Andrzej Duda CUDEM nie zginął w katastrofie smoleńskiej! Życie uratowała mu córka Kinga!
Andrzej Duda mógł zginąć w katastrofie smoleńskiej! Jak się okazuje, przeżył cudem. A zawdzięcza to swojej córce, Kindze Dudzie. We wtorek, 10 kwietnia 2018 mija równo 8 lat od tragedii, do której doszło w Smoleńsku. 10 kwietnia 2010 roku rozbił się samolot z parą prezydencką i 94 innymi pasażerami na pokładzie. W katastrofie lotniczej zginęło prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Polska delegacja leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Dziś już wiadomo na pewno, że w samolocie mógł znajdować się także obecny prezydent Polski, Andrzej Duda. Ostatecznie cudem nie wsiadał jednak na pokład Tupolewa. Dlaczego?

Andrzej Duda w 2010 roku był podsekretarzem stanu w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zgodnie z planem wizyty na Ukrainie, Duda miał towarzyszyć głowie państwa w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Ostatecznie nie wsiadł jednak na pokład samolotu Tu-154M. Okazuje się, że życie przyszłemu prezydentowi Polski uratowała jego córka! Historię tę w swojej książce „Od dyktatury do demokracji. I z powrotem" opisał prof. Andrzej Zoll. Profesor spotkał się z Dudą 9 kwietnia 2010 roku, na kilka godzin przed katastrofą.
ZOBACZ: MARTA KACZYŃSKA o wybuchu na pokładzie Tupolewa. Co powiedziała o Smoleńsku?
Andrzej Duda cudem nie zginął w katastrofie smoleńskiej!
9 kwietnia 2010 roku były prezes prof. Zoll wracał z konferencji w warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego. Siedział tam koło Jerzego Szmajdzińskiego, ministra obrony w rządzie SLD. A naprzeciwko nich usadowiona została Joanna Agacka-Indecka, która była wówczas prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej. – Z Jerzym Szmajdzińskim wtedy pierwszy raz rozmawiałem prywatnie. Później miał wystąpienie, które mi się zresztą spodobało. Następnego dnia oboje zginęli w katastrofie smoleńskiej... – wspomina profesor. Po tej konferencji prof. Zoll załapał się na ostatni pociąg do Krakowa. Na peronie czekał także Andrzej Duda. To właśnie wtedy wyjawił profesowi, dlaczego nie zabierze się w prezydentem Kaczyńskim do Smoleńska:
- Spytałem go nawet, czy nie leci rano do Smoleńska. Powiedział, że rozchorowała się jego córka i prezydent zwolnił go z tego lotu… – napisał Zoll.
Jak okazało się dzień później, choroba Kingi Dudy uratowała życie przyszłego prezydenta RP. Do momentu katastrofy smoleńskiej Andrzej Duda był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Lech Kaczyński powołał go na to stanowisko na dwa lata przez katastrofą smoleńską.

1 z 5

Andrzej Duda
2 z 5

Andrzej Duda
3 z 5

Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda
4 z 5

Andrzej Duda
5 z 5

Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda