Niech żyje miłość: Anna German i Zbigniew Tucholski. „Otaczałem Anię nimbem uwielbienia”
Anna German i Zbigniew Tucholski byli małżeństwem przez 10 lat, ale ich znajomość trwała o wiele dłużej. Był przy niej, gdy była u szczytu sławy, gdy dochodziła do siebie po wypadku i gdy odchodziła po ciężkiej chorobie. Historia ich miłości wzrusza do łez...

W tym artykule:
Kto raz usłyszał jej „Tańczące Eurydyki”, nigdy tego głosu nie zapomni. Wielkie sukcesy wokalne przeplatały się z życiowymi dramatami. Jedno było jednak niezmienne: wielka miłość, którą obdarzali się z mężem. Poznajcie historię miłości Anny German i Zbigniewa Tucholskiego.
Anna German i Zbigniew Tucholski - jak się poznali?
Anna German i Zbigniew Tucholski byli parą niezwykłą. Poznali się we Wrocławiu, gdzie po wojnie Anna trafiła wraz z mamą i babcią, repatriantkami ze Wschodu (ojciec zginął z rąk NKWD). Był rok 1960. Anna kończyła studia geologiczne, występowała także w teatrze studenckim „Kalambur”. Zbigniew Tucholski, wtedy asystent na Politechnice Warszawskiej, do stolicy Dolnego Śląska przyjechał służbowo.
Był upał, pojechałem na pływalnię. Od razu zauważyłem wysoką blondynkę, leżała na kocu z książką. Zaczęliśmy rozmawiać – wspominał mąż artystki przed laty na łamach Gali.
Tak się zaczęła ich miłość.
Jak śpiewa, to usłyszałem dopiero w czasie jej wizyty u moich rodziców w Warszawie. W domu było pianino, Ania zaczęła sobie na nim akompaniować. Oczarowała nas – mówił po latach mąż.
Nie była kształcona muzycznie, ale miała głos o dużej skali i niepowtarzalnej barwie. Irena Santor powiedziała kiedyś: „Według jej głosu można było stroić fortepiany”. W 1962 r. zdała państwowy egzamin uprawniający do wykonywania zawodu piosenkarki. Liryczna, świetlista, stała się wydarzeniem na polskiej estradzie. Szybko zaczęła zdobywać laury na festiwalach w Opolu i Sopocie. Dużo koncertowała.
Ze Zbyszkiem spotykała się w soboty – on pędził samochodem z Warszawy wszędzie tam, gdzie występowała. Z czasem artystka zaczęła wyjeżdżać za granicę – do Moskwy, Berlina, Paryża. I zawsze wracała do niego. A on, kiedy tylko mógł przychodził do studia nagrań, czekał na nią godzinami.
To była przyjemność obserwować Anię przy pracy. Muzycy stukali smyczkami w pulpity, wyrażając podziw dla jej profesjonalizmu i talentu. Wszystko od razu chwytała w lot - mówił Zbigniew Tucholski. Wspominał także, że w zasadzie nie kłócił się z ukochaną, bo nie mieli ku temu powodów:
Iskrzyć nie mogło, bo ja otaczałem Anię nimbem uwielbienia!
Zbyszek był zakochany w Ani do szaleństwa. Z wzajemnością [...] Posągowa para (Anna mierzyła 184 cm, jej ukochany jeszcze więcej - red.). Spokojni, ciepli – wspominał w programie „Taka miłość się nie zdarza” Mieczysław Gajda, aktor i ich wspólny przyjaciel. Andrzej Urbańczyk, również bliski pary mówił: Mieli wspólne hobby: sprawianie ludziom przyjemności. Ania wszystkim przywoziła prezenty.
W 1967 roku, kiedy Anna German była u szczytu międzynarodowej kariery, wydarzył się wypadek. Wraz z przedstawicielem wytwórni Compania Discografica Italiana artystka wracała z koncertu w miasteczku Forla. Na autostradzie pod Bolonią mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Artystkę znaleziono nad ranem, kilkanaście metrów od samochodu.
Gdy wróciłem z pracy i zastałem mamę Ani we łzach, nogi się załamały pode mną – wspominał Zbigniew Tucholski. Ukochany artystki natychmiast poleciał do Włoch. Skomplikowane operacje, miesiące w gipsie, bolesna rehabilitacja. W małym mieszkaniu narzeczonego Anna German ponownie uczyła się chodzić. On czule się nią opiekował, pocieszał, motywował, ale również skonstruował specjalny przyrząd do treningu. Znajomi wątpili, czy w ogóle z tego wyjdzie...
