Być jak Marilyn Monroe
Pamiętacie film „Być jak John Malkovich”? Główny bohater odkrywa drzwi, które prowadzą do świadomości Johna Malkovicha. Dzięki nim każdy przez chwilę może być znanym aktorem. Natychmiast pojawia się kolejka chętnych. Abstrakcyjne i oczywiście niemożliwe, ale kuszące. Bo gdyby na przykład istniało takie tajemnicze przejście, dzięki któremu można by choć na chwilę stać się Marilyn Monroe, to niejedna z nas chciałaby z niego skorzystać.

Popatrzeć na świat jej oczami. Zrozumieć, co w tej drobnej blondynce było takiego, że każdy mężczyzna, bez wyjątku, tracił dla niej głowę, choć przecież były kobiety od niej piękniejsze. Jak ona to robiła? We mnie to pytanie obudziło się na nowo po obejrzeniu filmu „Mój tydzień z Marilyn”. Podobno jest to opowieść oparta na faktach. Aktorka przyjeżdża do Londynu, aby zagrać u boku Laurence’a Oliviera w filmie „Książę i aktoreczka” i rozkochuje w sobie młodego asystenta reżysera. Marilyn pokazuje różne twarze: gwiazdy filmowej i mało profesjonalnej aktorki bez warsztatu, femme fatale i zagubionego dziecka, damy i niezrównoważonej psychicznie histeryczki. Wszystkie równie kuszące.
Michelle Williams w roli najsłynniejszej blondynki w historii kina jest świetna. Prawie idealnie uchwyciła istotę fenomenu Marilyn. Właśnie, prawie. Przez tyle lat od śmierci aktorki wiele kobiet próbowało ją naśladować, ale żadna... nią się nie stała. Co w niej było takiego? Nie miała idealnej urody, a jednak i kobiety, i mężczyźni uważali ją za ideał. Wamp i mała dziewczynka. Seksowna, a jednocześnie krucha, zagubiona. Stawiana na piedestale, ale również bezdusznie wykorzystywana i traktowana jak produkt. Mężczyźni chcieli ją ratować, ale ona nie chciała być ratowana. Chciała być kochana.
Rozkochiwała w sobie kogo się dało, bo potrzebowała miłości, adoracji. Nie dostała tego jako dziecko i tak ten brak rekompensowała sobie w dorosłym życiu. Chyba nie ma nic przyjemnego w takim uzależnieniu od miłości. Znacznie zdrowiej jest, jak mówią mądre psychologiczne książki, po prostu kochać siebie. Marilyn tego nie potrafiła. Nie umiała też zakochanych w niej mężczyzn utrzymać przy sobie. Panicznie bała się porzucenia, więc ciągle ją porzucali. Samospełniające się proroctwo... Miała miłość całego świata, ale nie była kochana. Cierpiała, kiedy odchodzili kolejni mężczyźni.
Czy jest coś wzniosłego w umieraniu z miłości? Chyba nie. Susan Sarandon powiedziała mi kiedyś: „Lepiej wstać, otrzepać się i iść dalej”. Ja więc chyba wolę być jak Susan Sarandon. I w zasadzie nie chcę, żeby każdy mężczyzna tracił dla mnie głowę. Wystarczy jeden. Najlepiej ten sam, w którym ja się zakocham. Gdyby więc istniało takie tajemnicze przejście i można by wcielić się na chwilę w Marilyn Monroe, to każda z nas mogłaby się przekonać, że tak naprawdę wcale nie chce być jak ona.
Polecane
„Zięć to takie lelum polelum, że musiałem mu pokazać, jak być twardzielem. Córka przestanie patrzeć na niego jak na Boga”
„Moja synowa to kobieta z klasą. Czuję się przy niej jak ktoś gorszego sortu. Chciałabym być jak ona, ale nie potrafię”
Syndrom Marilyn Monroe: dlaczego tak wiele kobiet czuje się podobnie, jak ona? Jak go rozpoznać?
Marilyn Monroe poddała się aborcji 12 razy. "A potem dziwiła się, że nie może mieć dzieci" - wspomina przyjaciółka aktorki. Jak się jednak okazuje, Marilyn mogła mieć syna...
Szczerość to podstawa, ale prawda nie zawsze nas wyzwoli. Jak być szczerym i nie ranić przy tym innych?
Wielki Piątek to czas refleksji – te słowa mądrych życzeń idealnie oddają jego sens
„Zięć to takie lelum polelum, że musiałem mu pokazać, jak być twardzielem. Córka przestanie patrzeć na niego jak na Boga”
„Moja synowa to kobieta z klasą. Czuję się przy niej jak ktoś gorszego sortu. Chciałabym być jak ona, ale nie potrafię”
Te cytaty Marilyn Monroe mówią o niej więcej, niż jej role: „Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną noc"
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Wakacje nad morzem w Grano Hotel Solmarina – relaks, natura i słońce!
Współpraca reklamowa
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa