nim swój rozsądek na zapleczu. Mój romans w dyskoncie miał jednak zaskakujący koniec”
„Sąsiad na imprezie zasiał nasionko w moim ogródku. Nie miał zamiaru go pielęgnować, bo miał już 3 owoce swoich swawoli”
„Szwagierka zniknęła w tajemniczych okolicznościach, ale nikt jej nie szukał. Gdy poznałam prawdę, byłam w szoku”
„Dla brata byłam matką, sprzątaczką i kucharką. Miał prawie 30 lat, a ja nie potrafiłam przestać mu matkować”
„Odeszłam od męża po 41 latach związku. Nikt z rodziny mnie nie rozumie, ale ja mam dość życia nudnego jak szare mydło”
„Nikt mnie tak nie upokorzył jak własny narzeczony. Jego skąpstwo i brak taktu nie miało granic”
„Zostawiłem żonę dla kochanki, bo miałem dość nudy w pościeli. Nie sądziłem, że tak się przejadę na własnej pazerności”
„Jako szef ciężko harowałem. Nikt nie wie, że gdy miałem dość, uciekałem w krzaki, żeby ochłonąć”
„Od lat pracuję w szkole, ale młodzież nigdy nie była tak rozwydrzona. Nie żałuję, że wrzuciłam to zdjęcie do sieci”
„Wszyscy zazdrościli mi idealnego męża, a ja i tak się rozwiodłam. Miał 1 fatalną wadę, o której nikt nie miał pojęcia”
„Moje odmiany tulipanów, których nikt nie miał w okolicy, zniknęły. Gdy sąsiad zbudował szklarnię, wiedziałem, że ma coś za uszami”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Restauracja Mezalians z Kołobrzegu wśród najpiękniejszych na świecie
Współpraca reklamowa
Prosto z BBC Proms w Bristolu na Future Festival we Fromborku
Współpraca reklamowa
Co zabrać na wakacje z dzieckiem?
Współpraca reklamowa