Wyszła, po 3 latach. Z gotowym materiałem na płytę. Przejmującym utworem „Człowieczy los” wróciła do śpiewania. Ku radości fanów w 1969 roku pojawiła się w telewizyjnym „Tele-Echu”, wystąpiła w Sali Kongresowej. Ze Zbyszkiem staliśmy w kulisie zapłakani ze szczęścia – wspominał ich wspólny przyjaciel Mieczysław Gajda.
Anna German i Zbigniew Tucholski - ślub
Anna German i Zbigniew Tucholski pobrali się 23 marca 1972 roku w Zakopanem po trzynastu latach znajomości. W skromnej uroczystości wzięli udział wyłącznie najbliżsi pary. Wesele odbyło się w willi Obrochtówka.
Tuż po ślubie artystka mówiła w wywiadzie:
Chociaż zawsze podobali mi się niewysocy chłopcy. Piotrek u nas - na drugim roku geologii - był niski, rudy... Moja pierwsza miłość... Ale za mąż wyszłam za kulturystę, o dwa centymetry wyższego ode mnie. Kiedy idziemy z nim razem - nikt o nic nie pyta.
Trzy lata później pisała przyjaciółce:
Przy pianinie stoi czerwony jak mak wózek dziecinny... Czuję się dobrze i myślę, że ostatni akt odbędzie się szczęśliwie...
27 listopada 1975 na świat przychodzi syn Anny German i Zbigniewa Tucholskiego, Zbigniew Tucholski Junior.
Wkrótce spełnia się kolejne marzenie Anny - wraz z mężem kupuje dom z ogródkiem na warszawskim Żoliborzu, a niedługo później wyrusza na światowe tournée. Koncertuje w USA, Australii, w ZSRR. Podczas jednego z występów dostaje ataku ostrego bólu w nodze. Z trudem schodzi ze sceny. Diagnoza - nowotwór kości. Do końca piosenkarką z czułością opiekuje się ukochany mąż.
Anna German umiera 25 sierpnia 1982 roku. Zbigniew Tucholski zostaje sam z 7-letnim synem i matką piosenkarki. W ich domu zapada cisza.
Długo nie mogliśmy słuchać utworów Ani. Ale pamięć o niej żyje - mówi po latach Zbigniew Tucholski.
Do dziś w domu na Żoliborzu pianino stoi w tym samym miejscu.
Niech żyje miłość: Beata Rybotycka i Krzysztof Jasiński. Ich wspólna historia
Beata Rybotycka i Krzysztof Jasiński są małżeństwem niezwykłym. Oboje urodzili się 21 lipca, a różnica wieku między nami wynosi 21 lat. Poznajcie ich historię!
Polecane
Pieśni na Boże Ciało - wyraz uwielbienia Najświętszego Sakramentu. Jakie pieśni eucharystyczne śpiewać w trakcie mszy i procesji Bożego Ciała?
Fajne życzenia świąteczne. Jak wyrazić radość i miłość w tym magicznym czasie
Wzruszające życzenia na Dzień Kobiet. Tak okażesz swoją wdzięczność i miłość
Niech żyje miłość: Dorota Chotecka i Radosław Pazura. "Radek oświadczał mi się ze trzy/cztery razy, później los zdecydował za nas"
Kim jest żona Zbigniewa Ziobry? Patrycja Kotecka-Ziobro przeszła niezwykłą drogę od dziennikarstwa do świata biznesu
Horoskop na jutro 29 grudnia 2024 dla Skorpiona. Niech rozsądkiem kieruje swoje działania
„Na zjeździe absolwentów spotkałam miłość sprzed lat. Uznałam, że raz się żyje i poszłam z nim na całość”
„Przy Natalii czułem, że żyję, więc żona poszła w odstawkę. Moja pierwsza miłość wróciła jak tajfun i odebrała mi rozum”
Horoskop na jutro 23 grudnia 2024 dla Strzelca. Wróżka Miranda niech wskaże nowe ścieżki
Miłość, zdrada i cyberzagrożenie – „Szpiedzy” Stevena Soderbergha od 9 maja w kinach
Współpraca reklamowa
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Neuropeptydy w kosmetyczce. Technologia, która zatrzymuje czas
Współpraca reklamowa
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa